Aktualnie na stronie przebywa 26 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Gol Alessandro Florenziego, w pierwszej minucie doliczonego czasu gry, dał Giallorossim ważne trzy punkty w domowym pojedynku z Torino. Zespół Rudiego Garcii prowadził do przerwy po trafieniu Destro. Niedługo po zmianie stron wyrównał Immobile. Giallorossi odnieśli tym samym już dwudzieste zwycięstwo w sezonie, w tym dwunaste przed własną publicznością. Podopieczni Rudiego Garcii poczekają teraz, w spokoju, na odpowiedź Napoli.
ROMA - TORINO 2-1 (1-0)
1-0 Destro 41'
1-1 Immobile 52'
2-1 Florenzi 90'
ROMA (4-3-3): De Sanctis - Maicon, Toloi, Castan, Romagnoli (Bastos 70') - Nainggolan (Florenzi 83'), De Rossi, Pjanic - Gervinho, Totti (Ljajic 70'), Destro
Ławka: Lobont, Skorupski, Taddei, Florenzi, Jedvaj, Torosidis, Ricci, Mazzitelli
TORINO (3-5-2): Padelli; Bovo, Glik, Moretti; Maksimovic, Kurtic, Vives, El Kaddouri, Darmian; Cerci, Immobile.
Ławka: Gomis, Berni, Rodriguez, Farnerud, Gazzi, Vesovic, Meggiorini, Tachtsidis.
Żółte kartki: Moretti, Maksimovic, Vives, Immobile (Torino), Bastos, Nainggolan (Roma)
Komentarze (96)
FORZA ROMA !
No, i na szczęście mieliśmy u nich naszego 12 zawodnika - Cerci :))))) Jakby wykorzystał kontrę 4 na 2 to by było gorzej. A tak jest super!
A co do napastnika do Romy - to po co jakiś Benzema, dziadzia Drogba - brać mi tu IMMOBILE !!
Maicon, Romagnoli, Castan, Bastos
Szkoda również że w pomocy nie zagrał doskonale grający TDI
Florek pozamiatał.
Co do Pjanica...
Byłem bardzo za nim, nie chciałem jego sprzedaży, ale prawdę mówiąc... Jeśli ktoś dałby za niego +20 milionów Euro, to ja bym go sprzedał na miejscu zarządu... Mam wrażenie, że Pjanic potrzebuje zmiany otoczenia, bo u nas znowu gra... średnio. A jeśli mamy na nim zarobić dobre pieniądze, to jestem obecnie na tak...
A byłem jego wielkim obrońcą... ale myślę, że obydwie strony mogą wyjść dobrze na sprzedaży Pjanica.
Forza Roma :)
Serce mi na moment stanęło przy okazji Cerciego. Gdyby trafił byłoby pozamiatane. Za to w ostatnich minutach, dzięki Florkowi, zaczęło bić tak.mocno, że miało wyskoczyć.
Immobile w Romie? Chyba ktoś zrobił sobie krzywdę skacząc z radości po bramce Florka.
Toloi - out - tyle już u nas siedzi a dopiero dzisiaj zalicza debiut, to chyba o czymś mówi? I to jaki debiut - zagrał mega kiepsko, tragiczna postawa przy bramce Immobile i dużo błędów.
Komentatorzy mówili coś na nSport, że w Rzymie jesteśmy zadowoleni z Bastosa i najprawdopodobniej za 3,5mln będzie wykup. Kuźwa mnie on nie przekonał, ma swoje lata i jest bo jest ale ani razu nie błysnął. :-/
Co do meczu to druga połowa słabsza w naszym wykonaniu od pierwszej i w końcówce nerwówka straszna. Tak sobie myślałem, jak pokazali doliczony czas, że nie pamiętam kiedy ostatni raz rzutem na taśmę Roma strzeliła i wygrała a tu zaraz Florek. :D
Fajnie się wszyscy cieszyli, Garcia skakał strasznie, Totti kogoś oblewał napojem z uśmiechem na twarzy, po zakończeniu cały stadion wrze - podbuduje to jeszcze bardziej morale zespołu! :)
Skąd oni to mogą wiedzieć, jak im się mylą narodowości graczy, nazwiska, albo miejsca drużyn. Jeszcze tydzień temu, ponoć Napoli miało pewne drugie miejsce w tabeli ;D
Za 3,5 mln to wydaję mi się na rezerwę dobra opcja, za nie wielkie pieniądze.
Zapowiadało się klasycznie. w 80 minucie zarysował mi się obraz klasycznego meczu Romy:
- przeciwnik gorszy
- gorzej gra, prawie nic, można by rzec piach
- Roma dominuje
- strzelamy gola, mimo fenomenalnej postawy przeciętnego/średniego/słabego (niepotrzebne skreślić) bramkarza
- rozluźnienie
- przeciwnik po fartownej akcji, najlepiej przerzucie na kilometr bądź z rykoszetu strzela gola jeszcze fartowniejszego niż spłodzająca go akcja
- mecz się wyrównuje, nerwówka...
...i w tym momencie klasyczna Roma z 6. miejsca w Serie A albo wypuszcza 3 punkty z rąk, albo jeszcze daje sobie wbić kolejnego, bezsensownego gola. A dzisiaj... naprawdę, byłem tak w szoku że zacząłem się cieszyć po chyba 5 minutach.
Dzięki Ci Boże za Alessandro.
Ljajic mam nadzieję że zagrał po raz ostatni, dla mnie jest skreślony, chodzi z tą miną nadętego bufona i pożytku z niego nie ma, jeszcze się pcha do wolnego jak Pjanica mamy na boisku.
Maicon dziś kapitalnie, jak na początku sezonu, obok Gervinho i Castana najlepszy na murawie.
Totti strasznie powolny, co 3 dni chyba już grać nie może.
Destro, fajnie że znów strzelił, ma regularność, ale dla mnie to jest pierwszy zmiennik jakiegoś porządnego snajpera. Na LM potrzeba kogoś skuteczniejszego albo chociaż bardziej ruchliwego. Destro jest dobry, ale jak chcemy coś w LM ugrać, a nie tylko tam zagrać w fazie grupowej, to musimy odróżniać zawodników dobrych od robiących różnicę. Do tej drugiej kategorii na dzień dzisiejszy zaliczam: De Sanctisa, Maicona, Castana, Benatie, Strootmana, Gervinho, DDr-a (z przodu może gra mało, ale obronie pomaga bardzo). Ci gracze to poziom na LM, pozostali albo są dobrzy, ale brakuje im (mam nadzieję że JESZCZE) tego czegoś (Destro, Florenzi), albo też są zbyt nierówni (Pjanic). Nie mówię że nie nadają się oni na grę w LM, ale uważam że w pierwszej 11 potrzebujemy graczy mocniejszych na ich pozycjach.
Moje okienko by wyglądało tak: Ljajic, Pjanic (za gruby hajs) out, lewy obrońca, skrzydłowy, snajper in. Ale chociaż niech część tego planu się ziści .
Morgan mógł to wyjąć, ale nie spodziewał się, ja go rozumiem. Toloi zawiódł przy bramce, ale pewnie i on się nie spodziewał. Ale ogólnie to pozytywnie, mimo wszystko spokojniej na niego spoglądałem niż na Bandyte pod koniec nadencji. Kozacki strzał poza tym. Castan po profesorsku. Wyłączył Cerciego, dużo główkował, 3 razy chyba miał ładny wślizg - jak najbardziej 7,5 za dzisiaj. Romagnoli poprawnie. Maicon - jakby wszyscy mieli dzisiaj taką kurwice i chęć do gry jak on to byśmy wygrali 3:0. Widać było jak od niego bucha chęcią zwycięstwa i mógł głęboko odetchnąć po meczu. Miał trochę pomyłek, ale na zachętę dałbym mu 8,0 za dzisiaj.
Pjanić niestety nie jest wart tego czego oczekuje. Technike ma bajeczną, ale mija kolejny sezon, a on nadal nie umie rozbłysnąć na dobre. Raz na kilka spotkań coś odpali ale to chyba za mało. Tadek już lepiej podaje z tego wszystkiego. DDR na poziomie. Widać po nim, że jest piłkarzem na najwyższym poziomie i jak tylko zechce to może spiąć dupsko i grać świetnie. Dzisiaj świetnie nie było, ale wniósł spokój do gry, który bije od niego gdy ma piłkę. Ninja dzisiaj narwany i w sumie mógł wylecieć z boiska. Zapieprza nieźle, jest agresywny, ale w niedziele powinien odpoaczać na rzecz Tadka. Gerwazy wiadomo..Potrafi być wkurzający, ale jednak ładuje te asysty i jako jeden z nielicznych potrafi zrobić coś z niczego. Destro znowu kołkowaty, ale swoje strzela więc się nie czepiam. Skuteczność ma to jest okej. Totti dzisiaj zagubiony, jeden z najsłabszych niestety. Mam nadzieję że to wypadek przy pracy ;)
Bastos - bez szału. Ljajić - to co zawsze. Florek - odblokował się w idealnym momencie. Poczuliśmy świetny smak zwycięstwa dzięki niemu. I ta radość od Florka, przez Rudiego, po Morgana. Naprawde cenne 3 punkty. 2 miejsce mamy coraz bardziej w garści.
GRAZIE ROMA!
Co do meczu do zdecydowały detale, tylko, że zwykle, gdy decydowały detale, to Roma mnimalnie przegrywała.
Ventura nikogo nie zmieniał, bo jego drużyna dobrze grała. Oni spokojnie mogli to wygrać. Pewnie chciał dokonać jakichś zmian w doliczonym czasie gry, ale po golu Florka nie było już sensu tracić czasu,
Co do Ljajica, to niezłe muchy w nosie: reakcja po golu Destro LOL, a po nietrafionym wolnym, nawet za bardzo się nie przejął.
Bardzo mi się podobała gra Castana (one man army ;)), Maicon świetnie współpracował na połowie rywala ze wszystkimi właściwie, Destro nawet nie irytował tak, jak zwykle. Florenziego bardzo lubię, więc może przesadzę, ale wiedziałem, że jego wejście obróci się pozytywnie ;)
Ogólna ocena gry według mnie jest pozytywna, próbowali ograć autobus, więc nie mogło to dobrze wyglądać, ale na to, jak mogło, wyglądało całkiem-całkiem. Wniosek na dziś: bardzo przydałby nam się jakiś dobry strzelec z dystansu (właściwie obojętne, na jakiej pozycji, byle bywał pod polem karnym), bo ładnie otwierałby ultradefensywne formacje, z którymi sobie nie radzimy.
Gervinho mi dziś zaimponował nie tyle dobrą grą ale bardziej swoim podejściem do niej.I połowę miał bardzo przeciętną, natomiast w drugiej po bramce Torino wrzucił drugi bieg i wziął ciężar gry w ataku na siebie. Razem z Maiconem i może DDR wyciągnęli drużynę z bagna. Wielkie słowa uznania dla nich.
10:30 Live Presentazione stadio
Roma Channel!