Aktualnie na stronie przebywa 8 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Maarten Stekelenburg był największym przegranym u Zemana. Holender stracił miejsce w pierwszym składzie na rzecz nieznanego Goicoechei. Wraz ze zmianą Czecha na Andreazzoliego, sytuacja zmieniła się o sto osiemdziesiąt stopni. Holender okazał się tym razem największym wygranym.
W krótkiej wypowiedzi dla portalu talksport.co.uk nie krył zadowolenia z powrotu:
- Nie ma powodu do opuszczania Romy. Wiedziałem, że mogę spisywać się dobrze i wiem jak działa piłka nożna. To był dla mnie bardzo trudny okres, jednak nowy trener ma zaufanie do moich możliwości.
Z kolei dla portalu soccernews.nl mówił o niedawnym wykluczeniu z drużyny narodowej, do której został powołany ponownie:
- Trudnym było zostać w domu i oglądać mecze z Niemcami i Włochami. Byłem w grupie od dawna i dziwnym było tam nie być. Chciałbym być pierwszym bramkarzem na świecie.
Komentarze (34)
Bramkarz bez charakteru, który dał się wygryźć jakiemuś „no name” i z płaczem szukał nowego klubu zamiast walczyć o miejsce w bramce.
O to cały nasz Stek, niestety…
Ostatnio gra po prostu dobrze.
A egzekutora potrzebujemy na gwałt bo Osvald nie daje rady strzelać 100% rozstrzygających bramek.
1 stopera:
Burdisso, Castan, Marcos + na rezerwie Piris, Torosidis potrafi zagrać w 3ce, Balzaretti chyba też :D No i Romagnoli. Do tego kupiłbym 1 stopera do pierwszej 11stki do rotacji: dobrze prezentuje się np. Papadopoulos z Schalke albo Mangala z Porto. No i jeszcze jakiegoś napastnika, rasowego snajpera za Osvaldo + środkowego pomocnika z nazwiskiem i ewentualnie skrzydłowego, który potrafi zagrać na lewej i prawej flance. na samym końcu bramkarz do wymiany, za np Perina :)
Boruc lepszy od Lobonta? No nie wiem, nie wiem... :)
Z jednym tylko się zgodzę, choć nie do końca. Marchetti w lazio broni solidnie, wcześniej jednak nic konkretnego sobą nie reprezentował. Grał w słabych klubach. Dopiero od zeszłego sezonu łapnał najlepszą chyba w życiu formę. Ma 33 lata, więc nawet jak na bramkarza jest bardzo stary. Nie widzę sensu żeby go kupować. Niech gra do emerytury gdzie indziej.
Co nie zmienia faktu, że jak jest o "aż" trzy lata młodszy, to otwiera to szerzej przed Nim drzwi do Romy.
Niby byl taki slaby, a jakos Fulham go chcialo - calkiem powazny klub.
Aha, nie wymagam od pilkarza, zeby sie szczegolnie utozsamial z klubem, szczegolnie gdy jest dojrzalym grajkiem, w dodatku obcokrajowcem.
Z jednego prostego powodu. Żaden piłkarz nie powinien podważać zdania trenera, kierownictwa, jakie by ono nie było, jaki zarząd by nie był. To czyni piłkarza profesjonalistą poza boiskiem. Czasem własne myśli warto jest zachować jedynie dla siebie. Kibicie, sczególnie Ci we Włoszech, podchodzą do takich spraw bardzo ekspresyjnie. Stek widać też, choć nie powinienen.
PS. Pozdrów Ździsia ode mnie ;)
A bramkarz powinien być świrem - to fakt. Odważny wariat , który nie boi się niczego jest znakomitym materiałem na goalkeepera. W każdym bądź razie ja mam jeszcze nadzieję , że ze Steka będziemy mieli okazje do radochy.
Mi najbardziej w sercu jest Górnik Jaworzno tam grałem jakieś 10 lat :)
a są organizowane jakieś turnieje w piłkę? a bardziej czy Romaniści w nich biorą udział :)bo kolega jest za interem i czasem sobie robią takie turnieje przyjezdzaja fani klubów i grają każdy reprezentujący swój klub super sprawa :)
Nie wiem nic nt jakichkolwiek turniejów , chociaż przyznam , że sam chętnie bym pośmigał na takim tournamencie .
Jeżeli cokolwiek będzie się działo to na pewno to ogarniemy . ;)