Serwis ASRoma.pl wykorzystuje pliki cookies w celu świadczenia usług, dostosowania serwisu do preferencji użytkowników oraz w celach statystycznych. Możesz zawsze wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach przeglądarki. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza, że cookies będą zapisane w pamięci urządzenia. Więcej w Polityce prywatności. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia zawarte w Regulaminie ZROZUMIAŁEM I AKCEPTUJĘ
Aktualnie na stronie przebywa 36 gości oraz 0 użytkowników!
Zarejestruj
zapamiętaj logowanie
- przypomnij hasło -
zapamiętaj logowanie
- przypomnij hasło -
Dostęp do tej strony mają wyłącznie zalogowani użytkownicy.

Zapowiedź: FC Crotone - AS Roma

Powoli, powoli, zespół Giallorossich wchodzi w meczowy megamaraton. Po rozbiciu pięć dni temu Fiorentiny, Roma rozpoczyna na dobre grę co trzy-cztery dni, która potrwa być może nawet do połowy marca. Tuż przed wyjazdem do Hiszpanii, na mecz z Villarealem, zespół Spallettiego zmierzy się z Crotone, w spotkaniu, w którym liczy się tylko i wyłącznie komplet punktów. Nauczeni jednak, choćby występem w Empoli, gracze Spallettiego, nie mogą jednak zlekceważyć rywala, któremu wymyka się powoli z rąk szansa walki o utrzymanie.

Niedzielna potyczka będzie dopiero drugą w historii starć drużyn. Crotone debiutuje bowiem w najwyższej klasie rozgrywkowej. W spotkaniu piątej kolejki tego sezonu, na Stadio Olimpico, Giallorossi wygrali z łatwością 4-0. To był też ostatni pojedynek ligowy, w którym w wyjściowym składzie wybiegł Francesco Totti. Wynik otworzył w 26 minucie El Shaarawy, który wykorzystał podanie Florenziego. Niedługo potem podwyższył Salah, który wykorzystał podanie od strzelca pierwszej bramki. Po przerwie rządził Dzeko, który wykorzystał podania Tottiego i Salaha. Swoje pięć groszy dorzucił też Szczęsny, który, przy stanie 4-0, obronił rzut karny wykonywany przez Palladino.

W zespole Crotone zmieniło się od tamtej pory niewiele. Co prawda Rossoblu zaczęli od czasu do czasu punktować, jednak ciągle znajdują się w trudnej sytuacji. Oczywiście największy wpływ na obecną sytuację mają premierowe występy zespołu z Kalabrii w Serie A. W pierwszych dziesięciu meczach drużyna zdobyła bowiem zaledwie dwa oczka, remisując u siebie z Palermo i na wyjeździe z Fiorentiną. I to punkt zdobyły na boisku wyżej notowanego rywala jest jednym z największych sukcesów zespołu w tym sezonie. Po tym remisie, w dziesiątej serii spotkań, Crotone zaliczyło premierową wygraną w Serie A. Rossoblu ograli, przed własną publicznością, 2-0 Chievo. Gracze Nicoli nie poszli jednak za ciosem i w kolejnych czterech meczach ugrali tylko jedne oczko. Wreszcie w 16 serii meczów przyszła kolejna wygrana. W bardzo ważnym pojedynku Rossoblu ograli jeszcze słabszą od siebie Pescarę, która zamyka obecnie ligową tabelę. Przed zdobyciem kolejnych punktów zespół Crotone musiał przełknąć trzykrotnie z kolei gorycz porażki, a najbardziej bolesne było na pewno domowe 0-1 z Bologną. Warto też jednak zaznaczyć, że zespół z Kalabrii postawił trudne warunki Lazio, przegrywając na Olimpico dopiero po bramce w 90 minucie. W 21 i 22 kolejce przyszła powtórka z końcówki października i po raz drugi w sezonie Crotone zdobyło punkty w dwóch kolejnych spotkaniach. Najpierw podopieczni Nicoli zremisowali 2-2, na wyjeździe, z Genoą, a następnie ograli wysoko, 4-1, Empoli. Niestety i tutaj, po tak dobrych wynikach, zespół nie poszedł za ciosem. W arcyważnym meczu z Palermo Crotone przegrało 0-1, rozgrywając bardzo słabe spotkanie. Słabo spisali się też gracze z Kalabrii w środę, w zaległym meczu 18 kolejki sezonu. Oczywiście rywalem był lider i mistrz Włoch, jednak Rossoblu nie zrobili nic ponad bronienie dostępu do własnej bramki przed własną publicznością.

I właśnie gra na własnym boisku daje jeszcze pewne minimalne nadzieje Crotone na najbliższe miesiące, choć z tak przeciętnymi występami i przeciętną średnią punktów, opuszczenie strefy spadkowej będzie równało się z cudem. Nadzieje mogły się jeszcze tlić w grudniu, jednak coraz lepsza gra Empoli spowodowała, że zespół z Kalabrii traci do 17 miejsca aż 9 oczek. To ogromna strata dla drużyny, która w 23 meczach ugrała raptem 13 punktów. Zdecydowaną większość z nich, bo 11, zespół Nicoli ugrał u siebie. W 12 meczach wyjazdowych udało się wydrzeć tylko po punkcie we Florencji i Genui. Wracając do gry na własnych śmieciach, Crotone zdobyło tutaj 13 i straciło 17 bramek, a więc nie jest to najgorszy bilans jak na zespół z przedostatniej lokaty w tabeli. Statystykę podreperowała wysoka wygrana z Empoli, ale też niezbyt wysokie porażki. Trzy z meczów domowych drużyna Crotone przegrało dwoma golami, a trzy tylko jedną bramką. Zresztą w całym sezonie tylko dwa zespoły pokonały Rossoblu różnicą więcej niż dwóch goli. Właśnie Roma, w piątej serii spotkań i Inter, który wygrał na San Siro 3-0.

Taki sam wynik jak w pierwszym meczu z Crotone gracze Spallettiego powtórzyli w ostatni wtorek. Tym razem jednak Giallorossi nie ograli 4-0 kandydata do spadku, a zespół, który wciąż ma nadzieje na powalczenie o pozycję dającą grę w przyszłorocznej edycji Ligi Europy. Zespół Romy rozbił na Stadio Olimpico Fiorentinę i był to najlepszy występ Romy w tym sezonie. Giallorossi z łatwością stwarzali sytuacje, nie dali absolutnie pograć rywalom, którzy przecież słyną w Serie A z gry piłką i pokazali sportową agresję, jakiej dawno nie oglądaliśmy, od pierwszej do ostatniej minuty. Drużyna potwierdziła, że jest w lidze nie do zatrzymania na własnych śmieciach i przynajmniej w tym dorównuje Juventusowi. Niestety, mimo tego strata graczy Spallettiego do lidera wynosi już siedem punktów, a powiększyła się w środę, gdy Turyńczycy pokonali, w zaległym meczu, właśnie niedzielnego rywala Romy. Różnicę robią zatem wyjazdy, gdzie Giallorossi zdobyli cztery oczka mniej od Bianconerich, ale też rozegrali jeden mecz więcej. Gracze Spallettiego zgubili już w tym sezonie na boiskach rywali 19 oczek, podczas gdy Juventus stracił ich 12, co jest pokłosiem porażek z Interem, Milanem, Fiorentiną i Genoą. Trzy pierwsze porażki zespół Allegriego mógł wpisać w przedsezonowe założenia. Przegranej z zespołem z Marassi już niekoniecznie, choć gracze Jurica pokazali w tym sezonie, że potrafią walczyć z tymi najmocniejszymi. Roma tymczasem traciła już punkty z Empoli i Cagliari (remisy) i między innymi Atalantą, Torino i Sampdorią (przegrane). We wszystkich tych meczach to zespół Spallettiego był faworytem, a jednak zgubił aż 13 oczek. Właśnie z zespołem z Genui Roma przegrała ostatni mecz wyjazdowy. Przed dwoma tygodniami Giallorossi polegli na Marassi w stosunku 2-3, tracąc pierwsze w tym roku bramki i jak na razie jedyne, jeśli chodzi o zmagania ligowe. W pozostałych czterech, wygranych pojedynkach, Wojciech Szczęsny zachowywał czyste konto.

Po porażce z Sampdorią zobaczyliśmy kolejny przeciętny występ w wykonaniu graczy Spallettiego, gdy dopiero po karnym w doliczonym czasie gry pokonali drugoligową Cesenę. Po meczach mówiło się, że jest to oznaka zbliżającego się kryzysu, że zespół odstaje pod względem fizycznym, jednak zaprzeczenie tych tez otrzymaliśmy w potyczce z Fiorentiną. I ten właśnie mecz jest dobrym prognostykiem przed nadchodzącymi tygodniami, gdzie zespół Spallettiego rozegra na pewno siedem meczów co 3-4 dni, a jeśli wyeliminuje Villareal, to maraton powiększy się do ogromnego rozmiaru jedenastu spotkań zagranych bez odpoczynku. Po Crotone Romę czeka wyjazd do Villarealu. Następnie Giallorossi podejmą u siebie Torino i cztery dni później zagrają decydujący domowy pojedynek z Villarealem. Po meczu z Hiszpanami udadzą się na potyczkę ligową z Interem. Trzy dni później zespół zmierzy się w półfinale Coppa Italia z Lazio, aby po kolejnych trzech dniach zagrać arcyważny mecz ligowy z Napoli. Będzie to siódmy mecz wyniszczającego maratonu. Jeśli drużynie uda się wyeliminować Villareal, to w środku tygodnia, zaraz po potyczce z Napoli, zagra pierwsze spotkanie 1/8 finału Ligi Europy, następnie zagości na Renzo Barbera w Palermo, potem zagra rewanż w europejskich pucharach i zakończy, wydłużony do niemożliwych rozmiarów maraton, domową potyczką z Sassuolo. Po tym meczu dojdzie do przerwy reprezentacyjnej i część piłkarzy otrzyma nareszcie wolne. W najbliższych tygodniach Giallorossich czeka zatem bardzo napięty terminarz i być może będzie to najważniejszy okres dla zespołu w całym sezonie.
 
Forma Crotone:
08.02.2017, 18 kolejka Serie A: CROTONE – Juventus 0-2
05.02.2017, 23 kolejka Serie A: Palermo – CROTONE 1-0
29.01.2017, 22 kolejka Serie A: CROTONE – Empoli 4-1 (Stoian, Falcinelli x3)
22.01.2017, 21 kolejka Serie A: Genoa – CROTONE 2-2 (Ceccherini, Ferrari)
14.01.2017, 20 kolejka Serie A: CROTONE – Bologna 0-1

Forma Romy:
07.02.2017, 23 kolejka Serie A: ROMA – Fiorentina 4-0 (Dzeko x2, Fazio, Nainggolan)
01.02.2017, 1/4 Coppa Italia: ROMA – Cesena 2-1 (Dzeko, Totti)
29.01.2017, 22 kolejka Serie A: Sampdoria – ROMA 3-2 (B.Peres, Dzeko)
22.01.2017, 21 kolejka Serie A: ROMA – Cagliari 1-0 (Dzeko)
19.01.2017, 1/8 Coppa Italia: ROMA – Sampdoria 4-0 (Nainggolan x2, Dzeko, El Shaarawy)

Zwycięskiego składu się nie zmienia, jednak wiele wskazuje na to, że Spalletti dokona pewnych korekt po meczu z Fiorentiną. Zespół rozpoczyna bowiem maraton meczowy, a już w środę uda się do Hiszpanii, aby rozegrać w czwartek pierwszy, bardzo ważny pojedynek z Villarealem. Do zmiany powinno dojść przede wszystkim w przodzie, gdzie po urazie wraca Perotti, a po Pucharze Narodów Afryki Salah. Obydwaj byli na ławce w meczu z Fiorentiną, ale nie mogli być brani pod uwagę, jeśli chodzi o wyjście na boisko. W środku pola zobaczymy być może Paredesa, który odciąży De Rossiego lub Strootmana. Szczególnie Holender nie odpoczywał w ostatnim czasie, podczas gdy wicekapitan obejrzał z ławki mecz z Ceseną. Media zastanawiają się też szeroko jakim ustawieniem będzie grał Spalletti po powrocie Salaha. Zatwierdzenie obrony z trójką Manolas, Ruediger, Fazio, oznacza posadzenie na ławce jednego z dwójki Salah-Perotti, którzy w 2016 roku grali razem w wyjściowej jedenastce. Jest też opcja z grą czwórką w defensywie i Ruedigerem na prawym skrzydle, co oznaczałoby rezygnację z Bruno Peresa.

Przypuszczalny skład Crotone:

Cordaz

Rosi Ferrari Ceccherini Mesbah

Sampirisi Crisetig Capezzi Stoian

Acosty Falcinelli


Kontuzjowani: Rhoden
Zawieszeni: -
Zagrożeni zawieszeniem: Ferrari, Rhoden

Przypuszczalny skład Romy:

Szczęsny

Manolas Fazio Ruediger

B.Peres De Rossi Paredes Emerson

Salah Nainggolan

Dzeko


Kontuzjowani: Nura, Florenzi
Zawieszeni: -
Zagrożeni zawieszeniem: Manolas, Strootman

Przedmeczowe ciekawostki:
- Mecz poprowadzi Carmine Russo, ten sam, który sędziował spotkanie obydwu zespołów z pierwszej rundy. Wspomniany sędzia jest szczęśliwy dla Giallorossich, którzy wygrali 10 prowdzonych przez niego meczów, 3 przegrali i jeden zremisowali. Oczywiście zapisał się też niechlubnie w historii potyczek Romy w meczu z Brescią z grudnia 2010 roku, gdy wyrzucił z boiska Mexesa i podyktował karnego dla rywali za faul przed szesnastką, nie zauważając z kolei dwóch ewidentnych przewinień na rzut karny w strefie obronnej rywali Giallorossich,
- Roma grała już w tym sezonie o 12:30 i nie zapamiętała tego meczu dobrze. Giallorossi przegrali bowiem 1-3 z Torino. Ogółem Roma rozegrała do tej pory 16 takich meczów, a ich bilans to 10 wygranych, 4 remisy i 2 porażki, z Torino i Sampdorią,
- w pięciu z ostatnich siedmiu meczów ligowych Crotone nie trafiło do bramki rywali,
- w 2017 roku Roma zachowała czterokrotnie czyste konto na pięć rozegranych meczów ligowych. Tyle samo czystych kont zachowali Giallorossi we wcześniejszych trzynastu spotkaniach,
- Crotone jest obok Palermo zespołem, który nigdy nie ugrał choćby jednego punktu na własnym boisku, w sytuacji, gdy to rywal strzelał pierwszy gola. Na sześć takich meczów Rossoblu przegrali sześć,
- Roma jest drużyną z największą liczbą kontaktów z piłką w polu karnym rywala w tym sezonie. Gracze Giallorossi zaliczyli 679 takich "dotknięć" i kolejny zespół wyprzedzają aż o 61 kontaktów,
- żaden inny zespół nie stracił tak małej liczby bramek ze stałych fragmentów gry co Roma – pięć,
- zarówno Adrian Stoian, jak i Aleandro Rossi, debiutowali w Serie A w barwach Romy: Rumun w marcu 2009 roku, ten drugi w maju 2005,
- Dzeko zdobył gola w ostatnim meczu wyjazdowym po tym jak zaliczył sześć spotkań na boiskach rywali bez trafienia,
- Radja Nainggolan znajduje się o jedną bramkę od swojego ligowego rekordu z poprzedniego sezonu, gdy strzelił sześć goli.

Dotychczasowe spotkania zepsołów:
21.09.2016 Roma – Crotone 4-0 (El Shaarawy, Salah, Dzeko x2)

Karma: +1
10.02.2017; 22:35 źródło: własne dodał: abruzzi

Komentarze (7)

Profil PW
globus78 Dodano: 8 lat temu | Karma: 1
Nie zlekceważyć, strzelić szybko dwie bramki i popykać ala juve. Proste? Czy wykonalne przekonamy się w niedzielę.
Profil PW
kreatos Dodano: 8 lat temu | Karma: 0
Mam nadzieję, że mecz z Crotone to tylko formalność, ale obawiam się że będą musieli się trochę pomęczyć.

Ja bym próbował czwórki obrońców, Mario Rui śo śo Rudiger lub Bruno Peres
W środku mecz mam nadzieję rozegra Paredes z De Rossim lub Ninja
Z przodu Perotti/ El Sharawy ze wskazaniem na Włocha, za plecami Dzeko Totti i na prawym Salah

Z ławki Grenier za Tottiego przy ustalonym wyniku. Więcej niż jedna zmiana to ostatnio nie w modze :P ale może Tuminello za Dzeko
Profil PW
CanisLupus Dodano: 8 lat temu | Karma: 0
Nie ma to specjalnego znaczenia jak i kim zagramy. Mamy pięć razy lepszych graczy. Sęk w tym by wykazać się pełną mobilizacją, konsekwencją i charakterem. Punkty to można stracić z każdym, jeśli się go oleje i jeśli się myśli, że mecz sam się wygra. Stawiam 3-0 dla Romy.
Profil PW
Totnik Dodano: 8 lat temu | Karma: 0
Dawno nie umoczylismy z ogorkiem :)
Profil PW
jaro80 Dodano: 8 lat temu | Karma: 0
Totnik jak zwykle kipi optymizmem ;-) Tylko 3 punkty innej opcji nie widzę. Forza Lupi!!!!
Profil PW
Mustash Dodano: 8 lat temu | Karma: 0
cześć, obiecałem sobie, że zobaczę kiedyś Tottiego na żywo. Postanowiłem to postanowienie spełnić i chcę jechać na mecz Roma - Torino 19.02. Bardzo proszę Was o pomoc w wyborze miejsca/sektora. Gdzie będzie dobrze widać ale i będzie bezpiecznie? Macie jakiejś wskazówki co do takiej wycieczki? Pozdrowienia!
Profil PW
matekson Dodano: 8 lat temu | Karma: 0
Ja by chciał zobaczyć: Szczęsny - Rudiger Manolas Fazio Rui - Paredes De Rossi Radja - Salah Dzeko El Shaarawy ...
A jeśli już byle tylko Peresa w składzie nie było :-P
Kartka z kalendarza
    Wydarzenie na dzisiaj (2025-04-5):
    • Brak
Shoutbox
  • majkel; 2 lata temu

    Chcielibyśmy poinformować, że w ciągu kilku najbliższych dni mogą występować problemy z wejściem na nasz serwis, ze względu na prowadzone prace konserwacyjne. Jak tylko zostaną ukończone, damy Wam znać.

  • samber; 2 lata temu

    Torreire wypożyczyć się da, ale to by wymagało podpisania nowego kontraktu w Anglii a potem wypożyczenie z obowiązkiem wykupu np. Da się to zrobić, ale babraniny sporo i ubocznych kosztów też.

  • CanisLupus; 2 lata temu

    Fajnie by Torreira wyglądał obok Maticia w środku pola. Jakby ojciec synka do pierwszej klasy przyprowadził. Różnica wzrostu chyba z 30 centymetrów :D

  • volt17; 2 lata temu

    Plus jak pisał abruzzi, jeszcze odstępne

  • volt17; 2 lata temu

    Szajbus tylko 4,5 to u nas zarabia Abraham i chyba Pellegrini. Więc jak na Romę to byłaby gwiazdorska pensja

  • Barteq; 2 lata temu

    Jakby wziął 3 mln za sezon to powinien być priorytetem. Też uważam że super opcja.

  • Burdisso; 2 lata temu

    Fajny wpis o maticu umieścili na calciomerito :

    https://calciomerito.pl/co-matic-moze-dac-romie/

  • Omen; 2 lata temu

    No też mi się właśnie wydaje idealnym kandydatem dla nas. Niewykluczone też że zgodziłby się na delikatną redukcję zarobków. Ale to nie od nas zależy. Jestem ciekaw kogo mają na oku.

  • Szajbus; 2 lata temu

    Torreira jest wart każdego eurasa z tych 4 mln:
    - Dosyć młody
    - Sprawdzony w lidze a nie kot w worku
    - Sparzył sie na wyspach i w LaLidze, więc raczej nie będzie chciał odejść.

    Urus może nam zapewnić 5 lat stabilizacji w drugiej linii.

  • Omen; 2 lata temu

    Rozumiem

  • abruzzi; 2 lata temu

    Problem jest w tym, że go się nie da już wypożyczyć, bo ma rok do końca umowy. Trzeba zapłacić z 10 mln za kartę plus dosyć wysoki kontrakt

  • volt17; 2 lata temu

    Torreira to 4,5 mln których nie obejmuje dekret zniżkowy

  • As11; 2 lata temu

    Torreira nie wpasowuje się w koncepcję Mourinho, nie ma >185cm wzrostu :D

  • Omen; 2 lata temu

    W sensie że sporo zarabia w Arsenalu tak?

  • Burdisso; 2 lata temu

    Toreira podobno rozmawiał z Mou ale jak już chyba ktoś wspominał problem jest kontrakt

Tabela / Strzelcy - Serie A
Klub M P
1. AC Milan 38 86
2. FC Internazionale 38 84
3. SSC Napoli 38 79
4. Juventus FC 38 70
5. SS Lazio 38 64
6. AS Roma 38 63
Zobacz pełną tabelę
Wyniki Serie A
38. kolejka - 20-22/5/2022
  • Torino
    0 : 3
    Roma
  • Genoa
    0 : 1
    Bologna
  • Lazio
    3 : 3
    Hellas
  • Fiorentina
    2 : 0
    Juventus
  • Atalanta
    0 : 1
    Empoli
  • Spezia
    0 : 3
    Napoli
  • Sassuolo
    0 : 3
    Milan
  • Inter
    3 : 0
    Sampdoria
  • Venezia
    0 : 0
    Cagliari
  • Salernitana
    0 : 4
    Udinese
Ankieta
Czy Twoim zdaniem sprzedaż Zaniolo to dobra decyzja?
  • Tak, ale tylko w obliczu wysokiej oferty. - 62,07%
  • Nie. Zaniolo powinien zostać w Romie. - 31,03%
  • Nie mam zdania. - 6,9%
  • Statystyki strony
    • Newsów: 25606
    • Użytkowników: 2447
    • Ostatni użytkownik: Moozgh
    • Istnieje od: 8077 dni
    • Gości online (anonimowych użytkowników): 36 (0)
    • Użytkownicy online (0):