Aktualnie na stronie przebywa 48 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Miało być lekko łatwo i przyjemnie. Do Rzymu przyjechał bowiem ostatni zespół w tabeli, z jednym zwycięstwem i dziewięcioma wyjazdowymi porażkami na koncie. Niestety, będącą od wielu tygodni w fatalnej formie Romę stać było zaledwie na remis. Mecz na Stadio Olimpico zakończył się wynikiem 0-0, a piłkarze, co jest ostatnio standardem, otrzymali od kibiców dużą porcję gwizdów.
ROMA - PARMA 0-0
ROMA (4-3-3): De Sanctis - Florenzi, Manolas, Yanga-Mbiwa, Cole - Keita, De Rossi (Verde 58'), Nainggolan - Gervinho, Doumbia (Sanabria 85'), Ljajic (Paredes 77')
Ławka: Skorupski, Marchegiani, Astori, Torosidis, Spolli, Uçan, Pellegrini, Vestenicky
PARMA (4-3-3): Mirante - Cassani (Feddal 90'), Mendes, Lucarelli, Costa - Mauri, Nocerino, Mariga (Lodi 86') - Rodriguez, Belfodil, Varela (Palladino 78')
Ławka: Iacobucci, Bajza, Santacroce, Prestia, Esposito, Broh, Coda, Ghezzal
Żółte kartki: Lucarelli, Costa, Mariga (Parma), Cole (Roma)
Widzów: 37.539
Komentarze (129)
Uchroniliśmy się przed porażką więc jak na tą Romę, jest to wielki sukces.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zasłużone gwizdy !!!
Na zachodzie bez zmian ;)
Roma po frajersku gra w tym sezonie niestety...
Taki to dobry sezon na "otrzezwienie".
Verde bardzo dobrze wszedł w mecz, podobał mi się. Również Ljajić, według mnie, najlepszy do momentu zejścia. Na minus Doumbia, który nie pokazał zupełnie nic! Gervazy też jakby jeszcze w Afryce.
Jednak bardzo dobrze że Olimpico przemówiło. Garcia pewnie dalej będzie pierdzielił farmazony, ale gwizdy na koniec mogą dać do zrozumienia piłkarzom.
FORZA ROMA!! Dowieźmy drugie miejsce ; p
pakować to mogą się z tej strony sezonowcy conajwyżej
FORZA ROMA Forza Rudi !
brak skutecznosci, bo okazje były... tragedia że nie potrafimy wygrac z takimi słabeuszami u siebie.
Śmieciarze tracą punkty i dziś powinnismy miec juz 7 pkt przewagi...
w kosciach czuję że posypią się gromy po dzisiejszym spotkaniu i chyba kredyt zaufania powoli się kończy co po niektórym.
PS: dziś nie grał Pjanić, więc ten wynik to nie jego wina (tak dla przypomnienia)
Jeszcze mi kupon spieprzyli!
Jednak bardzo dobrze że Olimpico przemówiło. Garcia pewnie dalej będzie pierdzielił farmazony, ale gwizdy na koniec mogą dać do zrozumienia piłkarzom."
Wątpię, oni te gwizdy dostają od pierwszego meczu z Empoli i nic sobie z tego nie robią.
Koniecznie!
Ale ***** śmieszni jesteście z tym wypędzaniem Rudiego.
I co? Wywalić na zbity pysk, bo kolejny remis?
A przez następne kilka lat ponownie mamy się tułać po 7 miejscach z Zemanami i innymi dziadami?
Ogarnijcie się.
Tak, w tym na Sejdu "nie mam siły podnieść nogi" Doumbie.
Adi16
A Juventus, z grającym tak samo, tym samym rywalem, wygrał 7-0... zresztą z nimi wygrywają prawie wszyscy.
To jest wina zawodników czy trenera?
FOŻA RUDI FOŻA PJANIĆ
Boże dzieci dajcie spokój :) bo nie o to chodzi żeby się drapać kotki tylko o dobro Romy kibice prawdziwi :)
Keita, DDR, Nainggolan. Pisałem przed meczem, że nie możemy tak zagrać, gdyż Daniele ledwo co wrócił po kontuzji, natomiast Keita winien odpocząć przed Feynordem. PNA rozgrywane jest równolegle z rozrywkami, a nawet częściej, ale tak to jest z turniejami. Zawsze, piłkarze, którzy wracają do klubu mają ciężej, wyjątkami są już naprawde wielcy piłkarze. Po Keitcie widać dzisiaj było, że brakuje mu świeżosci, wydawał sie rozkojarzony i zmęczony.
Kolejną porażką było wystawienie obu Iworyjczykow, co Garcia sobie myslał? że postawi na Gervinho i wszystko w ataku się zmieni? Co do Doumbii, totalna porażka, chyba trochę się spalił, Rudi też wcale mu nie pomógł. Zamiast wpuścić go na ostatnie 20 minut, by wszedł na luzie, to daje go od pierwszego składu i myśli, że skoro strzelał tak w Rosji, to tutaj będzie podobnie. Błąd!
Tak przy okazji. Liga rosyjska jest mniej niż średnia, ale CSKA to solidny zespół, grają fajną ofensywną piłkę, mają ciekawy skład i z tego co oglądałem, potrafią przeprowadzać świetne akcje, stąd Doumbia mógł dochodzić do tylu sytuacji. W Romie tego nie ma. Trzeba liczyć jedynie na indywidualne zrywy. Nie jesteśmy w ogóle zespołem, a to już zasługa Garcii, by ten zespół tworzyć.
Czarne chmury powinny zbierać się nad Garcią. Powinny, ale tak nie będzie, bo znowu dochodzi do koleczka wzajemnej adoracji. Wszyscy się dookoła poklepuja i pocieszają. A tak nie powinno być! Ten trener OBIECAŁ mistrzostwo, i co? Ambicje Amerykanów chyba też są większe, aniżeli obecna pozycja klubu? Możemy tylko się cieszyć, że Napoli przegrało, a reszta to statyści, w przeciwnym razie o LM moglibyśmy pomarzyć.
Wczoraj Corriere dello Sport, umieściło na okładce cieszących się piłkarzy Palermo i ogromny napis: CIAO NAPOLI. Myslałem, że to jakiś fake, tytuł rodem z Tuttosport, jeszcze w obecnej sytuacji i formie Romy, Ci dziennikarze mają czelnosc tak żartować? Paranoja.
Zaczynam coraz bardziej zastanawiać się nad tym, czy Ci piłkarze ufają jeszcze temu trenerowi? Wcześniej darł się przy linii, kiedy nie szło był zdenerwowany, teraz? Wygląda na kogoś, kto w ogóle nie ma pojęcia co się dzieje.
Garcia, gdyby miał honor, po dzisiejszym meczu powinien oddać się do dyspozycji klubu. Jeśli odpadniemy z LE, nie wyobrażam sobie, by ten Pan ciągle był naszym trenerem.
Obiecał mistrzostwo, jakis puchar, zostalibysmy z niczym. Do tego drugie miejsce bardzo zagrożone.