Aktualnie na stronie przebywa 19 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Jak informują włoscy dziennikarze, przyszłość w roli taktyka Romy, Luisa Enrique stoi pod znakiem zapytania, a nowym szkoleniowcem Giallorossich od sezonu 2012-13 może zostać były taktyk Chelsea, Andre Villas - Boas.
Rzymianie zajmują obecnie siódmą pozycję w ligowej tabeli ze stratą pięciu punktów do miejsca gwarantującego start w eliminacjach kolejnej edycji Champions League, jednak ekipa z Wiecznego Miasta nie potrafi utrzymać równej formy. W drugiej części obecnego sezonu Roma zanotowała sześć zwycięstw, jeden remis oraz osiem porażek w rozgrywkach Serie A.
Włodarze stołecznego klubu przez całe rozgrywki podkreślają poparcie dla trenera Luisa Enrique, jednak wskutek rosnącej presji lokalnych mediów oraz kibiców może dojść do zmiany na stanowisku szkoleniowca Romy. Według dziennikarzy Corriere dello Sport, dyrektor Romy, Franco Baldini może podjąć decyzję o zatrudnieniu byłego trenera Chelsea, Andre Villas'a - Boasa. Nazwisko 34-letniego taktyka pojawiło się już w kontekście Romy latem zeszłego roku, jednak ostatecznie trafił on na Stamford Bridge. Boas łączony jest również z objęciem Interu Mediolan, natomiast Luis Enrique z zastąpieniem opuszczającego Barcelonę Pepa Guardiolę.
Komentarze (34)
Capello nie, bo sam przyznał że jeszcze 2-3 lata i kończy karierę,
Spalletti nie, bo ma kosę z niektórymi w Rzymie,
Guardiola nie, bo to drugi Enrique,
De Rossi nie, bo powiedział że nie będzie trenował syna i nic nie znaczy,
Montella nie, bo za młody i kolega Tottiego,
Prandelli nie, bo już kiedyś miał do nas przyjść ale się wykpił,
Mazzarri nie, bo w lidze Napoli gra niewiele lepiej od Romy Enrique,
Zeman nie, bo to krypto-Lacjuch i choleryk.
Na każdego, KAŻDEGO! coś znajdziemy. Nie ma ideałów. Ale gdy spojrzymy na to, że nasz obecny "trener" zbierał do tej pory doświadczenie w Barcelonie B, nie grając o nic, nie umie ustawić taktyki, nie uznaje żadnej logiki, nie umie motywować, nagle okazuje się że... każdy z wyżej wymienionych będzie od niego co najmniej o klasę lepszy. Więc nie marudźmy, tylko módlmy się, aby Hiszpan raczył nas opuścić, a Baldini nie próbował go za wszelką cenę zatrzymać.
W Bayernie Monachium wypromował wychowanków i stawiał na nich. Przydałby się taki trener.
Ja oprócz wyżej wymienionego trenera chciałbym jakiegoś doświadczonego i obytego w lidze włoskiej
Zeman nie, bo to krypto-Lacjuch i choleryk."
Że co?
Boas?
A może Capello, Deschamps ?
A najlepiej Spalletti, który tym razem nie musiałby prosić przez 4 lata o środkowego napastnika.
Zeman przed nami trenował z lazie.
Ma jeden sukces z Porto (no chyba, że za sukces uznamy bycie asystentem buca Mu), a przeskok na głębsze wody pokazał co w tym czasie podziałał i jak szybko zatonał.
A miał skład, którym asystent (dawny lazjuch, jakby mlodsi nie wiedzieli) teraz idzie do przodu jak czołg.
Nie sądze, że bedzie to dobra propozycja..
Wynalazek juz mamy. I sezon w plecki.
Po co kolejne?
Zeman może i trenował lazie, może i wykreował Nestę, ale i tak najważniejszym jego osiągnięciem jest ukształtowanie Tottiego, o czym w Rzymie nieprędko zapomną.
Kandydatów wymieniło się już wielu: Spall, Boas, Deschamps, Capello itd.
A najlepsze jest to, że chyba na wszystkich nas stać. Łysy wróć.
Padły już tutaj jakieś zarzuty o trenerze, który nawet nie potwierdził naszego zainteresowania, ale już jest zły. Każdy, naprawdę każdy będzie lepszy, niż Enrique. Przecież ryzyko jest nieodłącznym elementem tego sportu. Nawet biorąc na ławkę Ancelottiego czy Wengera istnieje jakieś ryzyko, na każdego można znaleźć (czasami absurdalnego) haka czy "dowód" na to, że się nie nadaje :)
Naprawdę, przydałoby się nam trochę rozsądku. Luis jeszcze nie odszedł, a tutaj już padają sądy nad tym, który trener powinien go zastąpić, a który nie.
Kochani - nadal jest wielka szansa na to, że Luis Enrique zostanie u nas na kolejne 5 lat! ;) A tutaj trwa dysputa o tym, że Villas Boas sobie nie poradzi...
Może w takim razie zastanówmy się nad Mourinho. To jest w tej chwili tak samo abstrakcyjny temat jak Villas Boas. Ale Mourinho jest barwniejszą osobą, no i napisał książkę, którą wielu z nas czytało, przez co dyskusja będzie ciekawsza niż w przypadku debaty na temat przydatności dla Roma Villas Boasa :)) ;)
Wiem, że to nierealne, ale chciałbym aby Spall do nas wrócił. A jak nie on to Capello.
Wymarzony typ na ta chwile to chyba bylby Prandeli.
Ale On juz ma prace i straci ja w przypadku jakby Italia mocno dala pupy na Euro.
projekt Romy rozwalił się m.in. przez słabą grę obrony i nietrafionego Kjeara
Pjanic, Osvaldo, Borini, De Rossi, Lamela to solidny fundament, ale jednak za mało na walkę o CL
Potrzeba konkretnych wzmocnien, przede wszystkim obrony
należałoby się pozbyć Perotty, Tadka i Simplicio o ile to możliwe
Isla, Silny obrońca, środkowy pomocnik defensywny i możemy spróbować powalczyć przy trafionych transferach
trener owszem ważny, ale bez transferów dobrych żaden nie da rady
słaby scouting Romy
Na plus młody trener z sukcesem w dorosłej piłce. Asystent Mourinho za czasów Chelsea i Interu( czyli 2 letnie doświadczenie w SeriaA jeżeli się nie mylę na rozpracowywaniu rywali, Inter wygrał mistrza więc jakąś wiedzę posiada). Następna rzecz to projekt który wymarzył sobie zarząd Mógłby kontynuować Portugalczyk ponieważ lubi stawiać na młodych. Co do minusów to wydaję mi się że mógłby odstawić lub zmniejszyć ilości występów Tottiego jak to było w Chelsea z weteranami , a nie wiem czy kibice byli by na to gotowi. No i taka chyba najważniejsza kwestia to czas jaki by mu zajęła budowa Romy. Bo trudno by było powiedzieć kibicom Romy że następnym sezon to budowa poczekajmy na kolejny.
2. Spal
3. Blanc(też cos tam podobno pada w plotkach)
Odszedł z Chelsea zastąpił go Di Matteo z może i toporną defensywną piłką, ale już osiągnął duży sukces.
Ja chcę Mourinho, Wengera albo Contego.
A tak na marginesie - niektórym dziennikarzom przydałby się zimny prysznic, bo najpierw muszą zwolnić Luisa a póki co nic takiego nie miało miejsca.
za sezon będzie 10 miejsce i tyle zrobią