Aktualnie na stronie przebywa 10 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Nieszczęśliwy w grze, szczęśliwy w miłości. To powiedzenie, które wydaje się pasować idealnie do momentu Patrika Schicka, który przeżywa swoje dni czekając na sprawdzenie jaka będzie jego przyszłość na boisku, ale w międzyczasie ustawił życie prywatne.
Wkrótce weźmie ślub ze swoją partnerką, Haną Behounkovą, która jest zawsze u jego boku, odkąd przybył do Włoch. Wczoraj Czech umieścił w mediach społecznościowych zdjęcie z pierścionkiem zaręczynowym, który dał swojej przyszłej pani Schick. Teraz pozostaje do sprawdzenia gdzie będzie świętował. Ciężko by stało się to w Rzymie.
Patrik Schick balansuje na linie od końca poprzedniego sezonu. Jak sam powiedział, szansa na opuszczenie Romy jest coraz większa. Jednak nie wpłynęły żadne poważne oferty. Borussia Dortmund zasięgała informacji, ale nie zdecydowała się przypuścić ataku. On sam ma wciąż nadzieję na telefon z Bundesligi. W międzyczasie żyje na marginesie w zespole Giallorossich. Fonseca, w przeciwieństwie do poprzedników, nie został oczarowany magią, jaką pokazywał Schick w ostatnich dwóch latach na treningach i w ostatnich sparingach wystawiał go w ogonach. klub nie będzie się opierał przed jego odejściem, ale na ten moment telefon nie dzwoni. Drugi września się zbliża, Patrik czeka by poznać przyszłość.
Komentarze (6)
Z tymi wszystkimi bonusami miał kosztować maksimum 42 mln euro. Z bilansu wiadomo, że kosztował nas do tej pory 40,623 mln euro, więc coś tam się nie zbonusowało. Tak czy siak 40 baniek na tego delikwenta pękło. 11,3 mln na Olsena, 29,4 mln na Nzonziego, w którego przypadku zaliczymy stratę kapitałową, ale inaczej się nie dało. Ja bym go nawet nie wypożyczył za darmo, tak jak Galata.
Ktoś tam oszacował, biorąc pod uwagę współczynniki inflacji i tamte ceny, że Batistuta dziś by kosztował około 40 mln, więc to jakby ten sam kaliber
Z ciekawostek, przy okazji, co już kiedyś pisałem. Gonalons kosztował 5 mln euro, ale on i agenci wzięli dodatkowo 3,2 mln za podpisanie umowy z Romą. To tylko Raiola wziął więcej za Kluiverta - 4 mln. 3,1 mln wziął Pocetta przy powrocie Pellegriniego i podpisaniu umowy. A wisienką na torcie był zawsze Radonjic - 3,1 mln dla agenta.