Aktualnie na stronie przebywa 25 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Do niedawna był jedną z głównych osób broniących Luisa Enrique. Carlo Zampa, bo o nim mowa, dziś zmienia swoje nastawienie do trenera. Jeden z najsłynniejszych komentatorów włoskiej piłki, zagorzały kibic Romy wie, że tym razem miarka się przebrała. W wywiadzie dla Radio IES mówi o notorycznym powtarzaniu tych samych błędów przez zespół.
- Kolejne cztery stracone gole. Zespół w rozsypce, nie mający zdolności do zareagowania. Zespół, który nie daje odczucia, że chce walczyć, co jest niepokojące. Roma musi wziąć pod uwagę zmianę trenera na przyszły sezon. Juventus jest silniejszy, jednak zdarza się to samo co z Lecce. Roma nie gra także w europejskich pucharach. Nie może ciągle powtarzać tych samych błędów. Nie rozumiem wyboru Simone Perrotty, który po raz ostatni grał w pierwszym składzie we Florencji. Nie oddaliśmy strzału na bramkę, nie wykazaliśmy sygnału życiowego, ta sytuacja musi zostać rozwiązana. Dodatkowo dochodzą fakty jak sprawa Lameli, który prawdopodobnie otrzyma cztery mecze zawieszenia, nie powinien tak reagować: zrobił to samo Totti w kierunku Tudora. Kolejna czerwona kartka, wiele z nich po faulu na ostatnim graczu. Widzę Luisa Enrique w tarapatach, powinniśmy dojść z nim do końca sezonu. Nie jest do zaakceptowania, że po siedmiu-ośmiu miesiącach pracy widzimy ciągle występy takie jak ten.
Komentarze (43)
co by się nie stało w końcowych meczach sezonu i tak pewnie zostanie na kolejny
Zarząd aby zachować się jak przystało na zarząd, powinnien już dziś lub jutro zwolnić Enrique i zastąpić go nawet Alberto De Rossim czy Bruno Contim.
Jeśli zaś chodzi o ewentualnego nowego stałego trenera to nie sądze aby Guardiola był dobry wyborem. Patrząc na decyzje i wybore Guardioli i Enrique, może stwiedzić że pierwszy nie różni się wiele od drugiego.
Z tą różnicą że Pep otrzymał zespół już zbudowany przez Ryjka, ze świetnymi zawodnikami w składzie, którymi wystarczyło pozwolić grać, ewentualnie wprowadzić drobne poprawki.
Dzięki temu Guardiola odniósł sporo sukcesów jako trener Barcelony.
Natomiast jak się patrzy na jego i Enrique decyzje podejmowane przed i w trakcie meczu, przykład ostani Gran Derbi. To nie widać zbytniej różnicy.
Śmiem twierdzić że Guardiola wraz z Romą nie zaszedł by dużo dalej niż Enrique, z tą subtelną różnicą iż Guardilola nie jest takim bezkrytycznym dupkiem i napewno szybciej by ustąpił ze stanowiska.
Aby nowa Roma odniosła sukces potrzebny jest nam ktoś inny na ławce.Ktoś mający naprawdę dobry warsztat trenerski, znający się na serie A oraz jakiś innych ligach.
Jezeli w ogole iglesias odejdzie to stawiam na Allegriego lub Manciniego...
Wcale sie jednak nie zdziwie, jezeli wyskocza z jakims trenerem z.. MLS ;]
Krytyka musi być, jednak jak Omen to napisał, zarząd za niego poręczył, więc teraz go będą bronili, a on dalej będzie z nas , konsekwentnie robił średniaka, i podzielimy los Samdori czy Violi.
zarząd musi przestać udawać. poręczyli za niego, ok ale jak kibice nie kupią karnetów na przyszły sezon, jak stadion będzie świecił pustkami, jak będą gwizdy na SO to myślę ze kurtyna opadnie i Luis odleci.
Pomysł był fajny, wprowadzić spore zmiany we włoskiej piłce, odmłodzić i zbudować zespół na nowo ale nie udało się to i trzeba się przyznać do błędów.
Wrzesień:
Roma - Cagliari 1-2
Październik:
Lazio - Roma 2-1
Genua - Roma 2-1
Roma - Milan 2-3
Listopad:
Udinese - Roma 2-0
Viola - Roma 3-0
Luty:
Cagliari - Roma 4-2
Siena - Roma 1-0
Atalanta - Roma 4-1
Marzec:
Roma - Lazio 1-2
Milan - Roma 2-1
Kwiecień:
Lecce - Roma 4-2
Juventus - Roma 4-0
c.d.n. ;)
Widzicie to co ja? Wysokie porażki na samym początku jakoś nam się nie trafiały... Także jest coraz lepiej pod tym względem :) Może w maju dostaniemy od kogoś 6-0, tendencja jest jasna i klarowna, gramy coraz gorzej.
Niestety w tym przypadku, dla dobra Romy mam nadzieję że Ci którzy decydują o tym klubie, nie są podobni Tobie :)
Do zimy to będzie katastrofa.
Boczni obrońcy to jest tragedia, i nie mial bym pretensji trudno gram czym mam ale po co lizać się po ch..... przed sezonem i chwalić Cicinhio trzymać go potem caly sezon i płacić kokosy a na zamiast niego i Angela można by było pensje przeznaczyć na 2 bardzo dobrych bocznych.
Porażke z Juventusem można przeżyć ale Lecce Atalanta czy Violi to tragedia.
Fakt że Luis szcześcia nie ma i kontuzjowani prawie caly sezon Juan i Burdisso ale mógł pogadać z Sabatinim i poprosić w zimowym mercato o stopera.
Spala powinni blagać co by wrocił, Fabio hmm kusząca propozycja, ale ciekawy jestem też Villas-Boasa :)
wyobraźcie sobie, że w tym sezonie prowadził by nas trener z prawdziwego zdarzenia - albo walczylibyśmy o Mistrza albo spokojnie zajelibyśmy 3 miejsce patrząc jak męczą się za nami Lazio, Udinese i Napoli.
moim zdaniem piłkarsko rewolucja musi trwać dalej. oszukaństwem jest myślenie, że przyjdą pieniądze i transfery to scudetto od ręki będzie. obrona to sito, wingerzy to drewno i wcale nie bronię LE ale szkaluję naszych piłkarzy. więcej jakości w przodzie niż angel chyba nawet wawrzyniak daje, o rossim nie wspominam nawet.
uwielbiam filozofię jaką proponuje LE, gdy czasem nawet trwa ona kilkanaście minut w meczu. trzeba pracować, sezon nie jest stracony - najważniejsze wyciągnąć konstruktywne wnioski, z niektórymi graczami się pożegnać.
Chłopie jaka filozofia ? Gdzie Ty masz tu filozofię ?
No chyba że kopanie piłki w szerz boiska na wysokości koła albo długie i niecelne zagranie naszych bocznych obrońców i środkowych pomocników, lub dziurawa i wysunięta na maksa obrona, to jest ta filozofia.
W grze Romy ani nie ma finezji, wodotrysków, pięknych podań, magicznych dryblingów. Zamiast tego masz to o czym pisałem wcześniej plus beztroskie ustawienie taktyczne.
Tak właśnie jak ironiujesz, to powinno wyglądać w przypadku takiego zespołu jak Roma i powinna być walka o scudetto.Klub zyskuje nowe finanse, przychodzą nowi jakościowi zawodnicy i przy normalnym trenerze tak by było ale nie przy tym dyletancie.
Niestety, z ciężkim sercem stwierdzam że Twoja mroczna przepowiednia, na nasze nieszczęście, ma szanse się sprawdzić i nadal będziemy oglądać tą "filozofię" Enriquowską.
Boże uchowaj :)
A tzw. "projekt" to pojęcie służące mamieniu kibiców.
9 długich miesięcy... Przez ten okres powstaje i dojrzewa do wyjścia na świat nowy człowiek. U nas przez ten okres naprawdę niewiele się zmieniło. Po 9 miesiącach treningów piłkarze wychodzą na boisko i nie ma drużyny. Każdy coś tam sam kombinuje, jak już to gramy w poprzek boiska pod uśmieszkami kibiców przeciwnej drużyny. Nie ma myśli przewodniej, nie ma jasnej taktyki, są za to wielkie i wciąż te same błędy.
W Rzymie i tak wykazali duża cierliwośc dla warsztatu trenera, który nauczył zespół, ze kompromitowac się, to normalna rzecz w piłce nożnej oraz, że nikt za nic nie musi sie czuc odpowiedzialny, zaś kretyński upór w powtarzaniu błędów to nowoczesna wartość pracy trenera.
Optymistyczne, że niektórzy "fachofcy" betony z forum zmienili zdanie i już nie sraja się na kadzenie trenerskiej łajzie i bełkotanie o potrzebie czasu, perspektywach i wchodzeniu w fazę rozwoju.
A ile niesłusznie, jak widać panowie, sliny upusciliście próbujac udowadniać, że ta trenerska kukła nadaje sie do czegos innego, niż układanie strojów w szatni..