Aktualnie na stronie przebywa 9 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
(Tuttosport - S.Carina) Wszystko wstrzymane. Pogrążone w sprawie stadionu, gdzie istnieje w najbliższych godzinach ryzyko nieprawdopodobnego wycofania się przez biuro Raggi; temat odnowienia umów w Romie przechodzi na dalszy plan.
Również dlatego, że ostrzeżenie wydane wczoraj wieczorem przez Pallottę na klubowym Twitterze - "Jeśli na piątkowym spotkaniu nie pojawią się zdecydowanie pozytywne rezultaty, będzie to katastrofa dla Romy..." - otwiera scenariusze, które jeszcze jakiś czas temu nie były nawet brane pod uwagę. To sytuacja, która nieuchronnie może mieć reperkusje również w drużynie. Przenosząc uwagę tylko na kontrakty, jest wielu piłkarzy, którzy od lata rozmawiają z klubem i wciąż widzą, że ich sytuacja pozostaje w zawieszeniu. W pierwszej kolejności Manolas i Nainggolan. Jeśli jednak Belg wydaje się, że zdecydował o pozostaniu w stolicy Włoch, tego samego nie można powiedzieć o obrońcy.
Kontakt Greka wygasa w 2019 roku, negocjacje ponownie przeżywają stan impasu i gracz został wirtualnie umieszczony na liście tych do poświęcenia na koniec sezonu, aby dopiąć bilans. Również dlatego, że strony stoją przy swoim. Roma zaoferowała podwyżkę z 1,8 mln aktualnych do 2,5 mln euro plus premie. Manolas odpowiedział "Nie, dziękuję" i za mniej niż 3 mln euro plus bonusy nie ma zamiaru akceptować propozycji Giallorossich. Zdenerwowany pogłoskami odnośnie swojej przyszłości Grek, nadal wychodzi przeciwko mediom, oskarżając je o kłamstwa na jego temat. Pewne jest, że porozumienie jest bardzo odległe. Roma ustaliła już cenę: za 40 mln euro można obrońcę pozyskać. Choć w Trigorii mają nadzieję wywołać aukcję między Interem i przynajmniej czteroma klubami angielskimi (Chelsea, Everton, United i Arsenal). To opcja, która zależy od Manolasa. Jego cisza w tej sprawie nie zostawia miejsca na interpretacje. Albo być może tak. Gdyż często i chętnie mówi o nim jego agent, Evangelopoulos, który nie dawniej niż miesiąc temu powiedział: "Odejście Kostasa w styczniu? Nie sądzę, ale prawdopodobnie coś wydarzy się latem". Jaśniej nie można się wyrazić...
Komentarze (13)
Kogoś i tak trzeba będzie poświęcić, a Ninja powinien być nietykalny. Natomiast jak mam wybierać między oddaniem Manolasa a Rudigera to bez mruknięcia oddam Greka.