Aktualnie na stronie przebywa 18 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Mimo wcześniejszych ustaleń i zbliżającego się dużymi krokami spotkania z Udinese, które zostanie rozegrane w piątek; Luis Enrique zdecydował się dać jeden dzień odpoczynku swoim piłkarzom. Stąd Giallorossi powrócą do treningów we wtorek po południu.
Waloryzacji zostanie poddana kondycja Pizarro, który zmaga się z urazem kolana, którego doznał w meczu z Milanem. Stan zdrowia Chilijczyka będzie monitorowany dzień po dniu, jednak jest mało prawdopodobnym, aby pomocnik był w stanie powrócić na mecz z Udinese. Inaczej wygląda sytuacja Juana. Brazylijczyk potrzebuje ciągłości w treningach, choć regularnie pracuje już od tygodnia. Gracz powinien być dostępny na mecz z zespołem ze Stadio Friuli. Totti, który spędził na boisku dwadzieścia minut w meczu z Lecce, zwiększy w tygodniu obciążenie treningowe, aby osiągnąć jak najlepsza kondycję fizyczną. Z kolei Borini będzie kontynuował proces rehabilitacji. Napastnik prawdopodobnie nie wróci przed przerwą świąteczną.
Po wczorajszym meczu na listę piłkarzy zagrożonych zawieszeniem trafił Fernando Gago. Argentyńczyk zobaczył trzecią żółtą kartkę w sezonie i dołączył m.in. do kolegi z drużyny, Marco Cassettiego. Kolejna żółta kartka będzie oznaczać dla wspomnianych graczy jeden mecz zawieszenia.
Rozkład jazdy (22.11 - 27.11):
22.11 Trening, 14:00
23.11 Trening, 14:00
24.11 Trening, 14:00 i wyjazd do Udine
25.11 UDINESE - ROMA, 20:45
26.11 Dzień wolny
27.11 Trening, 14:00
UDINESE - ROMA (25.11.2011, 20:45)
Stekelenburg - Rosi, Kjaer, Heinze, Taddei/Jose Angel - Gago, De Rossi, Pjanic - Lamela/Totti - Totti/Bojan, Osvaldo
Kontuzjowani: Pizarro, Burdisso, Borini
Występ pod znakiem zapytania: Juan
Komentarze (2)
Oczywiście, nie można też popadać w hurraoptymizm, jednak wolę Tadka, z którego zagrań czasem może coś wyniknąć, niż Hiszpana, który dośrodkowuje na pierwszego rywala. W obronie natomiast są obydwaj słabi, choć gdzie ma się Tadzik uczyć gry w obronie, jak nie na boisku z normalnymi rywalami? Angel to nominalny lewy obrońca, więc bez gry powinien coś tam już ogarniać, a tymczasem tego nie ma.
Poza tym nie wiadomo, co może stać się z Tadkiem, jeśli będzie grał z ciągłością, co jest rzeczą bardzo ważną dla piłkarzy. Jak De Rossiego czy Tottiego będziemy wystawiać co 6-7 meczy, to też zapomną z czasem o co chodzi. Do końca roku postawiłbym na Tadka.