Serwis ASRoma.pl wykorzystuje pliki cookies w celu świadczenia usług, dostosowania serwisu do preferencji użytkowników oraz w celach statystycznych. Możesz zawsze wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach przeglądarki. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza, że cookies będą zapisane w pamięci urządzenia. Więcej w Polityce prywatności. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia zawarte w Regulaminie ZROZUMIAŁEM I AKCEPTUJĘ
Aktualnie na stronie przebywa 39 gości oraz 0 użytkowników!
Zarejestruj
zapamiętaj logowanie
- przypomnij hasło -
zapamiętaj logowanie
- przypomnij hasło -

Voeller: Roma może wygrać scudetto

Pięć sezonów i 45 bramek w barwach Romy, potem krótki epizod w roli trenera, Rudi Voeller, bo o nim mowa, wraca do Rzymu z Bayerem Leverkusen, w roli dyrektora sportowego niemieckiego klubu. W wywiadzie dla Gazzetta dello Sport nie kryje swojego sentymentu do Rzymu i Romy.

 

- Jetem od paru lat w piłce, przeżyłem wszystko, jednak tego wieczoru mecz był szalony, to był spektakl dla kibiców. Najszczęśliwszy jest ten, kto strzela ostatni, gdyby skończyło się na 2-2 z 2-0, bardziej zadowolona byłaby Roma, która jednak pokazała, że potrafi grać dobrze, być najlepsza we Włoszech i mieć pełne szanse na zdobycie mistrzostwa.

 

To będzie inny mecz?

- Nie jest powiedziane, że będzie więcej ostrożności, nie da się obliczyć dynamiki meczowej, może się skończyć 0-0 lub 1-0 lub 0-1, my, cztery dni po tamtym meczu rozegraliśmy taki sam ze Stuttgartem, wygrywając jednak 4-3. Jeśli nie przegramy na Olimpico będziemy mieli małą przewagę w kwestii awansu, jednak mecz będzie trudny.


Mieszkałeś i żyłeś w klubie i w mieście jako piłkarz, trener i jesteś mężem rzymianki. To trzy różne perspektywy, aby zbadać środowisko. Gdy przybyłeś było inaczej niż dziś?

- Rzym nigdy się nie zmienia, był taki również w 1987 roku, prawie 30 lat temu: żyje z wielkim sercem kibiców. Miałem wspaniałe doświadczenia: przybyłem z północy Niemiec i znalazłem się na południu Włoch. W Bremie byłem oczywiście kochany przez ludzi, ale gdy wylądowałem na lotnisku były setki ludzi, potem również w Trigorii. To była zupełnie inna sytuacja niż ta w Niemczech.


Przestraszyłeś się tak wielkim uczuciem ze strony kibiców?

- Nie, ale pierwszy sezon był mało szczęśliwy, cierpiałem z powodu kontuzji, miałem problemy, ale ludzi niewiele interesuje czy cię coś boli: musisz strzelać gole, było ciężko. Wtedy poszedłem do prezydenta Dino Violi i poprosiłem o odejście, jeśli nie jest zadowolony z moich występów. Miałem dobre oferty z Bundesligi, byłem po przyzwoitym Euro, mogłem wrócić do Niemiec. Powiedziałem mu: "Jestem Niemcem i chcę zawsze dawać z siebie maksimum, rozumiem was, jeśli nie jesteście zadowoleni i nie chcę zajmować miejsca dla innego obcokrajowca". Viola mi powiedział: "Nie, zostajesz, zawsze wierzyłem w twoje umiejętności". Zostałem chętnie, zmusiłem się, grupa była świetna.

 

W jakim sensie?

- Byliśmy zjednoczeni, powiązania pozostają do dziś, zwłaszcza z Tempestillim i Contim. Pamiętam kolacje, aby świętować moje 30 urodziny, w restauracji Colombo, z całym zespołem. Niespodziewanie przybył też Renato Zero i zaczął śpiewać.

 

Często wspomina się decydujący gol w derbach z marca 1990. Jest najpiękniejszy?

- Być może ten był najważniejszy dla kibiców. Ja pamiętam jakby to było dziś, ten z Fiorentiną (4-0) w pierwszej kolejce po Mundialu, który wygrałem właśnie na Olimpico: podanie Desideriego, strzał z powietrza z ponad 10 metrów.

 

Czego nauczyłeś się w Romie?

- Znaczenia rzymskiego słowa derby. W Bremie jest rywalizacja z Hamburgiem, jednak jeśli przegrasz derby na północy czujesz rozczarowanie, nic innego. W Rzymie po porażce z golem Di Canio trenowaliśmy z policją pod Trigorią.

 

Druga Roma, ta trenerska. Powiedziałeś: przychodzę, aby pomóc przyjaciołom. Dlaczego opuściłeś ich po mniej niż miesiącu?

- Opuściłem reprezentację w czerwcu, chciałem się zatrzymać i odpocząć. Tylko dwie drużyny mogły doprowadzić do zmiany zdania, Leverkusen i Roma. Na koniec sierpnia zdarzył się dramat Prandellego, dymisja, aby być blisko chorej żony. Dzwonił do mnie Totti, dzwonił Baldini, musiałem podjąć szybką decyzję, nie mogłem ze sobą zabrać niemieckiego asystenta, Skibbe, byłem słabo przygotowany pod względem włoskiej piłki, innej niż 17 lat wcześniej. Jeśli poszło tak, a nie inaczej, to moja wina. Byłem niewłaściwą osobą w niewłaściwym czasie i miejscu. Myśleli przybył Niemiec, będzie ciężko, jednak nie byłem przygotowany.


Jednak odesłałeś do domu Cassano w przeddzień meczu Ligi Mistrzów, który zakończył się zawieszeniem, gdyż uderzony został sędzia Frisk.

- Tak. Potem Antonio mnie przeprosił i zapytał czy to było powodem mojej dymisji. Nie, nie odszedłem przez niego, ale dlatego, że Roma potrzebowała włoskiego trenera.

 

Teraz możesz się cieszyć miastem jako zwykła osoba z wizytą u krewnych?

- W Rzymie czuję się zawsze dobrze. Moja żona Sabrina jest teraz szczęśliwa i mieszka w Dusseldorfie, mówi po niemiecku, jednak mamy krewnych we Włoszech. Bywam teraz rzadziej, ale gdy wracam, jest zawsze pięknie. Nie mam szczególnego miejsca w sercu, ale chodzę po całym centrum i mówię: ach, tu jest wspaniale. Pamiętam kilka ulubionych restauracji, ale chodzę wszędzie, jak to często bywa z ludźmi, to kobiety decydują. Trójka z piątki moich dzieci, wliczając Gretę, córkę Sabriny, która adoptowałem, urodziła się w Rzymie.

 

Sportowcy?

- Najstarszy, Marco, gra w koszykówkę, w drugiej lidze niemieckiej, bawię się gdy idę go oglądać. Inni są rozsiani po świecie, Greta jest w Australii z partnerem, którego poznała w Mykonos. Mówię jej: "Nie mogłaś poznać rzymianina i w ten sposób przyjeżdżalibyśmy częściej do naszego miasta"?. Spotykałbym częściej moich przyjaciół. Tempestillgo, Bruno Contiego, również Sabatiniego. Mógłbym powiedzieć o zazdrości, którą czuję do waszej ligi.


Czego może pozazdrościć Serie A dyrektor klubu z Bundesligi, rozgrywek znajdujących się wśród najbogatszych i najlepiej oglądanych na świecie?

- Zazdroszczę wam, że nie macie na swojej drodze Bayernu Monachium. Roma może wygrać scudetto.

 

Karma: +0
03.11.2015; 21:42 źródło: laroma24.it dodał: abruzzi
czytaj więcej o: Aktualności Wywiady

Komentarze (2)

Profil PW
RoMaO Dodano: 9 lat temu | Karma: 0
Kocham Cię Rudiiii!!!
Profil PW
IlPrincipe Dodano: 9 lat temu | Karma: 0
Świetny wywiad!
I Rudi bez ogródek o swojej przygodzie trenerskiej.
Kartka z kalendarza
    Wydarzenie na dzisiaj (2025-04-19):
    • Brak
Shoutbox
  • majkel; 2 lata temu

    Chcielibyśmy poinformować, że w ciągu kilku najbliższych dni mogą występować problemy z wejściem na nasz serwis, ze względu na prowadzone prace konserwacyjne. Jak tylko zostaną ukończone, damy Wam znać.

  • samber; 2 lata temu

    Torreire wypożyczyć się da, ale to by wymagało podpisania nowego kontraktu w Anglii a potem wypożyczenie z obowiązkiem wykupu np. Da się to zrobić, ale babraniny sporo i ubocznych kosztów też.

  • CanisLupus; 2 lata temu

    Fajnie by Torreira wyglądał obok Maticia w środku pola. Jakby ojciec synka do pierwszej klasy przyprowadził. Różnica wzrostu chyba z 30 centymetrów :D

  • volt17; 2 lata temu

    Plus jak pisał abruzzi, jeszcze odstępne

  • volt17; 2 lata temu

    Szajbus tylko 4,5 to u nas zarabia Abraham i chyba Pellegrini. Więc jak na Romę to byłaby gwiazdorska pensja

  • Barteq; 2 lata temu

    Jakby wziął 3 mln za sezon to powinien być priorytetem. Też uważam że super opcja.

  • Burdisso; 2 lata temu

    Fajny wpis o maticu umieścili na calciomerito :

    https://calciomerito.pl/co-matic-moze-dac-romie/

  • Omen; 2 lata temu

    No też mi się właśnie wydaje idealnym kandydatem dla nas. Niewykluczone też że zgodziłby się na delikatną redukcję zarobków. Ale to nie od nas zależy. Jestem ciekaw kogo mają na oku.

  • Szajbus; 2 lata temu

    Torreira jest wart każdego eurasa z tych 4 mln:
    - Dosyć młody
    - Sprawdzony w lidze a nie kot w worku
    - Sparzył sie na wyspach i w LaLidze, więc raczej nie będzie chciał odejść.

    Urus może nam zapewnić 5 lat stabilizacji w drugiej linii.

  • Omen; 2 lata temu

    Rozumiem

  • abruzzi; 2 lata temu

    Problem jest w tym, że go się nie da już wypożyczyć, bo ma rok do końca umowy. Trzeba zapłacić z 10 mln za kartę plus dosyć wysoki kontrakt

  • volt17; 2 lata temu

    Torreira to 4,5 mln których nie obejmuje dekret zniżkowy

  • As11; 2 lata temu

    Torreira nie wpasowuje się w koncepcję Mourinho, nie ma >185cm wzrostu :D

  • Omen; 2 lata temu

    W sensie że sporo zarabia w Arsenalu tak?

  • Burdisso; 2 lata temu

    Toreira podobno rozmawiał z Mou ale jak już chyba ktoś wspominał problem jest kontrakt

Tabela / Strzelcy - Serie A
Klub M P
1. AC Milan 38 86
2. FC Internazionale 38 84
3. SSC Napoli 38 79
4. Juventus FC 38 70
5. SS Lazio 38 64
6. AS Roma 38 63
Zobacz pełną tabelę
Wyniki Serie A
38. kolejka - 20-22/5/2022
  • Torino
    0 : 3
    Roma
  • Genoa
    0 : 1
    Bologna
  • Lazio
    3 : 3
    Hellas
  • Fiorentina
    2 : 0
    Juventus
  • Atalanta
    0 : 1
    Empoli
  • Spezia
    0 : 3
    Napoli
  • Sassuolo
    0 : 3
    Milan
  • Inter
    3 : 0
    Sampdoria
  • Venezia
    0 : 0
    Cagliari
  • Salernitana
    0 : 4
    Udinese
Ankieta
Czy Twoim zdaniem sprzedaż Zaniolo to dobra decyzja?
  • Tak, ale tylko w obliczu wysokiej oferty. - 62,07%
  • Nie. Zaniolo powinien zostać w Romie. - 31,03%
  • Nie mam zdania. - 6,9%
  • Statystyki strony
    • Newsów: 25606
    • Użytkowników: 2447
    • Ostatni użytkownik: Moozgh
    • Istnieje od: 8091 dni
    • Gości online (anonimowych użytkowników): 39 (0)
    • Użytkownicy online (0):