Serwis ASRoma.pl wykorzystuje pliki cookies w celu świadczenia usług, dostosowania serwisu do preferencji użytkowników oraz w celach statystycznych. Możesz zawsze wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach przeglądarki. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza, że cookies będą zapisane w pamięci urządzenia. Więcej w Polityce prywatności. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia zawarte w Regulaminie ZROZUMIAŁEM I AKCEPTUJĘ
Aktualnie na stronie przebywa 7 gości oraz 0 użytkowników!
Zarejestruj
zapamiętaj logowanie
- przypomnij hasło -
zapamiętaj logowanie
- przypomnij hasło -

Transferowy rachunek sumienia cz.1

Postanowiłem napisać ten tekst, po przeczytaniu lamentów niektórych z nas. Nie pretenduje do roli eksperta, chciałem zwyczajnie w kontekście tegorocznego marcato, ocenić zeszłoroczne transfery. Potraktujcie to jako obronę i manifest zaufania do Sabatiniego. W drugiej części spróbuję popracować nad aktualnymi wzmocnieniami.

Przejęcie przez Jankesów Romy wywołało tyle samo nadziei co nieufności. Za nami pierwszy rok pod ich wodzą, więc najwyższy czas na jakieś podsumowanie. Nie mam zamiaru jednak skupiać się na innych rzeczach, poza transferami. Chcę tylko przypomnieć, wszystkim tym którzy spodziewali się rewelacyjnych wyników i wielomilionowych transferów, że na pierwszym wywiadzie Di Benedetto powiedział, że fundamentalne dla niego są medialność i marketing klubu. O zwycięstwie mówiono wtedy raczej w takim kontekście, w jakim solidny klub mówi co roku: „Naszym celem jest zwycięstwo”.

 

Wracam do transferów. Na warsztat wezmę najpierw sezon pod wodzą Luisa Enrique. Do naszego zespołu zostali sprowadzeni tacy zawodnicy jak: Borini, Jose Angel, Bojan, Stekelenburg, Lamela, Gago, Osvaldo, Pjanic, Heinze i w zimowym okienku Marquinho. Specjalnie pominę w tym tekście zawodników sprowadzonych do Primavery, choć kwoty na nie wydane uwzględnię. Idąc więc za informacjami na naszym serwisie, Roma wydała na transfery do klubu, zaokrąglając 89 milionów euro. Wydaje mi się ważne przypomnieć, że w tą kwota wliczone jest 10 mln euro, które Roma była zobowiązana zapłacić za Borriello Milanowi, na mocy umowy zawartej jeszcze przez Prade. Rachunek transferów z klubu jest dużo łatwiejszy. Ze stołecznym klubem pożegnali się Mexes (za darmo), Doni, Menez, Vucinic, Sergio, Brighi, a w zimie Pizarro i Borriello na zasadzie wypożyczenia. Za tą wyprzedaż Roma dostała ok. 25 mln. Jak łatwo policzyć, zarząd stracił na transferach 64 mln. Nieważny jest dla mnie fakt, że niektóre umowy transferowe były skonstruowane bardziej skomplikowanie i kwota przeznaczona na zawodnika nie została wydana jednorazowo. Po pierwsze dlatego że i tak to trzeba uregulować, a po drugie dlatego że podobnie było z transferami z klubu (patrz Vucinic), a w kontekście tych transakcji nikt takiego argumentu nie podnosił.

Przeważnie Roma pozbyła się graczy którzy albo nie mieścili się w planach trenera, albo zarabiali zbyt wiele jak na pozycje zajmowaną w klubie. Jedynym piłkarzem, który do tych charakterystyk nie pasował, byłby Mirko Vucinic. W swoim ostatnim sezonie w Romie zanotował 10 trafień i 2 asysty (biorę pod uwagę tylko Serie A), ale pewnie wielu z nas nie było z niego zadowolonych, gdy zmarnował kilka ważnych stuprocentowych sytuacji. W Juventusie do którego odszedł zaliczył trochę lepszy wynik, zdobywając 8 bramek, ale i 8 asyst.

Chciałbym jednak wrócić na chwilę do początków Czarnogórca w Romie. W sezonie 2006/2007 nie wywalczył sobie miejsca w podstawowej jedenastce, zdobył 2 bramki i 3 razy asystował. Sezon później było już lepiej, w większości spotkań wychodził w pierwszym składzie i zanotował 9 goli i 8 asyst. Gołym okiem widać, że zawodnik którego pierwszy sezon wolelibyśmy przemilczeć, stopniowo stawał się ważnym elementem drużyny. Jeśli dobrze pamiętam niektórzy z nas usprawiedliwiali jego słaby początek, niedawno przebytą kontuzją, a w późniejszych okresach gry potrafili wybaczyć częsty brak zaangażowania i chimeryczność zawodnika. Potrafię jednak zrozumieć że ulubieńcy rządzą się innymi prawami.

 

A jak się sprawdzili nasi nowi zawodnicy? Garść statystyk:

 

 

Występy

bramki

asysty

Żółte kartki

Czerow. kartki

Stekelenburg

29

44 (stracone)

8 x czyste konto

0

2

Kjaer

22

0

0

4

1

Angel

27

0

1

3

1

Gago

30

1

3

7

1

Pjanic

30

3

9

6

0

Lamela

29

4

6

1

0

Borini

24

9

0

3

0

Bojan

33

7

1

4

1

Osvaldo

26

11

5

3

2

Marquinho

15

3

1

3

0

 

Maarten Stekelenburg miał być solidnym bramkarzem na wiele lat, takim o którym Roma zawsze marzyła. Kilka słów o poprzedniku. W poprzednich trzech latach w bramce stał głównie Julio Sergio, którego Roma w analizowanym sezonie wysłała na wypożyczenie do Lecce. W ostatnim sezonie w Romie wpuścił 33 bramki, i 5 razy opuszczał boisko z czystym kontem, występując w 18 spotkaniach. W sezonie 2009/2010 jako podstawowy bramkarz w 30 meczach wpuścił 29 bramek aż 10 razy zachowując czyste konto, co niewątpliwie jest dobrym wynikiem. W tych statystykach, nie bez znaczenia pewnie był fakt, że na ławce siedział Claudio Ranieri, a przed Brazylijczykiem biegali Juan grający jak profesor, nieustępliwy Burdisso czy Mexes, a boki obrony były obsadzone przez przynajmniej solidnych piłkarzy jak Riise (który miał świetny sezon) czy Cassetti. Pamiętamy też niektóre interwencje, podczas których ręce same składały się do oklasków (jak np. w derbach z Lazio). Takich interwencji Holendra nie pamiętam, ale co miał wybronić – bronił, a i liczba 8 meczów bez straty bramki hańby mu nie przynosi. Obrona pozostawiała bardzo dużo do życzenia, Enrique niewyobrażalnie eksperymentował wystawiając w obronie Perrotte, Taddeia, De Rossiego czy stosując dziwną rotacje. Baboli Stekelenburg nie wpuszczał, ale w ważnych dla kibiców meczach, dwukrotnie opuścił boisko po otrzymaniu czerwonej kartki. Oczekiwania były bardzo duże, w końcu to od kilku lat wyróżniający się zawodnik w Ajaxie, którym zainteresowane były takie kluby jak Manchester United, a dodatkowo reprezentacyjny numer jeden, wicemistrz świata. Mam niemały problem z oceną tego bramkarza z uwagi na słaby sezon dla całej obrony. W skali od 1-6 oceniam tego piłkarza na 3,5.

 

Simon Kjaer został przyjęty ciepło, nawet przez tych którzy zawsze marudzą. Mówili: ograny w Serie A, młody, solidny. Jednak im więcej spotkań rozegrał, tym bardziej zaczynał drażnić swoją nieporadnością w obronie. Kibice zaczynali rozumieć, że brak występów w Wolfsburgu nie był spowodowany perfidią trenera czy zmianą piłkarskiego środowiska, a po prostu słabością zawodnika. Z powodu posuchy w obronie wystąpił jednak w dużej ilości spotkań. W komentarzach na stronie został niemalże naznaczony na omen porażki. Trzeba być jednak sprawiedliwym i oddać zawodnikowi, że pod koniec sezonu powolutku zaczynał dochodzić do przyzwoitej formy. Biorąc pod uwagę całokształt, zdecydowanie najgorszy transfer. Ocena: 1

 

Kolejnym zawodnikiem będzie życzenie Enrique – Jose Angel. Lewy obrońca, którym rzekomo interesowała się Barcelona. Moim zdaniem ten zawodnik został rzucony na zbyt głęboką wodę, tym bardziej, że nie miał konkurenta. Młody Hiszpan miał zastąpić doświadczonego Johna Arne Riise. Nie będę wgłębiał się w statystyki, bo Norweg bije na głowę Angela, ale i w samej grze był od niego lepszy. Jego dorobek w poprzednim klubie – Sportingu Gijon – był podobny do tego z Romy, tylko jedna bramka i dwie asysty na ponad 50 występów w La Liga, co jak na dzisiejsze standardy bocznych obrońców nie powala na kolana. No ale inny zawodnik Giallorossich – Cassetti – także w takich statystykach nie brylował. Transfer Angela byłby bardziej zrozumiałym posunięciem, gdyby Roma miała innego lewego obrońce, takiego który nie dawałby mu ani chwili wychnienia w walce o pierwszy skład. Zdecydowanie nie zastąpił godnie swojego poprzednika. Z uwagi na to że to jego pierwszy sezon w Serie A i fakt iż nie był gotowy na bycie podstawowym lewym obrońcą w Romie, gdzie nie miał nawet zmiennika, oceniam go na 2.

 

Fernando Gago został chyba sprowadzony jako zastępca dla De Rossiego. Poprzednie transfery Realu nie kojarzyły się zbyt dobrze Romianistom, bo głównie z wielkimi kontraktami średnich piłkarzy. Tutaj kontrakt nie był problemem, a sam zawodnik po jednym sezonie zostawił chyba lepsze wrażenie niż Cicinho czy Baptista. Nie był złym zmiennikiem, kiedy grał na swojej nominalnej pozycji – defensywnym pomocniku. Gorzej było kiedy brał się za rozgrywanie, gdzie zdarzało mu się oddawać piłkę rywalom, otwierając im drogę do bramki. Celność podań miał jednak wysoką bo wynosiła 85%. Było widać różnicę w umiejętnościach między nim a De Rossim, ale wstydu nie przynosił. Oceną adekwatną do roli jaką miał pełnić będzie 4.

 

Następnym ocenianym będzie piłkarz, z którego niezadowolenia zwyczajnie nie pojmuję. Miralem Pjanic zanim został zakontraktowany przez Romę, miał dwa bardzo dobre sezony w Olimpque Lyon. 122 mecze w Ligue 1, 14 bramek i 20 asyst, w dodatku 21 meczy 5 bramek i 4 asysty w Lidze Mistrzów i od razu 11 mln brzmi jak okazja. Był uważany za bardzo dobrego i perspektywistycznego piłkarza i moim zdaniem potwierdził swoją klasę. Trudno mi go porównać z jakimkolwiek piłkarzem, bo przed jego transferem nie mieliśmy gracza o jego charakterystyce. Celność podań tego zawodnika wynosiła 86%. Najlepszy asystent w zespole dostaje ode mnie ocenę 5. Jestem bardzo ciekawy argumentów przeciwko temu zawodnikowi.

 

Czas na wielki argentyński talent – Erika Lamele. Cieniem na tego zawodnika kładzie się cena jaką za niego zapłaciliśmy. Ponad 17 mln euro za młodego zawodnika z zespołu który właśnie opuścił najwyższą klasę rozgrywkową, było dość ryzykownym posunięciem. Zaczął mocno, zwycięską i piękną bramką z Palermo, a potem było już w kratkę. Szczerze powiem że zawodnik pokazał tyle, ile się po nim spodziewałem. To że z miejsca miałby stać się gwiazdą od początku wsadziłem między bajki. Traktuję go jako ofensywnego pomocnika, jego celność podań wynosi 83%. Lamela jest graczem o dużym potencjale i ciągle musi się rozwijać. Mam nadzieje że informacje o jego krnąbrności czy braku zaangażowania na treningach, będziemy mogli odłożyć między legendy, a talent pod okiem Zemana eksploduje. Ocena: 3,5

 

Czas na ostatnią linie – atak. Zacznę od Boriniego, który w Romie już raczej nie wystąpi. Robił szum, bramki strzelał, dzięki zaskakująco dobrej dyspozycji został powołany na Euro 2012. Dobry transfer, ja aż tak dobrego sezonu po nim się nie spodziewałem. Brakowało mu tego, czego brakowało też Osvaldo – regularności. Jak na skrzydłowego napastnika to liczbą asyst nie imponuje. Nie jest to mój zarzut przeciw niemu, ale przeciw tym którzy chcą właśnie zrobić z niego bocznego napastnika. To że grał w trójce napastników na boku, w ustawieniu Enrique, nie czyni z niego skrzydłowego. Z tego co pamiętam, większość bramek strzelił wtedy, kiedy zastępował Osvaldo – czyli kiedy grał na środku. Zawodnika który już nie zostanie dla nas nowym Delvecchio oceniam na 4.

 

Jeśli chodzi o talent z Barcelony – Bojana Krkica, to oczekiwania były większe. Przynajmniej z mojej strony, bo pomimo doświadczeń Hiszpanów w Serie A, jestem zdania że piłka nie ma narodowości. Zawodnik który kilka lat był uważany za największy talent na ziemi, zaczął słabo, ale moim zdaniem z każdym miesiącem grał coraz lepiej. Pod koniec sezonu nawet wielu z nas, którzy wściekali się na jego grę, zaczęło go chwalić. Bojan sezon zakończył z przyzwoitym bilansem, a jego bramkę z Interem zapamiętam na długo. Gra z zaangażowaniem, ma ciąg na bramkę – przyszły sezon będzie dla niego sprawdzianem, po którym – w przypadku oblania – nie powinien dostać kolejnej szansy. Cena wykupu jak na to co pokazał, jest nierealna. Ocena: solidne 3

 

Pablo Osvaldo zaliczył swój najlepszy sezon w Serie A, zwieńczony debiutem w Squadra Azzurra. Był naszym najlepszym strzelcem, zaliczając przy tym 5 asyst (więcej niż skrzydłowy Borini). Spisał się solidnie, wykonał minimum które od niego oczekiwałem. Nie przeskoczył poziomu najlepszych strzelców z sezonu 2010/2011, czyli Tottiego i Borriello, ale to co osiągnął daje nadzieje na następny sezon. Ambitny napastnik który może namieszać. Ocena 4

 

Czas na zimowy transfer - Marqinho. Na samym początku chcę przypomnieć wszystkim maruderom, którzy już spisują Castana na straty, że ten pomocnik też nie grał w Brazylii pierwszych skrzypiec, ale o tym w części drugiej. Wielu z nas myślało że to jest zawodnik który ma zastąpić Davida Pizarro. Moim zdaniem charakterystyką bliżej mu do ofensywnego pomocnika pokroju Pjanica, niż kreatora jakim jest Pizarro. Widocznie taki zawodnik pasował bardziej do koncepcji Enrique. Przez pół roku dał się poznać jako zawodnik solidny, zaangażowany w konstruowanie ataków pozycyjnych, dobrze poruszającym się na boisku. Celność podań miał bardzo wysoką, bo aż 87%, ale ich liczba nie jest specjalnie reprezentatywna – nie przekracza 500. Bez fejerwerków ale nieźle, ocena: 3,5

 

Poprzedni sezon dla zakupionych zawodników oceniam pozytywnie. Oceniając zawodników brałem pod uwagę oczekiwania względem nich i to jak się z tych oczekiwań wywiązali. Nie oceniam Romy jako całości, taktyki, ostatecznego wyniku. To zupełnie inna bajka. Stosowałem skale szkolną, bo wydaje mi się bardziej sprawiedliwa niż np. 1-10.

 

Epilog

Na sam koniec kilka słów o zespole Giallorossich i jego trenerze – Luisowi Enrique. Nie chciałem tego robić, ale natknąłem się na statystyki drużynowe. Okazały się one dla mnie zaskakujące.

 

 

Punkty

Bramki strzelone

Bramki stracone

Posiadanie piłki

Strzały na mecz

Długie podanie

Krótkie podania

Faule

Strzały rywali

Juventus

84

68

20

60.8

19.1

59

495

12.4

9.3

Milan

80

74

33

59.2

15.8

77

476

14.2

12.2

Udinese

64

52

35

50.4

13.8

63

381

15.3

14.1

Lazio

62

56

47

49.2

13.2

65

353

16.2

12.3

Napoli

61

66

46

53.1

13.8

71

367

12.4

11.9

Inter

58

58

55

53.4

15.8

61

404

12.7

11.4

Roma

56

60

54

59.8

16.3

68

460

12.8

13.3

 

Najpierw najważniejsza dla Hiszpana statystyka posiadania piłki. Tutaj szoku nie będzie, mieścimy się na drugim miejscu, zaraz za Juventusem 60.8 %, z wynikiem 59.9 %. Na trzecim miejscu znalazł się Milan 59.2 %. Pierwsza trójka w celności podań przedstawia się identycznie: Juve 85.4%, Roma 84.6 % i Milan 84.2 %.

Co do ofensywnych statystyk, zacznę od oddanych strzałów na mecz. Pamiętam że w sezonie była to rzecz irytująca nasz wszystkich, bo zamiast strzelać, zdawało się że chcą nas uśpić tysiącem podań. Tutaj znów króluje zdobywca scudetto z liczbą 19.1 (łącznie oddali 726 strzałów), druga jest nasza Roma 16.3 (621) i Inter (601) z Milanem (599) ze średnią 15.8. Wśród tych 621 strzałów, 222 były w światło bramki, czyli 5.3 na mecz. Przekładało się to w miarę na strzelone bramki. Roma była czwartym zespołem pod względem zdobytych bramek.

Stara piłkarska mądrość jednak i tutaj się sprawdziła. Mistrzostwo wygrywa się obroną, a drużyna z Turynu jest tego najlepszym przykładem. Roma pod względem straconych bramek mieści się na 14 miejscu i wyprzedzają ją takie tuzy jak Cagliari czy Siena, a o dwie więcej straconych ma spadkowicz Lecce. Roma z Udinese były najgorszymi zespołami, jeśli chodzi o pozwalanie przeciwnikom na oddanie strzału.

Gdyby grały statystyki to gralibyśmy w Lidze Mistrzów. Mi się tylko nasuwa refleksja, ogólnie taktyka Enrique nie była nieskuteczna. Konkurujemy w statystykach z mistrzem. Jedynym miejscem gdzie bardzo wyraźnie odstajemy jest obrona. To oczywiście też jest winą trenera, ale i piłkarzy. Nie mam zamiaru Hiszpana usprawiedliwiać, bo wynik był zdecydowanie poniżej oczekiwać. Dodatkowo dwukrotnie przegrane derby, odpadnięcie z Ligii Europy (choć wydaje mi się że nie były to priorytetowe rozgrywki) czy Pucharu Włoch. Trener ani był elastyczny jeśli chodzi o taktykę, za to przesadzał z rotacją, szczególnie w obronie. Nie będę oceniał Luisa Enrique, na koniec powiem, że choć w pierwszym roku się nie spisał, nie dałbym głowy że w kolejnych nie byłoby lepiej.

 

Liczby brałem z naszego serwisu, transfermarkt.co.uk i whoscored.com.

 

Karma: +0
22.07.2012; 10:28 źródło: asroma.pl, transfermarkt.co.uk, whoscored.com dodał: Frytka
czytaj więcej o: Aktualności

Komentarze (21)

Profil PW
Mastery Dodano: 12 lat temu | Karma: 0
Ja sobie też pozwolę na oceny:

Stek 3,5

Kjaer 1
Angel 1
Gago 3
Pjanić 4
Lamela 1
Borini 4
Bojan 3
Osvaldo 4
Marqinho 4

Sergio miał jeden kapitalny sezon, ale też miał przed sobą solidną obronę. Stek raczej nie miał takiego komfortu, ale mimo wszystko brakowało takich interwencji jak Julio Sergio ( np w derbach czy niesamowita obrona w meczu z Bazyleą). Rozczarował mnie, ale mimo wszystko stać go na wiecej, tylko musi poczuć rywalizacje. Kjaera i Angela nie chce mi sie oceniać. Gago przeciętny transfer, nic specjalnego. Pjanić miał też raczej przeciętny sezon ale zaliczył dużo asyst. Lamela...ahhh nie jestem jego zwolennikiem. 17 mln to ogromna cena, a on grał słabo. Dla mnie wart jest jakies 5 baniek. Według mnie jest też bardzo przereklamowanym grajkiem, ale to tylko moja opinia. Borini to wiadomo. Dla Bojana nadchodzący sezon bedzie kluczowy. Osvaldo. Strzelał gole, jego wadą jest to, że strzela max 1 gola na mecz, mimo wszystko ja tam w niego wierzę. Marqinho to raczej trafiony zakup. Wniosł sporo świeżości do naszego składu.
Profil PW
riss Dodano: 12 lat temu | Karma: 0
Stek 3
Kjaer 2
Angel 2
Gago 3,5
Pijanic 4
Lamela 3
Borini 4,5
Bojan 2,5
Osvaldo 3,5
Marqinho 4,5


Najlepsi byli Borini i Marqinho, jeszcze czasem błysnął Pijanic.

Kiepskie transfery, bo ani jeden nie okazał się strzałem w 10 !!!!!!
Profil PW
RoMaO Dodano: 12 lat temu | Karma: 0
Obiecałem sobie, że nie będę już marnował czasu na LE, bo uważam, że na to nie zasługuje, ale skoro pojawiły się takie ciekawe statystyki, to warto się do nich odnieść.
Po pierwsze - uważam, że gra obronna zespołu to zawsze wina trenera. Nie mieliśmy gorszych zawodników w obronie niż 2 czy 3 lata temu (pamiętacie Lorię?) a i tak graliśmy w obronie po amatorsku.
Po drugie - miał być atak kosztem obrony, tzn. filozofia, że najlepszą obroną jest atak. I znów nic nie wyszło...

Tak mi się nasuwa myśl, jaka była różnica między choćby Milanem a Romą. Gdy Milan przegrywał po pierwszej połowie w Lecce 3-0, to w drugiej połowie strzelił 4 gole (a mógł jeszcze raz tyle) i wygrał 3:4. My przegrywaliśmy po pierwszej połowie 2:0 i w drugiej strzeliliśmy 2 bramki dopiero w samej końcówce, kiedy rywal był już rozbawiony swoim prowadzeniem 4:0.
Profil PW
jaco Dodano: 12 lat temu | Karma: 0
Stekelenburg- wg mnie rozczarowanie. Od 1 do 5 -> 3
Kjaer- klapa, miał być punktem odniesienia w obronie przy dziadkach, tymczasem zawiódł, moim zdanoiem najbardziej -> 1
Angel- początek miał mimo wszystko obiecujący, potem się cofnął w rozwoju czy co, nie wiem -> 1,5
Gago- przeciętny, nic wielkiego nie pokazywał ->3
Pjanić- statystyki niezłe. Tylko grał etapami: początek kicha, potem pięć meczu w których miał asyste lub/i gola i potem znowu kicha. Pokazał że umiejętności ma, tylko te etapy, z czego większość etapów była negatywna martwią, może się ogarnie -> 3,5
Lamela- dla mnie rozczarowanie mimo że coś tam strzelił i asystował. Jakby nie był taki irytujący na boisku i nie ta granda z Osvaldo, można by było pozytywnie ocenić. Widać że ma problem z głową bo chociażby z Lecce 80 minut nie grać kompletnie nic by w 3 minuty strzelić ładną bramkę i asyste zaliczyć, to albo psycha słaba, albo mu się nie chciało -> 2,5
Bojan- ciężko oceniać, niby coś pokazał, często bardziej niż irytujący. Ja się po nim najwięcej spodziewałem ->2
Osvaldo- najlepszy transfer, dużo goli, dużo asyst, choć granda i czerwień debilna powodują że nie jest tak super -> 4
Borini- po nim się spodziewałem najmniej, a najbardziej pozytywnie zaskoczył. Ale tak samo jak Pjanić miał etap, kicha, powrót po kontuzji, wszystkie bramki praktycznie pod rząd i dalej kicha. Mimo kichy zawsze biegał i się starał, a ja cenię to bardziej niż żółte buty i żel na włosach -> 4
Marquinho -> podobnie jak Borini. Swoje zrobił, nikt po nim wiele się nie spodziewał. Ma dużo mankamenów w grze, aczkolwiek ambicji mu odmówić nie można -> 4

Podsumowując, większość z tych transferów kompletnie nie potrzebna:
Kjaer - Antei, Angel - Crescenzi (tudzież Riise), Bojan - Caprari, Gago - Viviani, Osvaldo - Borriello. Myślę że stratni byśmy na tym nie byli, albo przynajmniej nie tak bardzo. Ogólnie bardzo nierówna forma wszystkich, nie wiem czyja to wina, pewnie trenera, ale było minęło.
Profil PW
RoMaO Dodano: 12 lat temu | Karma: 0
Generalnie to zawsze fajnie ocenia się innych po fakcie, stojąc z boku i nic nie robiąc :)))

Jednak szczytem ignorancji jest dla mnie potencjalne porównywanie i skreślanie kogoś na przykładzie zawodnika, który w Romie nigdy nie grał. Rozumiem, że ktoś tutaj jest Duchem Świętym i wie, że jakiś inny gracz lepiej by się spisał od Kjaera czy Angela?
Profil PW
jaco Dodano: 12 lat temu | Karma: 0
Szczytem ignorancji dla mnie jest kupować samochód mając już 3 w garażu. Bez analizy jakie to są. A większość transferów w Romie się przeprowadza w taki sposób. Teraźniejsze transfery Bradleya czy Tachtsidisa moim zdaniem są bezsensowne (abstra****ąc od umiejętności graczy, Bradley wiem że jest dobry, a Tachtsidis świetny sezon w serie B, nie oceniam ich tylko konieczność transferów na te pozycje). Tak samo było w tamtym okienku, ściągaliśmy ludzi w większości na te pozycje gdzie takowi już byli i do tego wszystkie na ostatnio chwilę.
Profil PW
jaco Dodano: 12 lat temu | Karma: 0
i brakło jeszcze Heinze :)
Dla mnie świetny transfer, liczyłem że będzie babole robił jak w Realu, bardziej jako zmiennika go traktowałem, tymczasem on był bezapelacyjnym liderem obrony, choć błędów się nie ustrzegł -> 4
Profil PW
Kotti_ASR Dodano: 12 lat temu | Karma: 0
Stekelenburg - 2, powolna kłoda, która nie wyjęła żadnej piłki, która wydawała się nie do obronienia.

Kjaer - 1, buhahhahaha, błędami można 3 sezony obsadzić.

J.Angel - 1, bez sensu, bez głowy, w obronie gorzej niż dno

Gago - 2, 85% celności podań, świetnie, na 2 metry do najbliższego kolegi, do tego dodajmy prawie w każdym meczu taka piła do rywala, że zostało mu tylko tą kłodę z nr 24 objechać. A stosunek piłek odzyskach do straconych??

Pjanić - 3, niby najofensywniejszy pomocnik, jednak zawsze schowany i w cieniu DDR

Lamela - buahahahha. Dobre mecze, zapisywanie się w statystykach z Palermo, Ceseną, Novarą, Lecce, do tego pusto we łbie. Do tego 17 mln. Cały sezon - 0.5, mecze z drużynami 15-20 - 3.5

Borini - 4, Włoch, no name, pozytywne zaskoczenie

Krkić - 3 - początki jak dziecko we mgle, potem jak dorastający chłopiec we mgle

Osvaldo - 3, przepłacony, pusto we łbie, ale kilka goli strzlił

Marquinho - Mecze typu Juve 0. Mecze typu Cesena, Novara 4, bo dawał radę.

Podsumowanie, w Romie Spallettiego tylko Borini wchodziłby na końcówki.

Szrot, a w tym sezonie jeszcze więcej szrotu.
Profil PW
scythese Dodano: 12 lat temu | Karma: 0
Sam/a to zrobiłeś/aś? bo nie złe podsumowanie.
Profil PW
scythese Dodano: 12 lat temu | Karma: 0
Kotti_ASR
wyjął, wyjął. Tak jak napisane baboli nie wpuszczał a w sezonie z 3-4 piłki wyjął niesamowite.
Profil PW
matekson Dodano: 12 lat temu | Karma: 0
Jaco Bradley to tylko chwyt marketingowy na amerykańców (choć jest kupiony na pozycję Daniele wiec pewnie wiele nie pogra, choć transferu greka nie rozumnie za bardzo.
Profil PW
abruzzi Dodano: 12 lat temu | Karma: 0
Stek - 2,5 - coś tam wybronił, wiadomo, że defensywa też nie pomagała, jednakże nie wygrał nam jednego, ani jednego meczu, a klasowych bramkarzy to właśnie ce****e. Już właśnie Lobont swoją znikomą obecnością w sezonie jakieś punkty nam ugrał. Niestety ocena taka a nie inna, głównie w porównaniu do oczekiwań według niego, które wciąż są. Może się ogarnie.

Kjaer - 1,5 - daję te 0,5 bo podobno zdaniem Sabatiniego na całą jego słabą grę wpłynęła czerwona kartka z derbów :) Hehe. Wiadomo, że za co się zabrał, to psuł. Sporo niepewnych interwencji, itd. W końcówce się trochę ogarnął, choć bez fajerwerków. Brak krycia, frajerskie faule w polu karnym...Dwa lata wcześniej był obiecującym graczem, jednak już sezon w Wolfsburgu pokazał, że lepiej po niego nie sięgać.

J.Angel - 1,5 - nie wiem czy nie gorszy od Kjaera. Nie otrzymywał początkowo takiej krytyki jak Duńczyk, bo wiadomo krytyka rodzi się przeważnie przy bezpośrednich błędach po których padają gole czy jak napastnik nie wykorzysta dwóch setek w meczu. Jego całokształt był mizerny. Zatrzymanie się na połowie rywala i podanie do tyłu było jego zagraniem numer jeden. Zero przebojowości, zero dośrodkowań, w ogóle zero czegokolwiek. W przodzie oddał jedynie w sezonie z pięć strzałów w Curva Sud czy Nord, tyle mieliśmy z niego pożytku w ofensywie. Nie wiem, śmiem twierdzić że każdy piłkarz tam ustawiony, włącznie z Tottim czy Osvaldo spisałby się lepiej. Jego grę można podsumować tylko tym, że w zgodnej opinii kibiców i ekspertów najlepszy mecz zagrał w pierwszej kolejce z Cagliari, gdzie przecież zaliczył asystę do rywala i czerwoną kartkę. Jak więc musiały wyglądać jego inne spotkania....

Heinze - 4 - po pierwsze jak napisał Jaco, ku zaskoczeniu się ogarnął, bo choćby w Realu był takim kimś jak Kjaer u nas. Pozytywne zaskoczenie, za darmo, poza tym zgodził się na niewysokie zarobki.

Gago - 2,5 - jak grywał jeszcze na prawej stronie w trójce, mając obok siebie De Rossiego to jakoś to szło, z kolei jak zastępował Daniele to było fatalnie. Zresztą wystarczy prześledzić wyniki z tych wszystkich spotkań. Niestety zasłynął bardziej z ciekawych podań na kontry do rywali, niż do własnych kolegów. Słaby fizycznie, nic dziwnego, że go nie wykupili.

Pjanic - 4 - jeden z lepszych transferów, młody za 11 mln, jakieś bramki strzelił, zaliczył jakieś asysty, na pewno stać go jednak na zdecydowanie więcej. Lepiej sprawdzałby się za plecami dwójki napastników, jednak przy poprzednim i obecnym zestawieniu do tego nie dojdzie.

Lamela - 2 - niby talent, jednak za 17 mln powinien był pokazać więcej, jak napisano pod spodem postraszył samych potentatów. W pojedynkach z mocniejszymi rywalami był cieniem samego siebie. Oczywiście sporo jeszcze przed nim, jednak może zakończyć jak droższa wersja Meneza.

Borini - 4,5 - moim zdaniem nasz najlepszy transfer zeszłego sezonu. Na początku bardzo tani transfer, tzw. noname, w ogólnym rozrachunku i tak dwa razy tańszy od Lameli. Pokazał takiemu jak Argentyńczyk, że można, nie trzeba przystosowywać się kilka lat i być wiecznym talentem (tu ukłon w stronę Greco).

Bojan - 2,5 - słaby początek, potem ławka, w końcówce lepiej, tylko ile tych "lepiej" było. Trzeba było spodziewać się zdecydowanie więcej po tak ogranym już zawodniku, wycenionym przecież w całej umowie na 40 mln euro.

Osvaldo - 3 - Nie przepadałem i nie przepadam wciąż za jego "talentem", może to uraz po jego wcześniejszych wojażach we Włoszech. Kilka bramek jednak strzelił i przede wszystkim ustanowił swój rekord we Włoszech. Mógłby być regularniejszy bo z formą u niego jak u Vucinica.

Marquinho - 3,5 - Bardzo pozytywne zaskoczenie zimowego mercato. Zawodnik nie bojący się przede wszystkim wejść w pole karne. To go właśnie cechowało tak jak i Perrottę i Simplicio. Niestety Marquinho doszedł dopiero praktycznie w marcu, z kolei pozostała dwójka grała sporadycznie. Dlatego też nasza gra w przodzie wyglądała tak tragicznie z De Rossim, Gago i Pjanicem, którzy nie stanowili tego typu elementu zaskoczenia, jednak to już rozkminka na inną chwilę.

Oczywiście na koniec wypadałoby ocenić trenera, któremu w skali od 1-6 daję 0. Sądzę, że gdyby zespół prowadził ktoś inny, każdy z tych graczy miałby 1 pkt więcej...
Profil PW
abruzzi Dodano: 12 lat temu | Karma: 0
"Jaco Bradley to tylko chwyt marketingowy na amerykańców (choć jest kupiony na pozycję Daniele wiec pewnie wiele nie pogra, choć transferu greka nie rozumnie za bardzo. "

Zeman powiedział na pierwszej konferencji, że De Rossi nie będzie grał przed linią obrony, bo to zabija jego większość cech w rozgrywaniu i w ogóle. Daniele będzie kopał po prawej stronie w trójce, a Bradley właśnie na środku. Grek będzie zmiennikiem dla Amerykanina.
Profil PW
Kotti_ASR Dodano: 12 lat temu | Karma: 0
Do tego wpuścił kilka, gdzie już klękał ,a rywal dopiero strzelał.

DDR: 32 mecze, 68 odebrane (tackle) i 101 po wyprzedzeniu/przejęciu (interception) vs 18 straconych (dispossed) i 11 zgubionych (turnover), 68+101 / 18+11 = 169/29 = piłki odzyskane do straconych 5.82

Gago: 30 meczy, 69+75 vs 38+27 = 144/65 = 2.22

za whoscored

szkoda, że key passes do rywali nie policzyli, bo wyglądałoby jeszcze gorzej na niekorzyść drewniaka

I teraz pytanie. Sezon zakończony bez pucharów, mecze z potentatami to tragedia, ktoś Daniele dałby za ten sezon 5, żeby gorszego od niego Gago ocenić na 4? Frytko? Ile dałbyś Daniele? 5? 5 z 6?

Czy takie porównania są bez sensu bo Daniele to inna klasa (top player) niż Gago(prawie solidny ligowiec)??
Profil PW
adrian Dodano: 12 lat temu | Karma: 0
Stekelenburg to taki cieply kluch, niby meczow nam nie zawalal ale i nie wygrywal. Chcialbym w naszej bramce zobaczyc kogos z charakterem jak Szczesny co by potrafil wydrzec sie na obroncow. Stekelenbur chyba nie posiada emocji i tak wygladala tez nasza gra w obronie. Kontuzja Burdisso, odejscie Mexesa, Risse i zostalismy z samymi przestraszonymi chlopcami poza Heinze
Profil PW
abruzzi Dodano: 12 lat temu | Karma: 0
No Stek psychologicznie jest podobny do Doniego, który poza jednym zajściem z Panuccim, zawsze po straconym golu robił tylko kwaśną minę w kierunku kolegów. O pokrzyczeniu przy ustawianiu szyków obronnych już nie było mowy. W ogóle ostatnim bramkarzem z jakimś charakterem był u nas Pelizzoli, z tym, że sportowy miał jeden super sezon, a trzy kupy.
Profil PW
Frytka Dodano: 12 lat temu | Karma: 0
Odpowiadam:
1. Sam i jestem facetem, nie odpowiadam za swoją ksywkę :P
2. Kotti - zawaliłem faktycznie że nie uwzględniłem przy Gago odbiorów, moje gapiostwo. Ale akurat statystyki w defensywie, nawet w porównaniu z Daniele ma niezłe. W rozgrywaniu był gorszy, co też napisałem. Na pewno wpływ na to miał fakt dość długiej absencji od gry w Realu. No ale to jego a nie nasz problem. Dla mnie miał być zmiennikiem, z zadań się wywiązywał. Wszystkie moje oceny były jako zgodność gry z oczekiwaniami i moim zdaniem spisał się dobrze (skala szkolna).
3. Moim zdaniem Daniele był najlepszym graczem Romy w tym sezonie. 5 dałbym mu spokojnie i bez oceniania Gago, a być może pokusiłbym się o więcej. Jakbym miał na Gago popatrzeć szerzej, nie przez pryzmat oczekiwań, ale traktując wszystkich graczy równo, dałbym mu 3. Oczywiście graczy należy porównywać, ale nie można wymagać że z Perrotty będzie Pirlo. Jeżeli pokazywałby się zdecydowanie lepiej niż by oczekiwano, to znaczy że należy zmienić do niego tak nastawienie jak i wymagania.
4. Jaco - nie wiem ile meczy widziałeś Anteia, Crascenziego, Vivianiego czy Caprariego. Ja widziałem może dwa Anteia(w Primaverze), żadnego Crascenziego no i kilka z udziałem pozostałej dwójki. Kjaer był ograny w Serie A, Angel, Bojan, Gago w La Liga. Bardzo odważnie tych graczy ze sobą zestawiłeś, co do Borriello i Osvaldo mógłbym się zgodzić.
5. Racja, zapomniałem o Heinze. Dostałby ode mnie mocne 4.
Profil PW
corristo Dodano: 12 lat temu | Karma: 0
Stekelenburg - 2,5, rozczarowanie, po prostu przeciętny bramkarz jak każdy inny, więcej można się było po nim spodziewać

Heinze- 4, uczciwie trzeba przyznać że sporadycznie też mu się klopsy przydarzały, ale właściwie jako jedyny ciągnął jakoś defensywę, bez niego to w ogóle by się działo

Kjaer - 1,5, zawiódł na całej linii

J.Angel - 1,5, przez cały sezon dosłownie nic nie pokazał

Gago -2,5, coś tam od czasu do czasu grał, najczęściej jednak niewidoczny, albo widoczny...ale w negatywnym znaczeniu

Pjanić - 3,5, piłkarz ma potencjał jednak często jest niewidoczny, więcej od niego oczekuje

Lamela - 2,5- jak na 17 mln to dość słabo, talent ma, charakterek też

Borini - 4, jeden z najlepszych transferów, trochę bramek ustrzelił, zawsze aktywny,

Krkić - 2,5- chęci ma, umiejętności ma, ale to wszystko jakoś się nie klei

Osvaldo - 4, nie ma się co bardzo go czepiać swoje zrobił, ale do zachwytów jeszcze bardzo daleko

Marquinho - 3,5, jak na niejako 26 letni wynalazek z Brazylii, nieźle, do przodu na pałę, ale coś z tego wychodziło

Tak więc na 11 transferów 3, 4 prawdziwe udane, trochę średnich i trochę wtop. Aczkolwiek kilku z tych piłkarzy(którzy zostali) jest młodych i jeszcze może się rozwinąć, dodatkowo musieli się zmagać z geniuszem Enrique. Mniej więcej za rok będzie można trafniej ocenić niektórych graczy.

PS: I jeszcze jak porównać niektóre nabytki do tych których się pozbyliśmy to na niektórych wyszliśmy na zero, albo wręcz do tyłu (Riise-Angel, Lamela-Menez, Vucinic-Bojan). Wiem, wiem ci gracze to przeszłość, niektórzy byli u nas skończeni, ale czy nie zbyt szybko tanio pozbyliśmy się niektórych graczy wymieniając je na piłkarzy-zagadki? To samo dzieję się teraz.
Profil PW
scythese Dodano: 12 lat temu | Karma: 0
1 raport o zeszłorocznych transferach a pod spodem jeszcze 20 D:
Profil PW
jaco Dodano: 12 lat temu | Karma: 0
Frytka, moim zdaniem nawet jak na rewolucję, 11 transferów do klubu do zdecydowanie za dużo. Zarząd co innego mówi co innego robi, to jest irytujące. Trener na początku mówił że ma świetnych graczy do dyspozycji i możemy grać ładnie jak Barcelona. Po przegranej z Valencią nagle mówi że nie mamy takich zawodników jak Iniesta czy Xavi i nie możemy grać ładnie. Zdecyduj się chłopie. Następnie prezes mówi że chce wprowadzać młodzież chłopaków takich jak Caprari (konkretnie padł jego przykład) po czym za kilka dni jego i Vivianiego odesłano do Primavery, a ściągnięto wówczas noname'a Boriniego. Zdecyduj się chłopie. Teraz Sabatini mówi że ma ugadanego mistrza, nikogo renowoanego nie ściągnął i mówi że nie ściągnie. Zdecyduj się chłopie. W momencie gdy ściągaliśmy Gago i Pjanicia mieliśmy: De Rossiego, Pizarro, Perrotte, Greco, Vivianiego, Brighiego, Verre, Simplicio i wcześniej pozbyto się Bertolacciego. Mieliśmy 9 gości na 3 pozycje do obasadzenia więc po kiego grzyba ściągno na ostatnią chwilę gości gdzie mieliśmy? Przykłady które podałem były odpowiadające pozycjom, równie dobrze mogłem napisać Brighi-Gago, czy Borini-Caprari. To były przykłady. Dla mnie rewolucja jaka miała być trzeba było ściągnąć 3-4 graczy konkretnych, za grubą kasę, a reszte uzupełnić rozwalającą wszystkich w pył Primaverą. 4-5 młodych w kadrze by wystarczyło, a nie 11 gości bądź co bądź, byle jakich. I ostatnia rzecz która mnie najbardziej boli: aby zrezygnować z najlepszego obrońcy z Primavery Anteiego wystarczył jeden sparing z PSG gdzie nie poradził sobie z Gameiro. Aby zrezygnować z Kjaera konieczny był cały sezon klopsów, kartek i zawalonych bramek. To samo się tyczy innych, szczególnie mi szkoda Caprariego który debiutował już u Montelli. Traktujmy równo wszystkich, a nie że nowy to ma bezgraniczny kredyt zaufania, a młody jeden błąd i wypad.
Profil PW
rzymska_cyfra Dodano: 12 lat temu | Karma: 0
>>że na pierwszym wywiadzie Di Benedetto powiedział, że fundamentalne dla niego są medialność i marketing klubu.

i to jest konflikten interesów, bo my tu sobie o wspaniałej piłkarsko Romie, która bedzie królowała we Włoszech i wzbudzała respekt w Europie, a oni o produkcie, który bedzie dobrze wypromowany i dobrze sprzedawalny.
Tylko, by coś się sprzedawało, za przeproszeniem, to wystarczy dziadostwo zawinąc w lśniący kolorowy papierek i skutecznie zareklamowac.
Aspekt zudowania znakomitego produktu poprzez wyniki boiskowe nie został potraktowany prorytetowo.
Kartka z kalendarza
    Wydarzenie na dzisiaj (2025-04-22):
    • Brak
Shoutbox
  • majkel; 2 lata temu

    Chcielibyśmy poinformować, że w ciągu kilku najbliższych dni mogą występować problemy z wejściem na nasz serwis, ze względu na prowadzone prace konserwacyjne. Jak tylko zostaną ukończone, damy Wam znać.

  • samber; 2 lata temu

    Torreire wypożyczyć się da, ale to by wymagało podpisania nowego kontraktu w Anglii a potem wypożyczenie z obowiązkiem wykupu np. Da się to zrobić, ale babraniny sporo i ubocznych kosztów też.

  • CanisLupus; 2 lata temu

    Fajnie by Torreira wyglądał obok Maticia w środku pola. Jakby ojciec synka do pierwszej klasy przyprowadził. Różnica wzrostu chyba z 30 centymetrów :D

  • volt17; 2 lata temu

    Plus jak pisał abruzzi, jeszcze odstępne

  • volt17; 2 lata temu

    Szajbus tylko 4,5 to u nas zarabia Abraham i chyba Pellegrini. Więc jak na Romę to byłaby gwiazdorska pensja

  • Barteq; 2 lata temu

    Jakby wziął 3 mln za sezon to powinien być priorytetem. Też uważam że super opcja.

  • Burdisso; 2 lata temu

    Fajny wpis o maticu umieścili na calciomerito :

    https://calciomerito.pl/co-matic-moze-dac-romie/

  • Omen; 2 lata temu

    No też mi się właśnie wydaje idealnym kandydatem dla nas. Niewykluczone też że zgodziłby się na delikatną redukcję zarobków. Ale to nie od nas zależy. Jestem ciekaw kogo mają na oku.

  • Szajbus; 2 lata temu

    Torreira jest wart każdego eurasa z tych 4 mln:
    - Dosyć młody
    - Sprawdzony w lidze a nie kot w worku
    - Sparzył sie na wyspach i w LaLidze, więc raczej nie będzie chciał odejść.

    Urus może nam zapewnić 5 lat stabilizacji w drugiej linii.

  • Omen; 2 lata temu

    Rozumiem

  • abruzzi; 2 lata temu

    Problem jest w tym, że go się nie da już wypożyczyć, bo ma rok do końca umowy. Trzeba zapłacić z 10 mln za kartę plus dosyć wysoki kontrakt

  • volt17; 2 lata temu

    Torreira to 4,5 mln których nie obejmuje dekret zniżkowy

  • As11; 2 lata temu

    Torreira nie wpasowuje się w koncepcję Mourinho, nie ma >185cm wzrostu :D

  • Omen; 2 lata temu

    W sensie że sporo zarabia w Arsenalu tak?

  • Burdisso; 2 lata temu

    Toreira podobno rozmawiał z Mou ale jak już chyba ktoś wspominał problem jest kontrakt

Tabela / Strzelcy - Serie A
Klub M P
1. AC Milan 38 86
2. FC Internazionale 38 84
3. SSC Napoli 38 79
4. Juventus FC 38 70
5. SS Lazio 38 64
6. AS Roma 38 63
Zobacz pełną tabelę
Wyniki Serie A
38. kolejka - 20-22/5/2022
  • Torino
    0 : 3
    Roma
  • Genoa
    0 : 1
    Bologna
  • Lazio
    3 : 3
    Hellas
  • Fiorentina
    2 : 0
    Juventus
  • Atalanta
    0 : 1
    Empoli
  • Spezia
    0 : 3
    Napoli
  • Sassuolo
    0 : 3
    Milan
  • Inter
    3 : 0
    Sampdoria
  • Venezia
    0 : 0
    Cagliari
  • Salernitana
    0 : 4
    Udinese
Ankieta
Czy Twoim zdaniem sprzedaż Zaniolo to dobra decyzja?
  • Tak, ale tylko w obliczu wysokiej oferty. - 62,07%
  • Nie. Zaniolo powinien zostać w Romie. - 31,03%
  • Nie mam zdania. - 6,9%
  • Statystyki strony
    • Newsów: 25606
    • Użytkowników: 2447
    • Ostatni użytkownik: Moozgh
    • Istnieje od: 8094 dni
    • Gości online (anonimowych użytkowników): 7 (0)
    • Użytkownicy online (0):