Aktualnie na stronie przebywa 6 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Najbardziej oczekiwany transfer tego lata Romy, Patrik Schick, zadebiutował w wyjściowym składzie Giallorossich. Nie był to ani dobry, ani zły debiut byłego piłkarza Sampdorii, który był bliski zdobycia gola w pierwszej połowie spotkania. Czech udzielił po meczu wywiadów dla mediów.
Schick w strefie prasowej
Co nie zagrało?
- Nie zdobyliśmy bramki, ale zawsze brakowało niewiele. Szkoda, gdyż mieliśmy dużo okazji i wiele razy otarliśmy się o gola.
Czujesz się lepiej na środku ataku czy na boku?
- Nie ma problemu, mogę grać zarówno na środku jak i na boku, czułem się dobrze, również szeroko na boku.
Pierwszy mecz w wyjściowym składzie, jak się odnalazłeś w mechanizmach Di Francesco?
- Odnalazłem się dobrze, zagrałem moje pierwsze 90 minut po 5 miesiącach. Dlatego jestem zadowolony i czuję się dobrze.
Zaliczyliśmy spadek mentalny po wygranej w Lidze Mistrzów?
- Przygotowaliśmy ten mecz dobrze, niestety zabrakło jedynie bramki.
Schick dla Sky Sport
Marzyłeś o innym pierwszym meczu w wyjściowym składzie? Jak się czułeś?
- Czułem się dobrze, zagrałem 90 minut po długiej przerwie i dlatego jestem zadowolony. Potrzebuję jeszcze czasu i pracy, aby czuć się dobrze. Mecz był trudny, jesteśmy rozczarowani remisem.
Mogliście zrobić coś więcej?
- Mieliśmy wiele okazji do zdobycia gola, w pierwszej i drugiej połowie i zawsze brakowało niewiele. Szkoda.
Grałeś na dwóch pozycjach, gdzie czułeś się lepiej?
- Nie ma problemu, mogę grać jako środkowy i boczny. Gdy gram na boku zaczynam na prawej stronie, aby na koniec akcji skończyć jako napastnik.
Stracona okazja?
- Tak, szkoda, gdyż gdybyśmy wygrali, bylibyśmy trzy punkty za Interem.
Komentarze (6)