Aktualnie na stronie przebywa 7 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Jak donosi telewizja Sky Sport 24, David Pizarro może zaakceptować ofertę Fiorentiny i przejść na dniach do tego klubu. O zainteresowaniu zespołu z Florencji mówiło się już jakiś czas temu, a pogłoski wróciło w mediach wczoraj.
Jak podawały wcześniej media, piłkarz odrzucił w ostatnich tygodniach trzynaście ofert. Wśród zainteresowanych Chilijczykiem wymieniało się m.in. Juventus, Milan, Newell's Old Boys, a ostatnio dosyć mocne zainteresowanie wyraził podobno River Plate. Gracza łączono też z zespołami z Chin. Pewnym jest jedynie, iż Pizarro nie zagra w przyszłym sezonie w Romie.
Komentarze (22)
http://www.canalplus.pl/sport/oferta-sportowa
To była wolna myśl po prostu ;) nie było to do nikogo ;p
Prawda jest taka, że charakterologicznie, Pizarro jest na równym poziomie co Burdisso. Zawsze na boisku zostawiał zdrowie, to, że miał parę wybryków poza boiskowych - trudno. Panucci również raz popełnił błąd, ale przecież drużyna nie może składać się z samych grzecznych, ułożonych chłopców.
Nie wspominajac o czasach, kiedy ciagnal gre wystepujac z kontuzja...wychodzac na wlasna prosbe.
O tym nikt nie mowi... Tak samo jak o zaslugach dla Romy Panucciego. Smieszy mnie, ze podaje sie jedna, powtarzam, jedna sytuacje, kiedy to za Spalla odmowil wejscia na boisko...
Brak profesjonalizmu mowia... ale to, ze byl do dyspozycji trenera na kazdej pozycji obrony nie jest profesjonalizmem...
nie wiemy jak się zachowuje na treningach ale zakładam, że skoro kolejny trener go nie chce to nie jest już wirtuozem i jego czas po prostu minął.
@domel napisał, że on jest kotem i nie dziwie się zatem, że nie chcą go w drużynie wilków :) :) :)
Ogladalem jego meczu w ManCity, choc nie bylo ich duzo, zawsze cos wnosil do zespolu, no ale konkurencja niesamowita...
W meczach przedsezonowych nie prezentowal sie gorzej niz Bradley czy tym bardziej Pjanic.
"lata leca"...i? Tottiemu tez...
Tak czy inaczej zgodze sie z SoF. Nie ma nas tam i nikt nie wie, o co tak naprawde chodzi... choc Pizzarro nigdy we Flopie nie byl, o ile dobrze pamietam.
Jak było z Marco? rewelacyjny, śiwetny, doskonały, nie mozemy go oddać, bład zarządu etc. Nie pograł sobie jednak na wypozyczeniach, różni trenerzy go oceniali i jakoś nie przekonywał do siebie swoimi treningami.
Podobnie jest teraz. Mamy zawodnika który kiedyś był podstawowym zawodnikiem drużyny ale potem rozmienił się na drobne i kolejny (podkreślam bo to nie pierwszy) trener nie widzi go w swoim składzie.
nie możemy opierać drużyny na zawodnikach którzy błyszczeli, musimy mieć tych którzy błyszczą lub będą błyszczeć.
Uwazam, ze w pelni uzasadnione bylo/jest pozbycie sie Perrotty czy Cassettiego, bo z czasem zaczeli odstawac od grupy... Nadal jestem jednak zdania, ze Pizarro i Heinze wiele mogliby wniesc do druzyny, bo poziomem napewno nie odstaja od reszty skladu.