Zgrupowanie 2018: Pinzolo i nie tylko. Roma patrzy za granicę

Długie przygotowania i zgrupowanie za granicą, to mogą być niektóre nowości przyszłego lata Giallorossich. Dla Romy przerwa na mecze drużyn narodowych nie będzie jedynie okazją do oddechu, ale też da kierownictwu czas na planowanie przyszłego sezonu. Jedna z chwil posłuży też organizacji letniego zgrupowania.

W ostatnich trzech sezonach Giallorossich wybierali siedzibę Pinzolo, małe miasteczko w prowincji Trento, które dominuje w Val Rendana. W tym roku nie ma jednak pewności co do lokalizacji letnich przygotowań. Jak dowiedział się portal romanews.eu, Roma i administracja Trento znajdują się nadal w fazie negocjacji, ale porozumienie jest prawdę mówiąc bardzo dalekie od osiągnięcia. Giallorossi nie są przekonani do powrotu do Pinzolo i oceniają też rozwiązania zagraniczne, również w górach i niewykluczony jest powrót do Austrii, która gościła już w przeszłości Giallorossich.

Kolejna wielka zmiana w tym roku dotyczy długości zgrupowania, które powinno trwać 2 tygodnie w środkowej części lipca. W poprzednich edycjach przygotowania górskie trwały maksymalnie tydzień, aby potem były kontynuowane podczas różnych międzynarodowych tourne i przeplatane luksusowymi sparingami. Takiemu trybowi przygotowań przypisywano ciągłe kontuzje mięśniowe i spadki formy w trakcie sezonu. W tym Di Francesco wygrał swoją małą osobistą batalię, otrzymując wydłużenie zgrupowania, aby zająć się detalami przygotowania atletycznego, rozkładając obciążenia treningowe na większą liczbę dni. Dalej pozostaje do sprawdzenia jacy gracze wezmą część w przygotowaniach, gdyż kilku wielkich będzie zaangażowanych w grę na Mundialu w Rosji (Alisson, Fazio i Kolarov, być może Perotti i Nainggolan). Wielu innych będzie z kolei dostępnych, od De Rossiego, Florenziego i Pellegriniego, przesz Manolasa i Strootmana po Dzeko.

W każdym razie niebawem dowiemy się gdzie odbędzie się najbliższe zgrupowanie. Ostateczny termin na podjęcie decyzji ustalono na tydzień po Wielkanocy. Administracja Pinzolo nie może czekać dłużej, aby uruchomić machinę organizacyjna, która latem mogłaby przyjąć ewentualnie Romę.