Aktualnie na stronie przebywa 14 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Nicolas Spolli okazał się ostatnim transferem Giallorossich w zimowej sesji mercato. Argentyńczyk został wypożyczony za 1,5 mln z Catanii. Dziś odbyła się jego prezentacja i konferencja prasowa. Spolli wybrał numerem "33".
Gracza zapowiedział Italo Zanzi:
- Dziś prezentujemy gracza z dużym doświadczeniem, gra we Włoszech 6 lat. Jesteśmy mocno przekonani, że pomoże drużynie.
Dalej na pytania dziennikarzy odpowiadał Spolli
Jak narodziły się negocjacje? Spodziewałeś się, że trafisz do Romy?
- Sabatini zadzwonił do mnie w południe, w ostatnim dniu merato. Od razu zaakceptowałem transfer. Przybycie tutaj jest powodem do dumy, wszystko poszło bardzo szybko. Cieszę się, że tu jestem.
Grałeś w tylko dwóch zespołach. W dzisiejszej piłce nie jest to normalna sprawa. To akt lojalności?
- Gdy byłem w Argentynie, kibicowałem swojej drużynie i ciężko mi było ją opuścić. Czułem się dobrze w Catanii, odrzucałem transfery, gdyż myślałem, że nie czas na nie. Po telefonie z Romy niemożliwym było powiedzieć "nie".
Celem jest zakończenie kariery tutaj?
- Mam nadzieję, dam z siebie wszystko i zrobię wszystko, aby zostać.
Moment, w którym znajduje się zespół?
- Przegranie meczu jest tutaj jak piekło. Jesteśmy wielką drużyną, nie mam wątpliwości, że będziemy walczyli zarówno o wygraną w lidze jak i Lidze Europy.
Jesteś dostępny do gry?
- Jest wielka konkurencja i dobrze, gdyż jesteśmy wielkim zespołem. Postaram się dać z siebie co najlepsze na boisku, na ławce, przez cały tydzień pracy. Trzeba zawsze pomagać kolegom.
Rozmawiałeś z Garcią?
- Tak, gdy tylko przybyłem. Powiedział mi, że może mnie wystawić na obydwu stronach środka obrony, bez różnicy. Jestem prawonożny, ale prawie zawsze grałem na lewej stronie. Jestem dumny, że mogę nosić te barwy.
Jak się czujesz fizycznie?
- Opuściłem ostatnie dwa mecze, jeden z powodu zawieszenia, ostatni z powodu wyboru trenera. Czuję się dobrze, gotowy w stu procentach, cały sezon trenowałem i grałem.
Co czujesz przechodząc z Catanii do Romy?
- Bez cienia wątpliwości, zaliczyłem skok jakościowy. Przebywanie tutaj jest dla mnie spełnieniem marzeń. To dwie różne rzeczywistości, jestem bardzo zadowolony i dumny, że mogę nosić te barwy. To piękno piłki, nigdy nie wiadomo gdzie możesz skończyć. Zaledwie kilka dni temu grałem w Serie B, po tak wielu latach w Serie A, a teraz jestem w wielkim klubie.
Rozmawiałeś z kolegami z formacji?
- Tak, rozmawiałem. Jesteśmy świadomi, że musimy się poprawić. Nie mam żadnej wątpliwości, że zespół będzie walczył do samego końca w obydwu rozgrywkach.
Epizod z Balotellim?
- Nic się nie stało. Wszystko zostało na boisku, nie jestem rasistą i nie muszę nic więcej dodawać.
Komentarze (9)
Nie rozumiem. To kiedy jest czas? Teraz, w wieku 32 lat? :) Fajny wybrał sobie moment.
@Omen,
Roma katuje swoją grą od kilku miesięcy. Do tego dochodzi cała otoczka związana z kontuzjami, wypowiedziami piłkarzy i ludzi związanych z klubem. Kolejną rzeczą było bierne mercato i załatwianie wszystkiego na ostatnią minutę. Po tym wszystkim przychodzi 32 latek z drużyny Serie B, która bije się o utrzymanie. Przychodzi na wypożyczyczenie za 1,5 mln euro! Nie chcę nikogo bronić, ani usprawiedliwiać, ale zrozum sytuację i spójrz jak ona wygląda. Tu już nie chodzi o Spollego, tylko o całokształt. W końcu kibicom puściły nerwy, nie tylko tutaj. Spolli powiedział, że nie przychodzi do Romy, aby być czwartym obrońcą, kibice w Rzymie żartują: "masz rację, będziesz piąty". Gdyby kwota transferu była niższa, ale przede wszystkim, gdyby sytuacja w klubie nie była tak napięta, ten transfer nie byłby tak mocno krytykowany, a większość kibiców pewnie nie poświęciłaby mu tyle uwagi. Niestety dla Spollego, przychodzi w bardzo trudnym i nerwowym momencie, a tifosi postanowili w pewien sposób się wyżyć i rozładować emocje na tym transferze. Chłop jest niewinny, nie zdążył zagrać ani minuty, tak jak napisałeś, ale tutaj rozchodzi się o okoliczności transferu i moment, w którym przychodzi. Nie uważasz, że jest conajmniej dziewne zatrudnianie kogoś takiego? Inaczej, spodziewałes się takiego transferu? Jestem pewien, że nie. Nikt nie mógł się go spodziewać, nawet Spolli, który pewnie był zszokowany.
Co do samego piłkarza. Gdyby Astori nie zrobił tylu błędów w ostatnim czasie, pewnie Spolli nie trafiłby do Romy. No bo, co to za argument, że nie będzie Castana? Gdyby faktycznie tak było, Spolli trafiłby do Romy już na początku stycznia, a nie w ostatni dzień mercato. Po trasie koncertowej "Babol" w wykonaniu Astoriego, Garcia pewnie poprosił o kolejnego środkowego obrońcę. Brak Castana stał się wytłumaczeniem, gdyż trudno, by publicznie podano do wiadomości, że Astori jest po prostu słaby i popełnia zbyt dużo błędów.
Zbyt wiele po tym transferze się nie spodziewam. Liczę tylko, że będzie lepszy od Astoriego, co nie powinno być trudne. Zastanawiam się też, czy to nie transfer "dla piłkarzy" mający na celu zachęcić ich do pracy i pokazać, że dzięki niej, nawet ktoś z prowincji może wspiąć się na wyżyny i udowodnić, że gra w serie b, nie musi od razu oznaczać, że ktoś jest słaby. Taka psychologiczna zagrywka, która miałaby podnieść po****dłe morale piłkarzy. Widać gołym okiem, że niektórzy mają problem z motywacją.
To nawet nie sugestia, bardziej życzenie.
Skoro Spolli stał się już oficjalnie piłkarzem Romy, nie wypada nic innego jak go rzywitać i życzyć jak najlepiej. W końcu, obie strony mają w tym interes. Jeśli będzie dobrze się prezentować, to skorzysta na tym i Spolli i Roma.
"Opuściłem ostatnie dwa mecze, jeden z powodu zawieszenia, ostatni z powodu wyboru trenera"
Teraz szczerze, czytałeś ten wywiad?
Czym jest "wybór trenera"? Oczywiście można mówić, że to wybór taktyczny itd. Ja się nie bawię w takie rozmywanie. Trener go nie puścił na boisko, chociaż był zdrowy. To jak mam to rozumieć?
Pytanie tak skonstruowane, jakbyś chciał uzyskać odpowiedz, czy napewno zabrakło go w kadrze na ostatni mecz. Nie pytasz, dlaczego nie został powołany, tylko czy to prawda, że tak było.
Albo źle zadaleś pytanie, albo nie czytałeś wywiadu.
Resztę niech nam powie sam Spolli na boisku. To będzie najlepsza odpowiedź.