Tylko jedno czyste konto w ostatnich 14 meczach

Rozczarowanie i żal na dwa dni przed sobotnim supermeczem na Juventus Stadium z Mistrzem Włoch. Roma zdobyła tylko jeden punkt w meczu z Sampdorią i odroczyła ponownie zwycięstwo na Stadio Olimpico, którego brakuje od 11 kwietnia (3-1 z Udinese).

W ostatnich sześciu domowych meczach obejrzeliśmy cztery remisy i dwie porażki. W meczu z drużyną Ferrary doszło do drugiego remisu w sezonie, dwunastego ogólnie jeśli chodzi o pojedynki Romy i Sampdorii w Rzymie (był to siódmy remis 1-1, a ostatni taki wynik na Olimpico padł w meczu drużyn z 5 grudnia 2004 roku gdy na gola Pagano odpowiedział trafieniem z karnego Totti).

Pojedynek drużyn na Olimpico nie kończył się remisem od sześciu lat, a dokładnie od 22 kwietnia 2006 roku (0-0). Ostatni wynik 1-1 w Serie A, padł 29 stycznia 2012 roku w meczu z Bologną, gdzie na gola Di Vaio odpowiedział Pjanic. Do ośmiu wzrosła liczba domowych spotkań ze stratą co najmniej jednej bramki (ostatnio na "zero", Roma zagrała 19 marca przeciwko Genoi). W ostatnich czternastu oficjalnych meczach, Roma tylko raz zachowała czyste konto (1 maja w Weronie w meczu z Chievo). Giallorossi zdobywają co najmniej jednego gola na własnym boisku od 25 spotkań. Zwycięstw na Olimpico wciąż brakuje Zemanowi, który po raz ostatni zdobył komplet punktów z Romą na własnym stadionie 16 maja 1999 roku (3-1 z Cagliari). Ciro Ferrara z kolei ugrał pierwszy remis na ławce trenerskiej przeciwko Romie. W sezonie 2009/2010, jako trener Juventusu, zaliczył z Romą jedną porażkę i jedne zwycięstwo.

Po wczorajszym golu, Francesco Totti dobił do 216 bramek w Serie A i dogonił na trzecim miejscu podium wszech czasów Giuseppe Meazzę i Jose Altafiniego. Dla Il Capitano było to pierwsze trafienie w sezonie i 14 w meczach z Sampdorią. Ciekawostką jest, że od 21 stycznia (5-1 z Ceseną) do wczoraj, Tottiemu nie udawało się zdobyć gola w pierwszych połowach. Najlepszymi strzelcami pozostają Osvaldo i Florenzi. Z napastników na gole czekają wciąż Destro i na razie nieużywany Tallo. Wciąż bez trafień są obrońcy.