Serwis ASRoma.pl wykorzystuje pliki cookies w celu świadczenia usług, dostosowania serwisu do preferencji użytkowników oraz w celach statystycznych. Możesz zawsze wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach przeglądarki. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza, że cookies będą zapisane w pamięci urządzenia. Więcej w Polityce prywatności. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia zawarte w Regulaminie ZROZUMIAŁEM I AKCEPTUJĘ
Aktualnie na stronie przebywa 28 gości oraz 0 użytkowników!
Zarejestruj
zapamiętaj logowanie
- przypomnij hasło -
zapamiętaj logowanie
- przypomnij hasło -

Zapowiedź: FC Torino - AS Roma

Przed nami dziewięć finałów sezonu. Wiele wskazuje na to, że walka o drugą pozycję rozegra się między zespołem Giallorossich i rywalem zza miedzy. Lazio znajduje się w znakomitej formie, co nie pozostawia Romie wyjścia. Drużyna Garcii musi regularnie wygrywać i spróbuje to zrobić w niedzielne popołudnie, w Turynie. Rywal liczy na powtórkę sprzed roku i awans do Ligi Europy, w czym pomogą również tylko zwycięstwa. Zapowiada się interesujące spotkanie.

 

Historia zanotowała 139 przypadków, gdy naprzeciwko siebie stawały obydwa zespoły. 56 z tych spotkań wygrali Giallorossi, a 44 zespół z Granaty. Jeżeli chodzi o spotkania rozegrane w Turynie, lepsi są oczywiście gospodarze, którzy triumfowali 31 razy przy 13 wygranych Romy. 25-krotnie drużyny dzieliły się punktami. Ostatnie lata zaprzeczają jednak statystykom pojedynków drużyn w Turynie. Roma nie przegrała tam bowiem od 1990 roku, gdy gospodarze triumfowali w stosunku 1-0. Później drużyny mierzyły się w Turynie trzynaście razy. Osiem z tych spotkań kończyło się podziałem punktów, a pięć razy lepsza była Roma. W latach 1991-2000 zespoły tylko remisowały (sześć razy). Potem, w kolejnych sezonach pięciokrotnie lepsza była Roma, a dwa razy padały remisy. Co jednak znamienne dla pojedynków tych drużyn w Turynie, Giallorossi wygrywali za każdym razem tylko jednym golem. Takiego wyniku nie udało się przemycić do Rzymu przed rokiem, gdy remis 1-1 przerwał ligową serię dziesięciu wygranych na starcie sezonu. Po raz ostatni ogółem drużyny zmierzyły się w 11 kolejce obecnych rozgrywek. Na Stadio Olimpico nie było historii. Zespół Garcii wygrał 3-0 po golach Torosidisa, Keity i Ljajica.

 

To nie był najlepszy okres gry zespołu z Turynu. Wysoka porażka z Romą była trzecim meczem bez wygranej z kolei, a fatalną serię przedłużyli podopieczni Ventury do siedmiu spotkań. Nie udawało się wygrywać w Serie A (m.in tylko dwa punkty u siebie w pojedynkach z Sassuolo, Atalantą i Palermo), nie poszło też w Lidze Europy (1-2 z HJK i 0-0 z Club Brugge). Dobra pierwsza runda w europejskich pucharach i tak dawała Torino praktycznie awans do 1/8 finału. Gorzej wyglądała sytuacja zespołu w Serie A. 12 miejsce nie było na pewno wymarzonym dla drużyny Ventury, szczególnie jeśli porównywać do poprzedniego sezonu. Z drugiej jednak strony, w związku ze stratą latem Cerciego i Immobile oraz przy większym natłoku sezonowych zobowiązań, z boku wydawało się, że właśnie tak wyglądać będzie w tym sezonie zespół z Turynu. Serię listopadowych meczów bez wygranej przerwało wyjazdowe 5-1 z FC Kopenhagą w Lidze Europy, które zaowocowało awansem do kolejnej rundy. W lidze zespół nie poszedł do końca za ciosem, zaliczając w kolejnych czterech występach wygraną i trzy remisy. Po nich przyszła porażka w Coppa Italia z Lazio.

 

Znakomitą formę złapał zespół w drugiej połowie stycznia, odblokowując się przede wszystkim w ofensywie. Najpierw Granata wygrała 3-2, na wyjeździe z Ceseną, a podobny wynik ugrała tydzień później w Mediolanie, pokonując 1-0 Inter. Forma została potwierdzona w Turynie, gdzie zespół Ventury rozbił, lepiej notowaną w tym sezonie, Sampdorię. Hat-trick Quagliarelli przyczynił się do zwycięstwa 5-1. Serię zwycięstw przedłużyło wyjazdowe 3-1 z Veroną. Po czterech wygranych padł remis 1-1 z Cagliari. Podobnie zakończył się pojedynek 1/16 finału Ligi Europy z Athleticiem Bilbao. Zespół Ventury zremisował 2-2 z faworyzowanym rywalem, stając jednak na gorszej pozycji przed rewanżem. Między jednym a drugim meczem w Lidze Europy, Glik i spółka zmierzyli się na wyjeździe z Fiorentiną, przywożąc z terenu rywala cenny punkt. 26 lutego zespół Granaty wyjechał do Hiszpanii, osiągając historyczny dla siebie, w najnowszej historii klubu, wynik. Torino pokonało bowiem 3-2 Athletic Bilbabo, ten sam, który wyeliminował latem z Ligi Mistrzów, z łatwością, Napoli i awansowało do 1/8 finału. 1 marca, na fali tego sukcesu, zespół Ventury ograł u siebie właśnie zespół z Neapolu, zaliczając jedenasty z rzędu ligowy występ bez przegranej i piąte zwycięstwo w ostatnich siedmiu występach. Sielankę przerwało, w 26 serii spotkań Udinese. Zespół z Turynu przegrał tam 2-3. Nie lepie było potem. Wyraźnie zmęczeni gracze Torino przegrali 0-2 z Zenitem i 0-2 z Lazio. Do zwycięstw zespół powrócił w rewanżowym spotkaniu z Rosjanami. Wygrana 1-0 nie pozwoliła jednak na awans do ćwierćfinału. Na fali tego zwycięstwa Torino odniosło dwa wyjazdowe zwycięstw w lidze, z Parmą i Atalantą.

 

Mimo przeciętnego początku sezonu, w tej chwili zmagania zespołu z Turynu trzeba ocenić zdecydowanie pozytywnie. Mimo utraty supeduetu Cerci-Immobile, Granata gra w Serie A, w tym sezonie, podobnie jak przed rokiem, a dodatkowo zrobiła wielką niespodziankę w Lidze Europy. Zespół zdołał połączyć obydwie rozgrywki, nie tracąc nic na krajowym podwórku. Mało tego, podopieczni Ventury ugrali nawet trzy punkty więcej niż przed rokiem i są o dwa miejsca wyżej niż w tym samym momencie poprzedniego sezonu. Gdyby drużynie udało się powtórzyć finisz z poprzedniego roku, to kto wie? Siłą zespołu pozostaje defensywa, piąta pod względem straconych goli w Serie A. Gorzej jest ze strzelaniem bramek. 34 gole to najgorszy wynik w pierwszej dwunastce tabeli i czternasty w całej Serie A. Najlepszym strzelcem zespołu jest Quagliarella, który przeżywa drugą młodość. Były napastnik Udinese jest o dwa trafienia od najlepszego wyniku w karierze. Dzielnie wtóruje mu Glik. Polski obrońca zdobył już siedem bramek.

 

Progresem w porównaniu do poprzedniego sezonu nie może się pochwalić, w przeciwieństwie do Torino, Roma. Giallorossi, grając mniej więcej tyle samo meczów w sezonie, co niedzielny rywal, zaliczyli spadek o jedenaście punktów. Przed rokiem zespół miał w tej chwili 67 oczek, dziś tych punktów jest tylko 56. Tylko i aż można powiedzieć, bo dokładnie tyle pozwala zachować drugie miejsce. Gdyby jednak Totti i spółka grali tak jak przed rokiem, walczyliby nadal o tytuł z Juventusem, który prowadzi w tabeli z 70 punktami. Tak się jednak nie stało i dziś zagrożone jest drugie miejsce i bezpośredni awans do Ligi Mistrzów. Głównym rywalem Romy w walce o wicemistrzostwo okazało się niespodziewanie Lazio. Biancocelesti wygrali siedem ostatnich meczów w i skorzystali z kolejnych potknięć Giallorossich. Na szczęście zespół zareagował w odpowiednim momencie i przy punkcie przewagi nad rywalem zaczął wygrywać. Przed przerwą na mecze drużyn narodowych zespół Garcii pokonał 1-0 Cesenę. Tydzień temu powtórzył ten wynik w domowym pojedynku z Napoli, wygrywając tym samym po raz pierwszy w lidze na Olimpico od czterech miesięcy. Zwycięstwo miało podwójne znaczenie, poza utrzymaniem przewagi nad Lazio, Giallorossi odjechali na dziewięć punktów Napoli, które aspirowało przez długą część sezonu do zajęcia pozycji w pierwszej trójce. Dziś, na dziewięć kolejek przed końcem, wydaje się, że zespół Beniteza wypada z gry.

 

Tak czy inaczej mocnym konkurentem pozostaje Lazio, a uważać trzeba też na Fiorentinę, która, w przeciwieństwie do Napoli, utrzymuje równą formę. Aby się udało, zespół Garcii musi nadal polepszyć grę w ataku. Jeden gol w meczu nie da zawsze trzech punktów, tak jak ostatnio. Zdobywanie bramek to problem numer jeden Romy w nowym roku. Zespół strzela w ostatnich miesiącach średnio jednego gola na spotkanie, a to zdecydowanie zbyt mało, aby myśleć, o osiągnięciu upragnionego celu, szczególnie, że od czasu do czasu, błędy popełniają obrońcy. Zespół Garcii ma obecnie 16 goli zdobytych mniej niż w tym momencie przed rokiem i jest to bardzo duża różnica. Z 40 bramkami drużyna Romy ma siódmy atak w tym sezonie. Zdecydowanie lepiej w takim zestawieniu wygląda defensywa. Bez Benatii i Castana oraz długimi chwilami bez Maicona, obrona Giallorossich straciła w tym sezonie sześć goli więcej niż przed rokiem. 21 wpuszczonych bramek to drugi wynik w lidze. Połowę stracili gracze Garcii na wyjazdach, gdzie bilans bramkowy zespołu wynosi 15-11. Totti i spółka udadzą się do Turynu z całkiem dobrą statystyką, 12 wyjazdowych występów bez porażki w oficjalnych występach.

 

Forma Torino:

04.04.2015, 29 kolejka Serie A: Atalanta – TORINO 1-2 (Quagliarella, Glik)

22.03.2015, 28 kolejka Serie A: Parma – TORINO 0-2 (M.Lopez, Basha)

19.03.2015, 1/8 Ligi Europy: TORINO – Zenit 1-0 (Glik)

16.03.2015, 27 kolejka Serie A: TORINO – Lazio 0-2

12.03.2015, 1/8 Ligi Europy: Zenit – TORINO 2-0

 

Forma Romy:

04.04.2015, 29 kolejka Serie A: ROMA – Napoli 1-0 (Pjanic)

22.03.2015, 28 kolejka Serie A: Cesena – ROMA 0-1 (De Rossi)

19.03.2015, 1/8 Ligi Europy: ROMA – Fiorentina 0-3

16.03.2015, 27 kolejka Serie A: ROMA – Sampdoria 0-2

12.03.2015, 1/8 Ligi Europy: Fiorentina – ROMA 1-1 (Keita)

 

Do dyspozycji Garcii wraca, po miesięcznej przerwie, Francesco Totti. Il Capitano jest od razu kandydatem do wybiegnięcia w pierwszym składzie i walczy o pozycję z Doumbią oraz Ibarbo. Na bokach ataku powinni wystąpić Iturbe i Ljajic, chyba że Garcia zdecyduje się ustawić właśnie tam Kolumbijczyka, w miejsce jednego z tej dwójki. W środku pomocy obędzie się bez zaskoczeń. De Rossi, który ma problemy z plecami, trenował w sobotę regularnie i wystąpi obok Pjanica i Nainggolana. Na prawej obronie, pod nieobecność kontuzjowanego Maicona oraz zawieszonego Torosidisa, zobaczymy najpewniej Florenziego. Drugim kandydatem jest Yanga-Mbiwa, który wchodził na końcówki spotkań z Ceseną i Napoli właśnie na prawą stronę defensywy. Garcii nie udało się odzyskać Maicona i Keity, których powrót został przesunięty na potyczkę z Atalantą.

 

Przypuszczalny skład Torino:

Padelli

Maksimovic Glik Moretti

Peres Vives Gazzi Farnerud Darmian

Quagliarella M.Lopez

 

Kontuzjowani: Gaston Silva

Zawieszeni: Basha

Zagrożeni zawieszeniem: Quagliarella, El Kaddouri, Amauri, Padelli

 

Przypuszczalny skład Romy:

De Sanctis

Florenzi Manolas Astori Holebas

Pjanic De Rossi Nainggolan

Iturbe Totti Ljajic

 

Kontuzjowani: Castan, Strootman, Maicon, Keita, Gervinho

Zawieszeni: Torosidis

Zagrożeni zawieszeniem: Maicon, Manolas, Astori, Keita, De Rossi

 

Przedmeczowe ciekawostki:

- Mecz poprowadzi Massimiliano Irrati, który nie jest szczęśliwy dla drużyny Romy. Będzie to dopiero trzecie spotkanie Giallorossich, które będzie sędziował. Przed rokiem, w ostatniej kolejce sezonu, Roma przegrała 0-1 z Genoą, z kolei w pojedynku z Sassuolo, w tych rozgrywkach, z grudnia, Giallorossi zremisowali 2-2. Irrati wyrzucił wówczas z boiska De Rossiego, a także podyktował problematyczny rzut karny dla Romy. Zdecydowanie lepsze wspomnienia ma Torino, które wygrało cztery mecze prowadzone przez tego arbitra, a przegrało jeden,

- Roma i Torino to zespoły, w których meczach rywale otrzymywali najwięcej czerwonych kartek, po sześć,

- zespół Granaty legitymuje się serią trzech oficjalnych zwycięstw, na co składają się dwa triumfy ligowe i jeden w europejskich pucharach,

- Roma nie straciła gola od 248 minut. Ostatnim, który trafił do siatki Romy, jest Basanta, z Fiorentiny,

- Roma nie przegrała na wyjazdach od porażki 0-2 z Bayernem. Od tej pory Giallorossi zaliczyli 6 wygranych i tyle samo remisów. Zespół przegrał też w lidze tylko jeden z ostatnich 19 meczów ligowych, 0-2 z Sampdorią,

- Giampiero Ventura czeka na wygraną z Romą 16 lat. Ostatni raz triumfował nad zespołem Giallorossich 10 stycznia 1999 roku, gdy wygral 4-3 prowadząc Cagliari.

 

Ostatnie spotkania zespołów:

09.11.2014 ROMA – Torino 3-0 (Torosidis, Keita, Ljajic)

25.03.2014 ROMA – Torino 2-1 (Destro, Florenzi - Immobile)

03.11.2013 Torino – ROMA 1-1 (Cerci – Strootman)

14.04.2013 Torino – ROMA 1-2 (Bianchi – Osvaldo, Lamela)

19.11.2012 ROMA – Torino 2-0 (Osvaldo, Pjanic)

 

Mecz pokaże Orange Sport. Start o 14:55.

 

Karma: +0
11.04.2015; 13:03 źródło: własne dodał: abruzzi
czytaj więcej o: Główne newsy Aktualności

Komentarze (15)

Profil PW
Barteq Dodano: 10 lat temu | Karma: 0
Błagam bez Ljajica. Ibarbo od pierwszych minut!
Profil PW
globus78 Dodano: 10 lat temu | Karma: 0
1:1 i spadek na 3 miejsce
Profil PW
majkel Dodano: 10 lat temu | Karma: 0
De Sanctis - Mapou, Manolas, Astori, Cholevas - Paredes, Nainggolan, Pjanic - Florenzi, Doumbia, Ibarbo.

Tak to bym widział. Wolę Florenziego na prawej obronie, przez jego zmarnowane sytuacje, u niego im dalej bramki tym lepiej, ale... w ostatnich meczach dał bardzo wiele z przodu i grzechem byłoby nie postawić na niego. Jeśli w Romie w końcu będziemy mieć dobre skrzydła, stawiałbym na Florka w obronie. Nie pasuje mi tylko Mapou na tej prawej obronie. No, ale Torino u siebie jest mocne, więc może zagramy trójką środkowych i YB nie będzie szarżował tylko wspomagał obronę. De Rossi ostatnio bardzo słabo, nie trenował w tygodniu, dlatego MUSI usiąść na ławce. Wraca Totti, ale postawiłbym na Doumbie, no, ew. Ljajica. Materaci nie zagrał ani minuty z Napoli i chciałbym, aby dostał szansę od pierwszych minut. Il Capitano mógłby wejść na ostatnie pół godziny.

To będzie trudne spotkanie i nie pogardziłbym remisem, ale było ich w tym sezonie zbyt wiele, dlatego liczę na trzy punkty.

Forza Roma!
Profil PW
Barteq Dodano: 10 lat temu | Karma: 0
Materaci... piękne majkel! Potrzebowałem kilku sekund żeby zaskoczyć :D
Profil PW
RoMaO Dodano: 10 lat temu | Karma: 0
No tak aqua906, tylko jak tu zaplanować budżet na transfery jeśli pewności kasy z LM nie ma żadnej, a jeśli ktoś chce wydawać nie mając pewności przychodów, to prosta droga do zadłużenia...
Profil PW
latarnik Dodano: 10 lat temu | Karma: 0
W eliminacjach do LM byłoby pewnie 50% szans na awans do LM, bo tam są drużyny na poziomie Romy, dlatego trzeba za wszelką cenę zdobyć miejsce drugie w SerieA i mieć spokój.
Profil PW
Junkhead Dodano: 10 lat temu | Karma: 0
@aqua

Jak coś to nie będziemy rozstawieni, bo nie mamy praktycznie żadnych punktów z europejskich pucharów. Duże prawdopodobieństwo, że trafimy na kogoś z Niemiec, Anglii lub Hiszpanii i będzie ciężko. Poza tym tak jak pisał Romao, niejasna sytuacja z LM przeszkodzi z planowaniem Mercato. Nie ma innej opcji, jak tylko obronić drugą lokatę.
Profil PW
aqua906 Dodano: 10 lat temu | Karma: 0
Atak: Ljajic, Ibarbo, Florenzi albo Ljajic, Ibarbo i Totti jako 9, a za nim Ibarbo. Ibarbo jako 10, ponieważ w ostatnim meczu zagrał prostopadłą piłkę do Iturbe(?), co u tej drużyny jest rzadkością.
Profil PW
CanisLupus Dodano: 10 lat temu | Karma: 0
Torino w formie. Może to i dobrze bo będą grać otwarty futbol i będzie więcej miejsca. De Rossi ława a Paredes na boisko. Atak ? Ibarbo, Doumbia, Iturbe. Tak przynajmniej bym chciał. Doumbia chyba już odpoczął ?
Profil PW
olaromaaaaa Dodano: 10 lat temu | Karma: 0
2-0
Profil PW
Rafczyk Dodano: 10 lat temu | Karma: 0
Hmm...a ja mam tylko nadzieję że jutrzejszego popołudnia, nasz rodak nie wbija na gola... Po 3 punkty !

FORZA ROMAAA !!!
Profil PW
aqua906 Dodano: 10 lat temu | Karma: 0
Ale wy trochę niezrozumiali jesteście dla mnie z tym Paredes, bo tak naprawdę nie wiem czym się kierujecie przy jego wyborze, z tego co pamiętam to jak wyszedł w pierwszym składzie raz to przed meczem było radośnie, a po meczu nie koniecznie, podobnie z Ucanem, też trochę krytyki mu się uzbierało z waszej strony. Ok, wiem trzeba dać szansę, ale jednak ci bardziej doświadczeni w takich momentach są bardziej potrzebni, a młody może wypali, a może nie, więc trochę bardziej loteryjne niż postawienie na Daniele.
Profil PW
rufiopole Dodano: 10 lat temu | Karma: 0
Parma Juve 1 ; 0 szok
Profil PW
CanisLupus Dodano: 10 lat temu | Karma: 0
Ta końcówka ligi to już nie są szachy tylko gra o życie. Nie zaryzykujemy to nie będzie bezpośredniego awansu do LM, odejdzie spora grupa graczy a trener wyleci. Te ostatnie w sezonie mecze to będzie odpowiedź na pytanie; czy Garcia będzie z nami w przyszłym sezonie ?
Profil PW
aqua906 Dodano: 10 lat temu | Karma: 0
Przecież nawet 3 miejsce to możliwość awansu do LM. Jeśli nawet przyjdzie im grać w Play-off-ach to mało podzielenie losu Napoli z tego sezonu moim zdaniem byłoby mało prawdopodobne. Moim zdaniem jeśli brak bezpośredniego awansu spowodował by odejście kluczowych piłkarzy, to tylko wina ze strony klubu, który nie ma chęci zbudowania mocnego zespołu, który mogłoby walczyć chociaż o mistrzostwo, bo podzielenie losu Atletico czy Borussi, którzy jednak coś na przestrzeni ostatnich lat osiągnęły będzie bardzo trudno.
Kartka z kalendarza
    Wydarzenie na dzisiaj (2025-04-19):
    • Brak
Shoutbox
  • majkel; 2 lata temu

    Chcielibyśmy poinformować, że w ciągu kilku najbliższych dni mogą występować problemy z wejściem na nasz serwis, ze względu na prowadzone prace konserwacyjne. Jak tylko zostaną ukończone, damy Wam znać.

  • samber; 2 lata temu

    Torreire wypożyczyć się da, ale to by wymagało podpisania nowego kontraktu w Anglii a potem wypożyczenie z obowiązkiem wykupu np. Da się to zrobić, ale babraniny sporo i ubocznych kosztów też.

  • CanisLupus; 2 lata temu

    Fajnie by Torreira wyglądał obok Maticia w środku pola. Jakby ojciec synka do pierwszej klasy przyprowadził. Różnica wzrostu chyba z 30 centymetrów :D

  • volt17; 2 lata temu

    Plus jak pisał abruzzi, jeszcze odstępne

  • volt17; 2 lata temu

    Szajbus tylko 4,5 to u nas zarabia Abraham i chyba Pellegrini. Więc jak na Romę to byłaby gwiazdorska pensja

  • Barteq; 2 lata temu

    Jakby wziął 3 mln za sezon to powinien być priorytetem. Też uważam że super opcja.

  • Burdisso; 2 lata temu

    Fajny wpis o maticu umieścili na calciomerito :

    https://calciomerito.pl/co-matic-moze-dac-romie/

  • Omen; 2 lata temu

    No też mi się właśnie wydaje idealnym kandydatem dla nas. Niewykluczone też że zgodziłby się na delikatną redukcję zarobków. Ale to nie od nas zależy. Jestem ciekaw kogo mają na oku.

  • Szajbus; 2 lata temu

    Torreira jest wart każdego eurasa z tych 4 mln:
    - Dosyć młody
    - Sprawdzony w lidze a nie kot w worku
    - Sparzył sie na wyspach i w LaLidze, więc raczej nie będzie chciał odejść.

    Urus może nam zapewnić 5 lat stabilizacji w drugiej linii.

  • Omen; 2 lata temu

    Rozumiem

  • abruzzi; 2 lata temu

    Problem jest w tym, że go się nie da już wypożyczyć, bo ma rok do końca umowy. Trzeba zapłacić z 10 mln za kartę plus dosyć wysoki kontrakt

  • volt17; 2 lata temu

    Torreira to 4,5 mln których nie obejmuje dekret zniżkowy

  • As11; 2 lata temu

    Torreira nie wpasowuje się w koncepcję Mourinho, nie ma >185cm wzrostu :D

  • Omen; 2 lata temu

    W sensie że sporo zarabia w Arsenalu tak?

  • Burdisso; 2 lata temu

    Toreira podobno rozmawiał z Mou ale jak już chyba ktoś wspominał problem jest kontrakt

Tabela / Strzelcy - Serie A
Klub M P
1. AC Milan 38 86
2. FC Internazionale 38 84
3. SSC Napoli 38 79
4. Juventus FC 38 70
5. SS Lazio 38 64
6. AS Roma 38 63
Zobacz pełną tabelę
Wyniki Serie A
38. kolejka - 20-22/5/2022
  • Torino
    0 : 3
    Roma
  • Genoa
    0 : 1
    Bologna
  • Lazio
    3 : 3
    Hellas
  • Fiorentina
    2 : 0
    Juventus
  • Atalanta
    0 : 1
    Empoli
  • Spezia
    0 : 3
    Napoli
  • Sassuolo
    0 : 3
    Milan
  • Inter
    3 : 0
    Sampdoria
  • Venezia
    0 : 0
    Cagliari
  • Salernitana
    0 : 4
    Udinese
Ankieta
Czy Twoim zdaniem sprzedaż Zaniolo to dobra decyzja?
  • Tak, ale tylko w obliczu wysokiej oferty. - 62,07%
  • Nie. Zaniolo powinien zostać w Romie. - 31,03%
  • Nie mam zdania. - 6,9%
  • Statystyki strony
    • Newsów: 25606
    • Użytkowników: 2447
    • Ostatni użytkownik: Moozgh
    • Istnieje od: 8091 dni
    • Gości online (anonimowych użytkowników): 28 (0)
    • Użytkownicy online (0):