Aktualnie na stronie przebywa 12 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Za nami druga sesja treningowa przygotowująca Giallorossich do kolejnego meczu sezonu, spotkania z Genoą. Dziś podobnie jak wczoraj i co będzie miało miejsce również w dniach najbliższych, na murawie zabrakło wielu graczy powołanych na mecze drużyn narodowych.
Dziś z zespołem nie trenowali też Lobont i Dodo. Brazylijczyk pojawił się na murawie tylko na indywidualne ćwiczenia i prawdopodobnie dlatego, aby nie przeciążać kolana gdyż sesja odbyła się w całości na syntetycznej murawie. Gracze pojawili się na boisko o 10:15 i rozpoczęła się rozgrzewka. O 10:45 po wielu ćwiczeniach biegowych gracze robili brzuszki. O 11:00 na murawie pojawił się Dodo i rozpoczął indywidualny trening biegowy. O 11:15, po pracach atletycznych, gracze przeszli do ćwiczeń uderzeń na bramkę. O 11:30 sesja treningowa dobiegła końca.
Komentarze (7)
A prawdopodobny jest z 2 powodów:
1. To był kawał grajka przed kontuzjami, i nasz zarząd może się rzucić na niego, bo cena po kontuzjach spadła. On jest właściwie idealny dla naszego zarządu- totalna niewiadoma- fakt że przez kwestie pozasportowe, ale jednak nią jest. A że Dodo z kimś musi chodzić do lekarzy...
2. Wiadomo że jest to taki Włoch-Amerykanin- w sam raz na symbol nowej Romy i tego się bardziej boję, żeby Amerykanom nie przyszło do głowy naciskać na ten transfer. Nie wiem czasem czy już nie czytałem gdzieś artykułów, że ze względu na to byłby mile widziany.
A że kasa za Bojana będzie- aż strach myśleć.
te 10 minut bylo tyle obiecujace, co porwal sie pare razy z pilka przed siebie, ale rowniez mu zycze najlepszego, niech szybko sie wykuruje
z drugiej strony to dziwne, bo teoretycznie od poczatku sezonu powinien byc w pelni sil, a on w polowie pazdziernika jeszcze treningi ma indywidualne : )
swoja droga, ktos wie co wiecej z nego? trenuje z pierwszym zespolem?