Aktualnie na stronie przebywa 13 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Wczoraj i dziś rano włoskie media donosiły o spotkaniu kierownictwa Milanu z kierownictwem Atalanty, w sprawie przenosin Kessiego do Mediolanu. Dziś przyszedł czas na Romę.
W jednej z kwater Romy, kancelarii Tonucci, pojawił się prezydent Atalanty, Percassi. Tam prowadzono rozmowy z udziałem Monchiego i Massary, donosi Il Messaggero. W trakcie rozmów z prezydentem Atalanty, Roma miała potwierdzić, że chce zamknąć jak najszybciej porozumienie z agentem piłkarza i dopiąć cały transfer. Na spotkaniu zabrakło tymczasem Atangany, agenta Iworyjczyka, który miał otrzymać telefonicznie zapewnienia od Monchiego, że ten jest gotowy zadowolić gracza.
Gianluca Di Marzio podaje z kolei, że Roma podniosła swoją ofertę dla piłkarza z początkowych 1,2 mln euro do 1,8 mln. Niezmieniona została z kolei oferta, którą Giallorossi zaprezentowali w styczniu Atalancie: 25 mln euro plus 3 mln bonusów. Portal calciomercato.it donosi z kolei, że Roma wyrównała ofertę Milanu dla piłkarza, proponując 2 mln euro. W każdym razie, dziennikarze donoszą zgodnie, że to Kessie zdecyduje czy chce grać w Romie czy w Milanie.
Komentarze (9)
Jak pisałem wcześniej +25 mln za takiego piłakrza i do tego ok 2 mln za sezon to głupota. Taaaa a Manolas jest dużo gorszy i zarabia 1,2
Swoją drogą, Kessie'ego chyba też chciał Sabat sprowadzić przed sezonem, mówiło się o kwocie 4 milionów z tego co pamiętam, niezła przebitka
(http://www.sport.pl/pilka/51,65083,20657241.html?i=3).
Po drugie zarabia tyle, ile wynegocjował. JJ wywalczył sobie 2,2 miliona euro choć zasługuje na o wiele mniej. Skoro Monchi chce murzyna i uznał że warto, to może warto? Może szukają zastępcy dla Strootmana lub DDR? Dajmy pracować Monchiemu i Massarze a transfer ocenimy po sezonie. W hurraoptymizm nie popadam ale może warto zaczekać? Któryś z liderów pójdzie pod młotek, skoro chcą kupić tak drogiego gracza. Można kupić chłopka za pięć milionów, tylko po co? Żeby był ciężarem? Chyba że ktoś zna taniego, klasowego pomocnika za kilka milionów? Bo ja nie znam.
Druga rzecz. Bogate kluby mogą sobie pozwolić na większe ryzyko. My umoczyliśmy z Iturbe i Gersonem i aktualnie na ryzyko nas nie stać.