Aktualnie na stronie przebywa 14 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Brazylijczyk Alisson ma zastąpić latem Wojciecha Szczęsnego w bramce Romy. Polak jest dodatkowo wypożyczony do końca sezonu i ciężko, aby Giallorossi wykupili jego kartę, choć mówi się od czasu do czasu o przedłużeniu o rok obecnego statusu transferowego piłkarza, co wzmocniłoby konkurencję w bramce Romy. W wywiadzie dla lączynaspiłka.pl, Szczęsny mówił m.in. o możliwości pozostania.
- Nie mam problemów z komunikacją, wszyscy w zespole mówią świetne po angielsku. Na chwilę obecną skupiam się na piłce. Nie wiem jak długo zostanę w Rzymie, oczywiście jeśli się okaże, że zostanę na dłużej, poświęcę więcej czasu na naukę włoskiego. Nie wykluczam, że tak się stanie. Może nie jest to idealna opcja, ale czuję się tutaj naprawdę dobrze.
26-letni golkiper wystąpił do tej pory w 25 oficjalnych meczach Giallorossich, w tym w 19 spotkaniach Serie A i 6 Ligi Mistrzów.
Komentarze (21)
Co do Wojtka no jak bedize grał tak jak na poczatku albo tak jak teraz to jestem obiema rękami jestem za zostaniem.
Tylko jedno ale Wojtek nie dwa razy tylko trzy to taki dość istotny szczegół :P
Po drugie, to Arsenal go wyłapał jako młodziaka, ukształtował i wychował wiec jest on mega oddany temu klubowi i nigdy tego nie krył.
Jeżeli zostanie, to raczej na kolejny okres wypożyczenia i to tylko w przypadku doskonałej formy Petra bo na rezerwowego nie bedzie chciał wracać
Dla mnie pilkarz/bramkarz powinien byc jednak rowniez dyplomata (moze nie takim jak Rudi Garcia ale jednak). Chodzi mi o to ze Wojtus nie musi na kazdym kroku zaznaczac w jakim powazaniu ma Rome. Przez sam szacunek do klubu w ktorym gra i jego kibicow. A mowienie w wywiadzie ze Roma ma ambicje wieksze niz mozliwosci to swiadczy przede wszystkim o jego niespecjalnie wysokich ambicjach i arogancji.
Nie mowie, ze ma sie utozsamiac z klubem i paplac w kazdym wywiadzie ze znalazl swoje miejsce na ziemi, ale jednak troche ogłady by mu nie zaszkodzilo.
Inteligenci się znaleźli od siedmiu boleści. Sam nawet umowy sobie nie wynegocjuje jeden z drugim (wszystko menadżer), ale biorą się za komentowanie. Ja chcę tylko aby grali, a nie gadali.
Wojtek u nas gra dobrze (nie licząc tragedii na Białorusi) i jak dla mnie jest OK. W czerwcu sprawy się wyjaśnią, bo wiele wskazuje na to, że jego wielka miłość do Arsenalu wcale nie jest odwzajemniona. Ale to już jego prywatna sprawa i **** mnie to obchodzi.
Szczęsny poza nieszczęsnym meczem z BATE był do tej pory pozytywną postacią. Zaryzykowałbym wręcz stwierdzenie że jest równiejszy od De Sanctisa. Cudów nie gwarantuje, ale na swojej pozycji jest poprawny zupełnie jak Digne na swojej. Jeśli w grę wchodziłby wykup za rozsądne pieniądze to nie mam nic przeciwko.
Problemem może być oczywiście jego gaża i to pewnie tutaj znajduje się sedno problemu dla Sabatiniego i powód dla którego mamy znowu sprowadzać jakichś latynosów.