Aktualnie na stronie przebywa 28 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
(La Gazzetta) “Boisko jest najważniejsze. Tylko tam piłkarz może pokazać swoją wartość” – wydaje się banalne, ale to właśnie jest esencja Rodrigo Taddeiego. Człowieka, który pokonał „kryzys siódmego roku” dzięki poświęceniu, pracy i zaangażowaniu. I jeśli w Riscone Luis Enrique prawie go nie znał, t...
De Rossi i cisza. Nie ma sensu komentować tego, czego nie wiemy. Chyba że ktoś lubi retorykę. To, co wiemy, to 267 meczów w Serie A, 42 w Pucharze Włoch i 62 w Europejskich pucharach. W sumie 375 meczów i 46 bramek. Liczby mówią za De Rossiego. W zespole Luisa Enrique Daniele się odrodził....
(Il Messaggero) Drogi Daniele. Nie możesz tego pamiętać, ale spotkaliśmy się kiedyś na chwilę, kiedy na Kapitolu wręczali nam nagrodę. Tobie za sport, mi za literaturę. Przy tamtej okazji wymieniliśmy szybki uścisk ręki. Dziś w Rzymie mówi się tylko o Twoim kontrakcie. Mój osobisty szacunek...
Niektórzy mówili, że go wygwiżdżą. Niektórzy mówili: “zobaczycie, że kibice Romy mają dość”. A tymczasem nie tylko, kiedy schodził z boiska, Daniele De Rossi był wychwalany przez cały stadion od początku meczu. Mówili i dalej będą mówić, że jest sprzedawczykiem i że już zdecydował się, że o...
Co za szczęście, że nie musiałem zapisywać kroniki moich nastrojów w czasie tych miesięcy od początku sezonu! Ileż głupot bym pewnie napisał. Jako kibic, wiele razy biadoliłem, często wątpiłem, a jeszcze częściej wspominałem z nostalgią Brunico, kiedy wszystko wydawało mi się tak piękne w odważny...
(Il Romanista) Kiedy w 2008 roku poleciałem do Liverpoolu na koncert Paula McCartneya na Anfield Road, byłem zdziwiony słysząc gwizdy niezadowolenia ze strony kilku lokalnych chłopaków. Mamrocząc i podlewając słowa obficie piwem, wyjaśnili mi, że Paul i inni winni są opuszczenia swojego „hometown...
Może w tym tygodniu będzie pracował spokojniej. Choć - jeśli wierzyć w jego słowa - tydzień przed meczem Roma-Juve nie był wcale szczególnie inny od poprzednich. W rzeczywistości jednak był. Tak sądzę. Nie tyle z uwagi na sposób przygotowania meczu (Luis Enrique zaczął oglądać nagrania Juve...
Jeśli Roma robi wielkie wrażenie, to dlatego, że za każdym razem to wrażenie może być inne. Jeśli czujesz gorycz w ustach, ponieważ nie udało ci się wygrać z liderem, który nie przegrał do tej pory i z którym grałeś bez 8 piłkarzy (Gago, Bojan, Burdisso, Juan, Kjaer, Pizarro, Borini, Cassetti), t...
Roma-Juventus. Cała reszta to głupoty. Luis Enrique powiedział coś ważnego. Liczy się teraźniejszość. Teraz. 20.45, Stadio Olimpico w Rzymie. Roma-Juventus. Dwa tygodnie przed Bożym Narodzeniem, ponieważ taki mecz nie jest po to, żeby wymieniać uprzejme życzenia. I tylko, jeśli go wygrasz, przyj...
(Il Romanista) Są wśród Romanistów tacy, którzy rywalizację z Juventusem widzieli jako starcie dwóch różnych sposobów widzenia świata. Juventus albo Roma… To jak w 1964 Cassius Clay –jeszcze nie Muhammad Ali albo Sonny Liston. Na konferencji z ważeniem Clay krzyczał do Listona: Jesteś jak nied...
(Il Romanista) Połowa grudnia, rząd Berlusconiego upada, dług publiczny rośnie, a Roma z problemami kadrowymi mierzy się z Juventusem. Wydaje się, że to dziś. Czy raczej najbliższy poniedziałek. A tymczasem było tak 17 lat temu. Ćwierćfinał Pucharu Włoch. Trzeba odrobić 0-3 z pierwszego mec...
Po porażce we Florencji wielu zaczęło wzywać do dymisji Luisa Enrique. Trenera zdecydowanie bronił dziennik „Il Romanista” i wielu z was twierdziło, że jego dziennikarze są bezkrytyczni i nieobiektywni. Dziś więc inny punkt widzenia. Ten sam „il Romanista”, autor Paolo Franchi. I jego list do trener...
Po wczorajszym meczu, czy raczej blamażu Romy z Fiorentiną, nie brakowało gorących dyskusji i wezwań do zwolnienia trenera. Porażka w takim stylu niewątpliwie boli, ale może nie warto właśnie teraz podejmować tak znaczących decyzji? Oto jak na ten temat pisze T. Cagnucci z "Il Romanista". Oto je...
Pytanie: jeśli na miejscu Osvaldo byłby Barusso, to czy doszłoby do takich pretensji wobec Luisa Enrique? Odpowiedź: nie. Przeciwnie. Prawie na pewno chwalono by twardą, ale sprawiedliwą postawę trenera, człowieka nie idącego na kompromisy (cytując De Rossiego). Ktoś może się sprzeciwić: co to...
(Il Romanista) Piękne w posiadaniu fenomenu w drużynie jest to, że kiedy upadasz a droga robi się stroma, możesz zawsze się na nim oprzeć, żeby stanąć na nogach. Roma ma taki fenomen. Jest w niej od niemal 20 lat. Zawsze wtedy, kiedy trzeba zakasać rękawy, żeby uwolnić drużynę i kibiców od rozczarow...
Najbrzydszy spektakl przed weekendem to przegrywająca Roma. Po raz pierwszy dwoma bramkami różnicy, a to coś znaczy, niezależnie od faktu, że zabójcze ciosy padły wtedy, gdy wszyscy zaczęli już myśleć o tym, że w sumie remis nie jest najgorszy. Przegranie w końcówce boli jeszcze bardziej, choć n...
Czasem po prostu brak słów. Kiedy jest tak trudno. To się dzieje wobec niesprawiedliwości tak bezczelnej, że nie wiesz jak i od czego zacząć, żeby powiedzieć to, co wydaje ci się właściwe, logiczne, proste, podstawowe. Bezczelna niesprawiedliwość może dotyczyć także czegoś pozornie nieznacząc...
(Il Romanista) Czym jest piłka w jej esencji? Trudno podać definicję, która nie byłaby subiektywna. Spróbuję więc powiedzieć tak: to estetyka, kiedy daje nam gest atletycznie perfekcyjny, błyszczący jak rzadki diament; to epicka, zaskoczone “oooo!”, znak wspólnoty między fanami i ich bohaterami na...
(Il Romanista) Widzieliście tę przepiękną scenografię Curva Sud w meczu z Lecce? „Nigdy nie jesteśmy niewolnikami wyniku”. Wyznanie wiary, manifest, migawka z przeszłości dla tych, którzy nie poddają się dzisiejszej piłce. Zapierająca dech w piersiach. “Roma-Lecce: kolory Curva Sud” – napisa...
Kto go widział w niedzielę, ten zauważył, że był niepocieszony. Nie dowierzał. Z gorzkim uśmiechem. Żadnego oficjalnego komentarza, tylko “nie wierzę, nie wierzę” powtarzane tysiąc razy. Do siebie samego, do kolegów, do Luisa Enrique, który – schodząc z boiska – wziął go pod ramię, żeby g...