Zappacosta z problemem mięśniowym

Aktualnie na stronie przebywa 41 gości oraz 0 użytkowników!

Po bardzo słabym występie Bruno Peresa w meczu z Sampdorią kibice liczyli na to, że od pierwszych minut w potyczce z Milanem wystąpi Davide Zappacosta. Wyjazd gracza do Mediolanu stoi jednak pod znakiem zapytania.

Jak donoszą bowiem media, wypożyczony z Chelsea piłkarz skarżył się na wczorajszym treningu na problemy mięśniowe i nie wiadomo czy będzie w stanie wystąpić z Milanem. Pierwszą odpowiedź poznamy dziś późnym popołudniem, gdy zespół przejdzie trening rozruchowy. W Mediolanie nie pojawią się na pewno Zaniolo i Pau Lopez. Hiszpan również wczoraj przechodził lekki trening indywidualny.

Karma: +0

Komentarze (8)

volt17 Dodano: 4 lata temu | Karma: 1

To jest potężny gracz. Zagrał 30 minut i już kontuzja.

Omen Dodano: 4 lata temu | Karma: 1

To jest wręcz niesłychane. Jeśli skończy się kolejną kontuzją to klękajcie narody... W debiucie 10 minut i kontuzja, teraz 30 i też kontuzja? Co to ma być?

Oby wszystko było ok bo serio - ta nasza prawa obrona wygląda naprawdę źle.

samber Dodano: 4 lata temu | Karma: 0

Ha ha, ja dziś trochę potrenowałem i też naderwałem mięsień, tylko że ja mam znacznie więcej lat od tego chłopaka i choćby do amatorów w jego wieku nawet nie próbuję startować. W tym wieku to albo totalny brak zdrowia w co trochę wątpię, albo złe prowadzenie zawodnika przez trenerów, albo on sobie lachę kładzie na wytyczne i się nie stosuje.

CanisLupus Dodano: 4 lata temu | Karma: 0

Piłkarz z mchu i paproci ulepiony. Cioteczny brat Pastore. Dobrze rokuje.

Werewolf Dodano: 4 lata temu | Karma: 1

jeszcze jedna kontuzja lub uraz mięśniowy i aktywuje klauzulę przymusowego wykupu ze strony Romy

Koston Dodano: 4 lata temu | Karma: 0

Dramat, przecież to się w ogóle nie kwalifikuje do zawodowej piłki. 40 minut i cały sezon na ławie. Dobrze powiedziane, być może złe prowadzenie przez trenerów, albo nie stosowanie się do wytycznych. Od dłuższego czasu chodzę regularnie na piłę, grywam z kolegami na osiedlu, ale poza zbitym palcem u prawej nogi nic. Oczywiście to jest granie na pół gwizdka, ale nie trenuje, co najwyżej ćwiczę w domu po robocie i regularnie się rozciągam. Ehh, szkoda gadać, oddać do cwelsi i szukać kogoś nowego.

mjroma1 Dodano: 4 lata temu | Karma: 0

Masakra, czy u nas zawsze sprowadzamy paralityków? Mamy w ogóle lekarzy do sprawdzenia przed transferem? Przecież to ja się trzymam lepiej jako amator niż ci zawodowcy.

samber Dodano: 4 lata temu | Karma: 0

@Koston
Bywa też tak, że się ma trochę zjechaną biomechanikę, jakiś układ kostny itd., co trwale wpływa na niebezpieczeństwo konkretnych kontuzji. Niestety to często bywa przyczyną końca wyczynowego sportu, ale takie rzeczy da się zbadać. Jest też spora różnica jeśli chodzi o przeciążenia w zawodowym sporcie a amatorskim. Doskonale wiesz, że jak się gra o punkty to nikt się nie jeb* jak na sparingu. To zupełnie inne granie. Ja się mogę porozciągać i porolować itd. i to mi wystarczy, bo w końcu jutro nie muszę trenować jak się źle poczuję. Zawodowiec właściwie w każdym meczu ryzykuje. Wiesz, mnie wcale nie dziwi, że ci którzy w coś tam wierzą dziękują Bogu za mecz bez kontuzji. Ciul wie kiedy się to człowiekowi przytrafi, ale to co ma ten chłopak to jednak przesada. Nie da się tego zrzucić na totalnego pecha. Tu muszą być jakieś przyczyny.

Klub	M	P
1. AC Milan	38	86
2. FC Internazionale	38	84
3. SSC Napoli	38	79
4. Juventus FC	38	70
5. SS Lazio	38	64
6. AS Roma	38	63

Zappacosta z problemem mięśniowym

Podobne newsy

Inne wersje

Komentarze (8)