Aktualnie na stronie przebywa 17 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Tuż przed wejściem do autobusu w Pinzolo, po zakończeniu zgrupowania, Luciano Spalletti udzielił wywiadu dla zgromadzonych dziennikarzy. Słowa trenera cytują dziś włoskie dzienniki, między innymi Il Tempo i Gazzetta dello Sport.
Ilu graczy brakuje, aby zamknąć mercato?
- Na pewno poszukujemy obrońcy i go pozyskamy. Dalej trzeba będzie dokonać ocen.
Sytuacja Manolasa?
- Chcę go nadal w Romie, nie żartujmy. Rozmawiałem z nim, powiedzmy, że jego fizyczna dominacja trafia czasami do jego mózgu. Jest jednym z tych, którzy zawsze starają się zrobić coś poza normalnością, czasami również przesadnymi wślizgami. Jego nadmierna siła napędza go poza to co się go prosi, w grze i w intensywności rozmowy. Jest jednak jednym z tych, na których buduję Romę.
Chciałbym zatrzymać również Iturbe i Paredesa?
- Tak, na ten moment taki jest plan. Szukamy graczy pierwszej jakości w zgodzie z tym jakie są nasze możliwości, teraz jednak zaczynam rozumieć co miał na myśli Walter, gdy mówił o manewrze cętkowanego kota. Szukamy obrońcy, potem jeśli zdarzą się sytuacje na rynku, w których znajdzie się wielki zawodnik... ale aby takiego pozyskać musimy kogoś sprzedać. Równolegle trzeba działać nad operacją sprzedaży, jednak mile widzianym będzie jeśli gracz przychodzący może dać więcej.
W środku pola mówi się o Diawarze. Podoba ci się?
- Podoba, ale nie sądzę, że Roma ma coś wspólnego z problemami z Bologną, gdyż nigdy z nim nie rozmawialiśmy.
Dzeko jest środkowym napastnikiem na przyszły sezon?
- Dla mnie tak.
Higuain do Juventusu.
- Dla mnie nic się nie zmienia. Jeśli zostanie w Napoli, pozostają mocni. Jeśli pójdzie do Juventusu, staną się jeszcze mocniejsi. Jasne, że jeśli Napoli sprzeda go za kwotę, o której się mówi, będą mogli pozyskać pięciu graczy na wysokim poziomie i stać się jeszcze mocniejsi. Juventus celuje w wygranie Ligi Mistrzów, jeśli robi takie inwestycje, również dlatego, że zdobyli już wystarczająco dużo tytułów krajowych. Mają kadrę do gry na większej liczbie frontów.
Na zgrupowaniu próbowałeś Strootmana przed obroną.
- To była konieczność, ale jest to rzecz nad którą można pracować na przyszłość. Na tej pozycji są Paredes i De Rossi, choć Kevin potrafi robić wszystko. Ze swoją budową traci być może coś na krótkim odcinku, jednak gdy trzeba odebrać piłkę lub nadać równowagę drużynie, ma ogromny wpływ.
W oczekiwaniu na Nainggolana, w przyszłym sezonie zaproponujesz ponownie 4-2-4?
- Mamy wielu piłkarzy, którzy mogą zagrać w przodzie. Perotti jest jednym z nich, wrócą El Shaarawy i Florenzi, jest Iturbe, który jest ofensywnym graczem, posiada jakość. Trzeba porozmawiać i zobaczyć jaki jest cel. Mamy wielu graczy na tych pozycjach i zobaczymy w trakcie również jaka będzie w danym momencie kondycja graczy. Teraz nie można postawić na definitywny plan, zobaczycie, że w tym sezonie będą różne rozwiązania.
Komentarze (14)
Dla mnie to wygląda, że na razie się zwijamy, a nie rozwijamy i cała nadzieja w Spalu. Tylko właśnie przy takich transferach wszystko zależy od jednego człowieka. Jak jemu się nie powiedzie z graczami typu J.Jesus, Mario Rui czy Gerson to będzie krucho.
Spal jest lekko rozgoryczony i to widać w wywiadach. W trzecim już z rzędu podkreślił, że szukają jakościowych graczy, ale w zgodzie z możliwościami klubu czytaj właśnie Mario Rui czy Nacho.
Co do Manolasa to widać często i gęsto, że się mu gotuje pod czaszką. Poza tym koledzy też maja z niego gnilec w wywiadach. Szczęście jednak w tym, że te buzowanie neuronów zamyka się mu na "klik", bo poza akcją z Moratą, to chyba nie miał czerwonej kartki?
Malo tego, wprowadzil bledne kolow mercato zakupow na kredyt. Krotko mowiac - sabotaz Romy.
Sprowadzil klub zpowrotem do ery Sensich. Oczywiscie pod wzgledem finansowym. Pod wzgledem sportowym czy prestizowym od ery Senisch dzieli ten burdel (ktorym stala sie obecna Roma) galaktyla.
Kiedys Roma byla klubem teraz jest supermarketem. A glowny sprzedawca dba tylko o swoje interesy...
Może nie ma co dramatyzować jeszcze, ale trudno doszukiwać się jakiegoś progresu w tych transferach. Wszystko to zagadkowi gracze wątpliwej jakości, nie zaprzeczę, mają w sobie jakiś potencjał, ale wielu go miało i nic z tego nie było.
Cała wiara w Spallettim, tak to wygląda..że coś silnego zbuduje z tego co ma do dyspozycji. Mam cień nadziei, że tak się właśnie stanie..aczkolwiek coś mi mówi, że skończy jak zwykle. Efekt ''nowej miotły'' już za nami..Garcia też miał wybitny wręcz początek, chodź bez dwóch zdań Spalletti ma lepszy warsztat trenerski. Więc, może jednak..
Pozostaje wierzyć, że Strootman się nie połamie, Dzeko zacznie coś strzelać, Iturbe nie będzie wpadał na pierwszego napotkanego rywala etc..
W końcu Pjanica odczarował trochę łysy;)
Sprzedać coś bardzo dobrze i kupić podobną rzecz o wiele taniej. Takie znalezienie alternatywy dla jakiejś sytuacji /la manovra del gatto maculato/. Chyba że coś pomyliłem ;) ?