Aktualnie na stronie przebywa 8 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Środkowy obrońca, który powinien zamknąć kampanię zakupów Giallorossich jest praktycznie o krok od Romy: mowa tu o Marquinhosie, młodym brazylijskim obrońcy grającym w zespole Corinthians.
Jak donosi Sky Sport, negocjacje znajdują się w mocno zaawansowanej fazie, na tyle, że zawodnik podpisuje właśnie kontrakt, który zwiąże go z zespołem Giallorossich. Jak donosi Sky Sport, o ile nie dojdzie do nieprawdopodobnych zwrotów akcji, Marquinhos zostanie piłkarzem Romy.
Marquinhos urodził się 14 maja 1994 roku. Jest niewysokim (180 cm i 67 kg wagi), aczkolwiek szybkim środkowym obrońcą przypominającym grą Juana. W pierwszej drużynie Corinthians rozegrał do tej pory 14 spotkań. Znalazł się na wstępnej liście powołanych na Olimpiadę w Londynie.
Komentarze (52)
transfer który z mojego punktu widzenia nie zmienia nic...
oczywistym jest fakt, ze to nie jest ,,ten" transfer na który czekamy i, który nastąpi prędzej czy później.to jest konieczność i wiedza to wszyscy!!!tak wiec odmóżdżeni koledzy zastanówcie się chwile zanim coś napiszecie...
Ps.Abruzzi kończ Waść...skup sie lepiej na pisaniu newsow:)
moim zdaniem ten transfer nie zamyka listy zakupów, dostaniemy jeszcze dobrego stopera.
Odnośnie Mexa na wymianę to chyba nici z tej ploty bo Milan Rosiego zaklepuje właśnie więc pewnie Marco z pensją wysoką nie bedzie im potrzebny
A personalne wjazdy na innych zachowaj na własne podwórko, bo to już nie pierwszy raz ostatnio.
Mamy swoich młodych graczy, a pozyskujemy za kasę jakichś Brazoli.
Dla mnie to bujna wyobraźnia niż prawda, wątpię by ktokolwiek w klubie zostawił środek obrony, tak newralgiczną pozycję, składający się z Nico i Castana, i nastoletnich Romagnoliego i Marquinhosa, tym bardziej po jazdach z tą formacją w ostatnim sezonie.
Co do tego, co napisałem na dole, to tak właśnie myślę, że to nie miejsce dla młodych Brazylijczyków i mam do tego prawo. Może Ci to nie odpowiadać, ale to nie powód, żebyś kogoś obrażał.
No ale dla Ciebie wiadomo, po co normalnie polemizować, jak można tylko napisać o "odmóżdżaniu i debiliźmie" w stylu wziętym prosto z komentarzy z onetu.
"To zachowuj się jak na wiek, staż i funkcje przystało bo ostatnimi czasy Twoje wpisy niczym nie różnią się od bazgrołów bezmózgich yeti opanowujących ten serwis..."
Buhahahha. To przypomnij sobie ostatnie Twoje wpisy przed tym jak zniknąłeś ze strony. Akcje z Juanem i innymi "czarnymi". Wtedy daliście popis "dorosłości". W nawiązaniu do tego zadziwia mnie Twoje nowe powołanie i styl w jakim to robisz.
,,No ale dla Ciebie wiadomo, po co normalnie polemizować, jak można tylko napisać o "odmóżdżaniu i debiliźmie" w stylu wziętym prosto z komentarzy z onetu. "
prosto z mostu...wystarczy przejrzeć kilka newsów i poczytać komentarze.nic więcej nie trzeba dodawać.
,,Buhahahha. To przypomnij sobie ostatnie Twoje wpisy przed tym jak zniknąłeś ze strony. Akcje z Juanem i innymi "czarnymi". Wtedy daliście popis "dorosłości". W nawiązaniu do tego zadziwia mnie Twoje nowe powołanie i styl w jakim to robisz."
ha ha ha przecież akcja z Juanem to było dla beki...
Z reszta nieważne...
a istnieje cos takiego jak ironia? a czemu jechalem Juana ? odpowiedz nie jest trudna :D
tylko sie smialem z notki, ze rasistowskie komentarze beda usuwane wraz z ich "pomysłodawcami" :)
brawo !!!!
ale to bylo dawno temu i nie prawda ;) co nie?
opinie są ja dupa - podzielone
zaniżanie poziomu komentarzy przez obrażanie kogoś, nie sprawi że ten ktoś nagle swoją zmieni...
No jakby się czepiać samych fizycznych atrybutów to znów zaletą takiego "małego" grajka powinna być zwrotność i szybkość której u większych zazwyczaj brakuje. Taki zwrotny-szybki obrońca byłby idealny do ofensywnej taktyki Zemana, bo bardziej nadaje się na kontrataki i pułapki ofsajdowe.
Poza tym nie powiedziałbym że to jest reguła, raczej stereotyp. A nawet jeśli, to dlaczego on miałby nie być kolejnym wyjątkiem?
Na ten przykład podam gdzie graliśmy ostatnio z kumplami (większość amatorzy lub z niewielką przeszłością) i przyszedł grać chłopaczek z SMS u Łódź, mały, niski, chudy, młodszy o jakieś 6-10 lat od każdego z tych co grali. I przy pierwszym starciu bark w bark, największy koksu nie dał mu rady :) Więc spokojnie, lepiej niech będzie chudy a szybki i skoczny, niż koks a wolny i małozwrotny.
Nie wiedziałem, że taki 18-letni Brazylijczyk może wywołać tyle niezdrowych emocji ;) Zluzujmy troszkę :)
Moim zdaniem Marquinhos to będzie raczej wzmocnienie Primavery niż pierwszego składu, nie jestem w stanie uwierzyć byśmy byli tak głupi, by po jazdach z obroną w ostatnim sezonie pozostawiać ją być może naprawdę utalentowanym, ale tak niedoświadczonym graczom.
To nie atak gdzie można sobie na to pozwolić, tu trzeba solidności i pewności.
Sabatini wręcz na pewno sprowadzi jeszcze kogoś konkretnego na środek, ten brazylijczyk to melodia przyszłości:)
Przy okazji mam pytanie jak usunąć konto z serwisu?
Może to dobra inwestycja na PRZYSZŁOŚĆ, ale my potrzebujemy kogoś na już.
Samuel jest od niego o 3 cm wyższy, Cordoba o 7 cm niższy, Cannavaro o 5 cm niższy itd.
Kontraktujemy zawodnika, który może występować w Primaverze i nie jest powiedziane, że to ostatni transfer tego lata. Chociaż, jak Romagnoli, rocznik 95`jest przez Zemana włączony do pierwszego składu, może faktycznie zestaw środkowych obrońców będzie wyglądać tak: Castan, Burdisso, Marquinhos, Romagnoli. Cóż, nie daj Boże.
W Barcelonie na stoperze grał Mascherano - 174 cm i 74kg. Heinze ma 178cm a waży niewiele ponad 70kg. Otamendi 178 cm i 75 kg. Musacchio 180 i 73. Vermaelen 183, 73. Hubschman 180 i 73. Juan przy 182 cm ważył 74 kg. Victor Ruiz 183 cm i 74kg. Do tego doszliby wyżsi zawodnicy typu Chiellini, Koscielny czy Agger którzy ważą mniej więcej podobnie.
Żeby nie było nieporozumień - ja jestem świadom tego że łatwiej znaleźć dobrze zbudowanego środkowego obrońce który jest solidny. We wszystkich wpisach tutaj chciałem tylko zaznaczyć że waga i linijka nie powinna być kluczowa - tak jak to bywało w ekstraklasie.
Ja nie wiem co Ty rozumiesz przez beznadziejne warunki fizyczne. Chłopak jest jak na swój wiek normalny i jeszcze na masie nabierze. Do pierwszego składu go nie wrzucają więc znajdzie się czas na rozwój.
Piszesz po 4 zdania, w których nic trudnego do rozumienia nie ma.
*W pierwszym poście pytałeś jak taki piłkarz ma się przepychać i walczyć w powietrzu.
1. Skoro oczywistym jest że nie jest sprowadzony do pierwszego składu i że zanim do niego wejdzie to się rozwinie, to pytanie jest niepotrzebne.
2. I ja i Mold3r podaliśmy Ci przykłady że same warunki fizyczne obrońcy klasowym nie czynią. Potrzeba dodatkowo i psychiki i techniki.
* Dalej napisałeś żeby Ci podać środkowych obrońców o słabych warunkach fizycznych, grających w topowych klubach.
1. Użyłeś słowa, którego sens chyba sam sobie tworzysz - podobnie jak wcześniejsze "beznadziejne warunki" - czyli Topowy klub. Dla mnie Valencia, Arsenal czy Porto są topowymi klubami. Heinze ze swoimi warunkami fizycznymi grał w MU i Realu.
Pisz bardziej konkretnie to rozmówcy nie będą mieli problemów ze zrozumieniem.
Ciągle wałkujesz to samo. Ja Ci piszę że on nie jest do pierwszego składu, a Ty że co by było jakby go tam wcisnąć. Ja Ci że on na przyszłość, a Ty że kto by takiego teraz wsadził na środek obrony.
Żadna waga ani wzrost nie są dla mnie powodem do dumy... Jednak 67 kg przy 180 to nie żadna anoreksja ale dolna granica normy lub lekka niedowaga. Więc nie przesadzajmy - wiatr go nie zdmuchnie. Braki może nadrabiać sprytem i umiejętnością ustawiania się.
A przy TOPOWYM klubie, który mi tak łopatologicznie wyjaśniłeś (oczywiście, wiem, wiem - wymagam tego) sam sobie zaprzeczasz. Przynajmniej stosując się do Twojej charakterystyki gdzie topowy to czołówka lig będących na topie (jak Anglia czy Hiszpania). A potem piszesz że trzeci klub ligi hiszpańskiej i angielskiej takowymi nie są. A Porto dwa sezony temu było zwycięzcą Pucharu Europy.
Jestem upierdliwy, wiem. To już ostatni mój post dotyczący tej sprawy, bo rozmowa jest jałowa.
A skąd wiecie, może za kilka lat gość będzie kozak obrońcą?
Haters gonna hate.