Aktualnie na stronie przebywa 20 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Przed nami 22 kolejka Serie A. W niedzielne popołudnie zespół Romy podejmie na własnym boisku Parmę i patrząc na formę obydwu drużyn, będzie to najciekawszy mecz tej serii spotkań. Giallorossi, niesieni serią pięciu wygranych w oficjalnych meczach, podejmą rywala, który ma na koncie cztery ligowe wygrane z rzędu i który nie przegrał w Serie A od 2 listopada. Gialloblu wygrali w tym sezonie w Neapolu i zremisowali na wyjazdach z Fiorentiną i Interem. Romę, która mierzy wysoko, czeka prawdziwa próba sił. Zapowiada się bardzo ciekawy pojedynek.
Patrząc jedynie na historię, a w szczególności tą z ostatnich lat, faworytem środowego spotkania będzie Roma. Giallorossi wygrali do tej pory 27 z 45 konfrontacji obydwu drużyn. 9-krotnie sukces odnosiła Parma i tyle samo razy drużyny dzieliły się punktami. Jeśli chodzi wyłącznie o mecze na „Olimpico”, Roma wygrała 16 z nich, a tylko raz przegrała. Pięciokrotnie drużyny dzieliły się punktami. Jedyne zwycięstwo w Rzymie, zespół Parmy odniósł 13 kwietnia 1997 roku (1-0 dla Gialloblu) Giallorossi, w oficjalnych pojedynkach z najbliższym rywalem, byli niepokonani od 8 maja 2005 roku aż do październikowego meczu drużyn z poprzedniego sezonu. Wspomnianego 8 maja Ducali wygrali na własnym boisku 2-1. Później drużyny spotykały się ze sobą 15 razy w oficjalnych meczach (13 razy w Serie A). Roma w tym czasie wygrała 11 razy i tylko trzykrotnie remisowała, aż do wspomnianego października 2012, gdy prowadzony przez Zemana zespół przegrał 2-3. Pojedynek okazał się wypadkiem przy pracy, gdyż kolejne oficjalne mecze drużyn kończyły się zwycięstwami Romy. W ostatnim występie na Olimpico, w marcu zeszłego roku, Giallorossi wygrali 2-0 po golach Tottiego i Lameli. Zwycięstwem zakończył się też pierwszy mecz drużyn w tym sezonie. Na „Tardini” Roma wygrała 3-1. Zespół Parmy był pierwszym, który strzelił bramkę Giallorossim w tym sezonie i jak się potem okazało, jedynym w pierwszych dziesięciu kolejkach.
Po tamtej wygranej z Parmą, zespół Garcii był uznawany póki co, za ligową niespodziankę. Dziś, po całej rundzie, drużyna Romy jest uznawana za jedyny zespół, który może przeszkodzić Juventusowi w zdobyciu mistrzowskiego tytułu. Zadanie to trudne, gdyż trzeba wygrywać praktycznie wszystko i liczyć na potknięcia drużyny z Turynu. Dziś Roma traci do lidera sześć oczek, ale ma też w perspektywie mecz na własnym boisku, w przedostatniej kolejce. Zakładając walkę o wszystko i ewentualną wygraną w tym meczu, zespół musi odrobić w przeciągu następnych piętnastu spotkań cztery oczka. Z jednej strony, matematycznie, to bardzo mało, z drugiej, przy formie drużyny z Turynu, bardzo dużo. Oczywiście są to tylko gdybania nad szansami walki o tytuł. Do końca sezonu pozostało bowiem dużo kolejek i może zdarzyć się naprawdę wszystko. Póki co, głównym celem drużyny jest awans do Ligi Mistrzów i zespół skupia się nad obroną drugiego miejsca, przed Napoli i Fiorentiną, co powtarza zgodnie, w każdym z wywiadów, Rudi Garcia.
Dużo w tym względzie zrobili Giallorossi przed tygodniem. Zespół pokonał 3-1, na wyjeździe, Veronę, wygrywając pierwszy wyjazdowy mecz od 27 października. Było to też więc zwycięstwo o podłożu psychologicznym. Teraz drużynie będzie łatwiej zdobywać punkty na obcym terenie. W tej samej kolejce punkty potraciła zgodnie cała czołówka. Juventus przerwał serię dwunastu wygranych z rzędu, remisem z Lazio. Niespodziewane straty punktów zaliczyły też Napoli i Fiorentina. Azzurri zremisowali z Chievo, a zespół Violi z Genoą. Dzięki temu Roma odskoczyła Napoli na sześć punktów, a Fiorentinie na dziewięć. Przewaga nad tym pierwszym zespołem była zresztą budowana w kilku ostatnich meczach. Z dwóch punktów zrobiło się sześć, dzięki dobrej formie Giallorossich. Wysoka porażka z Juve zadziała odwrotnie niż tego typu wyniki w poprzednich sezonach, gdy zespół popadał w kryzys. Tym razem Roma odpowiedziała pięcioma zwycięstwami, trzema w Serie A i dwoma w Coppa Italia. W pucharze pokonała między innymi właśnie Juventus. Dziś Giallorossi są w półfinale rozgrywek oraz walczą o najwyższe pozycje w Serie A. Przed rokiem, w tym samym momencie, zespół znajdował się na tym samym poziomie w Coppa Italia, grając jednak fatalnie w lidze. Właśnie po ostatnim styczniowym meczu (2-4 z Cagliari), zwolniony został Zeman. Drużyna zajmowała ósme miejsce w tabeli z 16 punktami mniej niż obecnie. Zespół przeszedł więc niesamowitą metamorfozę. Przed rokiem styczeń był jednym z najgorszych miesięcy w sezonie, teraz jest odwrotnie. Zespół wygrał pięć oficjalnych meczów z rzędu, zdobywając 12 goli i tracąc tylko jedną bramkę.
Takie liczby nie robią jednak wrażenia na niedzielnym rywalu Giallorossich. Parma bowiem, ma na koncie cztery ligowe zwycięstwa z rzędu i legitymuje się serią dziesięciu meczów bez przegranej. Zespół Donadoniego jest niepokonany w Serie A prawie od trzech miesięcy. Ostatnią drużyną, która pokonała Parmę jest Juventus. Gialloblu przegrali 2 listopada, u siebie, 0-1. Potem zespół wygrał pięć razy i pięciokrotnie remisował. Parma wyprzedza więc Romę, jeśli chodzi o formę w ostatnich pięciu i ostatnich dziesięciu meczach. W ostatnich pięciu kolejkach Gialloblu ugrali 13 punktów przy 12 Romy, z koeli w ostatnich dziesięciu 20 przy 19 Giallorossich. Tak dobra gra wywindowała Parmę na szóste miejsce w tabeli zaraz za plecy Interu, zajmującego pozycję premiowaną grą w Lidze Europejskiej. Dziś, Cassano i spółka, tracą tylko jedno oczko do Nerazzurrich.
W ostatnich miesiącach, Parmy nie pokonały Lazio, Napoli, Bologna, Inter, Sampdoria, Torino, Livorno, Chievo i Udinese. Najciekawsze jest jednak to, iż zespół Gialloblu grał z Napoli i Interem na wyjazdach. W Neapolu zespół Donadoniego wygrał 1-0, z kolei na Meazza zremisował z Interem 3-3. Jednak to nie wszystko. Zespół Parmy wywiózł również punkt z Florencji. Na własnym boisku Gialloblu pokonali Milan. Z zespołów z czołówki Parmę ograły tylko Juventus, Roma i Verona, która z kolei wygrała przed własną publicznością. To również ważne, gdyż podopieczni Donadoniego przegrali w tym sezonie ligowym tylko trzy z dziesięciu wyjazdowych spotkań. Obok wspomnianej Verony, Parmę ograły też Udinese i Genoa.
Forma Romy:
26.01.2014, 21 kolejka Serie A: Verona – ROMA 1-3 (Ljajic, Gervinho, Totti)
21.01.2014, 1/4 Coppa Italia: ROMA – Juventus 1-0 (Gervinho)
18.01.2014, 20 kolejka Serie A: ROMA – Livorno 3-0 (Destro, Strootman, Ljajic)
12.01.2014, 19 kolejka Serie A: ROMA – Genoa 4-0 (Florenzi, Totti, Maicon, Benatia)
09.01.2014, 1/8 Coppa Itaia: ROMA – Sampdoria 1-0 (Torosidis)
Forma Parmy:
26.01.2014, 21 kolejka Serie A: PARMA – Udinese 1-0 (Amauri)
19.01.2014, 20 kolejka Serie A: Chievo – PARMA 1-2 (Cassano, Lucarelli)
14.01.2014, 1/8 Coppa Italia: Lazio – PARMA 2-1 (Biabiany)
11.01.2014, 19 kolejka Serie A: Livorno – PARMA 0-3 (Palladino, Amauri x2)
06.01.2014, 18 kolejka Serie A: PARMA – Torino 3-1 (Marchionni, Lucarelli, Amauri)
Przed zespołem Giallorossich nie tylko prawdziwa próba sił w meczu z Parmą, ale wielka próba sił w najbliższych dwóch tygodniach. Zespół rozegra bowiem, co trzy-cztery dni, pięć meczów. Ligowe pojedynki z Parmą, Lazio i Samdporią, rozdzielą bowiem półfinały Coppa Italia, gdzie przyjdzie zmierzyć się z Napoli. Pierwszy mecz już w środę, stąd Rudi Garcia mógłby rotować składem w pojedynku z Parmą. Niestety, w tygodniu urazu doznał Dodo, który wróci prawdopodobnie na mecz z Lazio. To przy braku Balzarettiego i wciąż niepewnej formie Bastosa, zmusi Rudiego Garcię do wystawienia na lewej stronie Torosidisa, a tym samym na prawej, Maicona. Brazylijczyk, który miał docelowo odpocząć, będzie musiał tym samym zagrać. Największy problem pojawia się jednak w środku pola, nie tylko w związku z niedzielny meczem, ale też natłokiem spotkań w najbliższych dniach. Rudi Garcia powinien skorzystać w niedzielę z podstawowego środka pola, choć trudno powiedzieć cokolwiek dobrego o formie fizycznej graczy, gdyż każdy z trójki trenował na pół gwizdka. Niestety, żadnego z graczy nie odciąży Nainggolan, który jest zawieszony w wyniku kumulacji żółtych kartek.
Przypuszczalny skład Romy:
De Sanctis
Maicon Benatia Castan Torosidis
Pjanic De Rossi Strootman
Ljajic Destro Gervinho
Kontuzjowani: Balzaretti, Dodo
Zawieszeni: Nainggolan
Zagrożeni zawieszeniem: Florenzi, Maicon, Pjanic
Poza kadrą: -
Przypuszczalny skład Parmy:
Mirante
Cassani Paletta Lucarelli Gobbi
Marchionni Gargano Acquah
Parolo
Cassano Amauri
Kontuzjowani: Obi
Zawieszeni: Felipe
Zagrożeni zawieszeniem: -
Przedmeczowe ciekawostki:
- Rozjemcą w niedzielnym meczu będzie Andrea Di Marco. Bilans Romy w spotkaniach prowadzonych przez tego arbitra to 6 zwycięstw, 2 remisy i 2 porażki, przy czym ostatnia, z 2008 roku, ze Sieną. De Marco nie prowadził meczu Romy od 23 lutego zeszłego roku, gdy Giallorossi pokonali na wyjeździe, 3-2, Atalantę. Bilans Parmy to 2 wygrane, 5 remisów i 6 porażek,
- Roma nie straciła gola przed własną publicznością, w oficjalnych meczach, od 511 minut (gol Vargasa w pojedynku z Fiorentiną. Potem Giallorossi ogrywali Catanię, Sampdorię, Genoę, Livorno i Juventus,
- Roma nie przegrała u siebie od 12 spotkań (10 wygranych, 2 remisy). Ostatnia porażka (0-1 z Chievo) pochodzi z 7 maja 2013,
- Parma nie przegrała w lidze od 10 meczów (5 wygranych i 5 remisów). Ostatnia porażka przydarzyła się 2 listopada, 0-1 z Juventusem.
Ostatnie pojedynki zespołów:
16.09.2013 Parma – ROMA 1-3 (Biabiany – Florenzi, Totti, Strootman)
17.03.2013 ROMA – Parma 2-0 (Lamela, Totti)
31.10.2012: Parma – ROMA 3-2 (Belfodil, Parolo, Zaccardo – Lamela, Totti)
19.02.2012: ROMA – Parma 1-0 (Borini)
25.09.2011 Parma – ROMA 0-1 (Osvaldo)
Komentarze (33)
Teraz poznamy sporo z wartości drużyny. Juventus i Napoli miały już niejeden taki maraton w pierwszej połowie sezonu, grając w Lidze Mistrzów. Zobaczymy, jak na to odpowiemy.
Na stronie Parma jest 7 w tabeli :) Ale mniejsza o to trzeba im tą passę w końcu przerwać bo tak dalej być nie może i musimy zdobyć 3 punkty potem uzyskać korzystny wynik przed rewanżem w Neapolu i to najlepiej jak najmniejszym nakładem sił, żeby zwyciężyć w derbach. A meczyk z Parmą pokażę stacja Orange Sport.
Forza Roma
ostatnio moze nie byl w najwyzszej formie, ale o ile ljajic i gervinho na pewno powinni zagrac, o tyle totti ciagle wiecej daje druzynie niz destro
a co jest wazniejsze?? liga czy puchar??
rudi odpowie jutro
https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/t1/999282_654607424586012_1810168115_n.jpg
Pewnie, ze sie da. Nie pamietam stron ale w Google wklepywalem Roma-chievo full match czy coś takiego i wchodziłem po kolei i sprawdzałem czy jest cały mecz czy tez tylko skróty.
Ten mecz po prostu trzeba wygrać, oby bez zawieszeń
FORZA ROMA !
http://soccer188.net/full-match/italy-serie-a/hellas-verona-vs-as-roma.x256906
Lub
livetv.ru/en -> video archive
Szybko pojawiają się zapisy całego meczu.
Ciężko widzę ten mecz. Trzeba grać swoje, choć w obliczu tylu problemów będzie o to bardzo ciężko. Liczę jednak na podtrzymanie dobrej passy.
Bardziej się obawiam derbów i meczu z Sampą, tam zmęczenie może już dawać znać.
Mój typ: 2-0, 2-1
Dobra informacja jest taka, że najbliższe 15 dni to 5 transmisji Romy w TV.
Martwię się trochę formą Parmy, naprawdę są w gazie. Z pewnością mecz będzie ciekawy, bo Parma nie ma nic do stracenia i nie przyjedzie po 0-0.
Forza Roma!