Dodano: 8 lat temu
Yhm.... Ok.... Co mówiłem kiedy odchodził Benatia..... To była obrona lepsza od Juventusu, który swoją tworzy przy udziale takich mistrzów jak Chiellini, czy Barzagli, zgrywanych ze sobą OD LAT! Latami! Trafić w pierwszym wspólnym sezonie taką obronę, jaka była (Castan-Benatia) w pierwszym sezonie w klubie tego drugiego, strata najmniejszej liczby goli w całej serie A, do tego bardzo duży wkład w grę ofensywną, trafić taką obronę w pierwszym wspólnym eksperymentalnym dla tej obrony sezonie.... to jest wygrać toto-lotka. Trzeba mieć więcej szczęścia niż rozumu.... Ale to nic... stracić tą obronę, z powowodu konsekwencji nie dotrzymania słowa o podwyżce, to już trzeba być frajerem.... Do końca kłócić się o różnicę niecałego mln. euro na rok, a potem p.pierdolic tyle kasy na takie ogórki jak.... dobra tyle ich było i jest, że szkoda wypisywać.... Tacy żeście są ***** znachorami. Tak ***** wszyscy mózgu używacie. A co mówiłem to napisze- niejednokrotnie pisałem, to żeście sie ***** rzucali jak nagie w pokrzywach... że takiej obrony możemy jeszcze nie mieć ojjjj bardzo długo.... przy obecnej filozofii transferowej, trafienie takiej obrony co była, to jest trafić szóśtkę w toto-lotka. Możemy takiej nie mieć bardzo bardzo długo.... A żryjcie tych swoich Manolasów.. No pewnie... młody... nauczy się odpowiedzialności w obronie, a żryjcie go przez całą jego kariere. Jak się ***** nie myśli, to tak jest. Ja to p.rdole i mam w du.pie