Aktualnie na stronie przebywa 19 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Podczas gdy kibice wyglądają transferów "in", kierownictwo Giallorossich skupione jest w dużej mierze nad ruchami "out". Współwłasności, wypożyczenia, powroty z wypożyczeń, szukanie miejsca dla graczy młodych to główne aspekty pracy Sabatiniego i spółki w czerwcu. W końcu gdzieś trzeba umiejscowić przed 5 lipca, gdy ruszy przedsezonowy obóz, przynajmniej połowę z graczy obecnych w kadrze. Kadrze, która licząc wszystkich związanych bezpośrednio bądź pośrednio (Gago, Kjaer) z Romą graczy wynosi około 60 osób.
To nie żart. Licząc Gago, Marquinho i Kjaera, co do których Sabatini wciąż się zastanawia, licząc Cicinho i Cassettiego (ten drugi ma nadzieję na pozostanie jeszcze na rok), którzy jeszcze przez dwa tygodnie są piłkarzami Romy, licząc wreszcie młodych powracających z wypożyczeń oraz tych, którzy nie będą mogli grywać regularnie w Primaverze w przyszłym sezonie; można założyć iż Walter Sabatini nie będzie miał czasu na spanie przez co najmniej najbliższe trzy tygodnie. Spróbujmy w pierwszej kolejności sklasyfikować piłkarzy Romy pod względem ich statusu.
Caprariego i Okakę można umieścić w graczach ze współwłasnością zważywszy na ich status w umowach. W przypadku Florenziego, Roma i Crotone negocjują powrót pomocnika na pełnych prawach do Romy (rezygnacja Crotone z opcji wykupu połowy karty). W przypadku graczy "opuszczających Primaverę", zgodnie z nowym regulaminem, w przyszłym sezonie regularnych rocznikiem tam występującym będzie '94. Piłkarzy z rocznika '93 takich jak Piscitella czy Nico Lopez na murawie będzie mogło pojawiać się tylko trzech, dlatego wszyscy owi piłkarze zostali umieszczeni w kadrze pierwszego zespołu.
Powracający z wypożyczeń: Borriello, Pizarro, Bertolacci, Florenzi, Brighi, Caprari, J. Sergio, Stoian, Crescenzi, Guberti, Antei, D'Alessandro, Pettinari, Sini, Antunes, Scardina,
Współwłasności: Borini, Okaka, Citro, Caprari, Frasca, Malomo, Massimo
Decyzja o wykupie: Marquinho, Gago, Kjaer, Tallo
"Opuszczający" Primaverę: Pigliacelli, Nego, Barba, Orchi, Carboni, Sabelli, Ciciretti, Piscitella, Politano, Leonardi, Tallo, N. Lopez
Koniec kontraktów: Cicinho, Cassetti, Barusso
JAK WIĘC WYGLĄDAĆ MOŻE NA OBECNĄ CHWILĘ KADRA?
BRAMKARZE: Lobont, Curci, Stekelenburg, J. Sergio, Pigliacelli, Frasca,
OBROŃCY: Juan, Heinze, Burdisso, Kjaer, Rosi, Cassetti, Cicinho, Taddei, Jose Angel, Antunes, Nego, Malomo, Crescenzi, Antei, Sini, Barba, Orchi, Carboni, Sabelli,
POMOCNICY: Pizarro, De Rossi, Perrotta, Greco, Simplicio, Pjanic, Gago, Viviani, Barusso, Marquinho, Bertolacci, Florenzi, Brighi, Stoian, Guberti, D'Alessandro, Pettinari, Barusso, Massimo, Citro, Ciciretti, Politano, Piscitella,
NAPASTNICY: Totti, Osvaldo, Borini, Lamela, Bojan, Borrriello, Okaka, N. Lopez, Scardina, Caprari, Leonardi, Tallo.
Komentarze (4)
A tak na serio. Pracy a pracy przed Sabatinim i jego pracownikami. A przecież jeszcze trzeba zrobić zakupy.
Kolokwialnie pisząc: "niezły pieprznik". Oczywiście co drugi klub w Serie A tak ma, choć my jesteśmy szczególnie obciążeni przede wszystkim powrotami "drogich" graczy z wypożyczeń. Podobny problem ma Juventus.
Z tą reformą z Primavery robi się problem, więc kilku graczy można wypożyczyć na rok (NIE DŁUŻEJ!) z rocznika 93. Ale wypożyczanie graczy wiekowych jak Julio Sergio, Borriello, Pizarro, Brighi czy Barusso to bez sens.
Pomoc out: Pizarro, Perrotta, Greco, Barusso, Brighi, Guberti no i znowu tych młodziaków niektórych nie ocenie bo nie bardzo ich znam.
Napad out: Bojan, Borriello, Okaka.
No i tu znowu Scardina czy Leonardi nazwiska mi nie znane. Tych przyszłościowych młodzików powypożyczac reszty się pozbyc.
Racja.
A co powiedzieć o proponowaniu współwłasności graczy jak Okaka (23 lata) czy Guberti (28 lat)? To już jest w ogóle jakaś katastrofa. Zresztą Guberti już był w połowie własnością Sampy w wieku 26 lat. Na jaką pomoc takich piłkarzy w przyszłości oni liczą? Powinni pozbyć się na stałe, choć wiadomo ciężko sprzedać kogoś, kogo nikt nie chce, a na pewno nie za takie wynagrodzenie jakie pobierają w Romie. Wtedy w grę wchodzi tylko wypożyczenie i dodatkowo płacenie połowy pensji.
Co do wypożyczeń, to pewnie też ciężko było tych wymienionych opylić. Brighiego Atalanta zgarnęła w ostatnich godzinach mercato. Pewnie na opcji płacenia połowy kontraktu lub nawet mniej. Bo skoro najdrożej opłacany gracz w Atalancie bierze 1,6 mln brutto, to w jaki sposób mogą płacić 2,8 mln wypożyczonemu Brighiemu. Tak to niestety jest. Dlatego ciężko było cokolwiek zrobić z Cicinho. Pewnie były jakieś oferty wypożyczenia z Lecce czy innej Sieny, ale na zasadzie: my płacimy 20% kontraktu, wy resztę. Tak to we współczesnym futbolu jest. Zresztą Cicinho grał pół roku w Sao Paulo, gdzie tamci płacili tylko 40% jego kontraktu, a resztę Roma.