Aktualnie na stronie przebywa 8 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
18 rzutów rożnych i duży procent posiadania piłki nie dały Romie wiele w pojedynku z Sampdorią. Giallorossi zdobyli jednego gola, podczas gdy rywal, wykorzystał jedyne dwa błędy defensywy Giallorossich, zdobywając dwa gole.
Najpierw źle mur ustawił De Sanctis, potem piłkę do własnej siatki wbił Manolas. Obydwaj mogli zachować się zdecydowanie lepiej. To właśnie ta dwójka otrzymała w mediach najniższe oceny. Niewiele lepiej spisali się Keita, Nainggolan, Falque i Dzeko. Na tle kolegów wyróżnili się Florenzi, Pjanic i Salah. Ostatni dwaj stanowili jedyne zagrożenie dla bramki rywali.
Romanews.eu | Vocegiallorossa.it | Laroma24.it | Forzaroma.info |
Gazzettagiallorossa.it |
ŚREDNIA | |
|
||||||
De Sanctis |
4,5 |
5,5 |
5 |
4,5 |
4 |
4,7 |
|
||||||
Florenzi |
6 |
6 |
6 |
6 |
6,5 |
6,1 |
|
||||||
Manolas | 4,5 |
5 |
4,5 |
5 |
4 |
4,6 |
|
||||||
De Rossi |
6 |
6 |
6 |
6 |
5 |
5,8 |
|
||||||
Digne |
6 |
6 |
5,5 |
6 |
5,5 |
5,8 |
|
||||||
Pjanic |
6,5 |
6 |
6,5 |
6 |
6 |
6,2 |
|
||||||
Keita |
5,5 |
6 |
5,5 |
5 |
5 |
5,4 |
|
||||||
Nainggolan |
6 |
5,5 |
5 |
5 |
5 |
5,3 |
|
||||||
Falque |
5 |
5 |
5,5 |
5 |
5 |
5,1 |
|
||||||
Dzeko |
5 |
6 |
5,5 |
5,5 |
5 |
5,4 |
|
||||||
Salah | 6,5 |
6,5 |
6,5 |
6 |
6,5 |
6,4 |
|
||||||
Gervinho |
5,5 |
5 |
6 |
6 |
5 |
5,5 |
|
||||||
Ucan | - |
- |
- |
- |
- |
- |
|
||||||
Iturbe |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
|
Komentarze (19)
Szkoda babola Manolasa i niewykorzystanych okazji do strzelenia bramek.
No i Morgan... wpuścił chyba wszystko co się dało :(
Nieprawda, że mamy dwóch równorzędnych bramkarzy, Morgan to już dziadek, który będzie popełniał coraz więcej błędów. Chyba jest za pewny siebie.
Florenzi - wszystko spoko, ale te wrzutki wołają o pomstę do nieba. Co on kłuje się vinstrolem przed meczem ? :D
DDR - wysoki poziom.
Manolas - taki dr jekkyl i mr. hayde. Dobrą grę przeplata bezmyślnymi faulami (bramka nr 1) i swojakiem :/
Digne - nie mam zastrzeżeń poza tym że z jego dośrodkowań z bocznych sektorów boiska mało wynikało.
Salah&Falque - walczą, szarpią, biorą gre na siebie, czasem coś strzelą. Moim zdaniem dwóch podstawowych skrzydłowych na tę chwilę.
Pjanić - nareszcie gra to czego od niego wymagamy. Gra jak reżyser. Może nie jest to Sergio Leone ale poziom bardzo dobry!
Keita - no cóż, to samo co z MDS. Najbardziej irytuje mnie ta barcelońska maniera łapania się za głowę po nieodgwizdanym przewinieniu, zamiast zapierdzielania i walczenia o odbiór piłki.
Radja - na +
Dżeko - to jest typ napastnika który żyje z podań oraz wrzutek. Wczoraj nawet ruski komentator zauważył że Dżeko nie ma szansy wyskoczyć do tych pseudo-dośrodkowań. Fajnie że coś sam próbuje kiwnąć, zagrać.
Garcia - Pała z plusem i fallusem :D
A te cyferki przy nazwiskach? Mam to w dupie. Manolas walnął samobója to mu obniżyli, ale to przypadek. Niestety takie rzeczy w piłce się dzieją i trzeba z tym żyć. Czasem przez takie piłki przegrywa się mecz.
Ale wczoraj przegrali, bo nie potrafili strzelić gola mając niemal cały mecz piłkę przy nodze. I nie ma co zwalać na Morgana (gra bardzo źle, fakt), Manolasa czy sędziego.
Masz piłkę a nie wiesz co z nią zrobić! - oto problem Romy.
Z Carpi będzie idetycznie jak wczoraj z Sampą tylko może lepiej nam pójdzie na własnym stadionie albo Pjanic strzeli bramkę z wolnego i wygramy. Nie wspomnę o wczorajszych rożnych ?? co to ku**** było ?? 19 rzutów rożnych i o ile pamiętam 1 lub 2 strzały były po tych rogach :/ myślałem że nic nie napisze ale nie mogłem sie powstrzymać.
Moim zdaniem kluczem jest taktyka która już nie działa,w pierwszym sezonie wszyscy byli zaskoczeni tą taktyką stąd ten sukces.
A teraz ? każdy idiota wie jak z nami grać bo gramy zawsze tak samo.
P.s. Manolas wczoraj najlepszy na boisku dostał najniższą notę. Niech to świadczy o jakości tych not.
P.p.s. Niech De Sanctis kończy już karierę, bo żaden GK Romy na przestrzeni ostatnich 15 lat mnie tak nie wk...ał jak on. Nawet Doni.
I sam sobie odpowiedziałeś na pytanie jaki pomysł na autobus.
Dodam jeszcze stałe fragmenty. I rzecz piekielnie ważna, której my nie umiemy zrobić: odebrać piłkę rywalowi w tych nielicznych momentach kiedy jest w ustawieniu ofensywnym i przeprowadzić szybką akcję - to jest gwóźdź do trumny i akurat nam tak walą bramki. Druga rzecz - odebrać piłkę na połowie rywala kiedy próbuje wyprowadzić piłkę.
Do obu tych rzeczy potrzebny jest zwarty i przemyślany pressing, czyli rzecz której ja w Romie nie widziałem od... uuu nawet nie potrafię powiedzieć.
My zbyt rzadko odbieramy piłkę, a i wtedy nic z tego nie wynika.
Dokładnie przejęcie i szybki atak to jest podstawa a u nas jak w kilerze "poczekam popatrzę zrozumiem więcej i wtedy wreszcie sam też włączę się do akcji". Wszystko jest wolne i to już od roku więc czas na zmiany.
Ale to co napisałem (recepta na autobus) nie jest związana ani ze zmianą taktyki, ani trenera. To tylko udoskonalenie tego, nad czym Rudi z chłopakami pracują już trzeci rok. W pierwszym sezonie wystarczyło, teraz trzeba modyfikować
U nas, niestety, najpierw piłkarz musi przyjąć, potem jeszcze podholować i dopiero podać. To w jaki sposób mamy minąć zasieki rywali? Wczoraj było, owszem, więcej ruchu w przodzie, jakieś akcje w trójkątach, ale to wszystko było robione na bokach. Falque-Nainggolan-Digne, Salah-Florenzi-Pjanic. Kończyło się na tym, że miewaliśmy czystą pozycję do dośrodkowania, tylko wrzutki były śmieszne. Florek chyba zjadł śniadanie z talerza Digne. On wrzucał za daleko, Francuz za krótko.
Poza tym jak można nie stworzyć żadnego zagrożenia, mając 18 rzutów rożnych i graczy, którzy powinni grać dobrze głową? nie mówię już o Sassuolo, gdzie był na boisku mierzący 190 cm Ruediger. Tam strzeliliśmy jedynego po rożnym, ale też nie bezpośrednio, a dlatego, że obrońcy wybili piłkę na nogę Salaha.
Wcześniej graliśmy topornie, wczoraj graliśmy szybciej, ale to jest tylko szybsza wersja tej naszej nieudolności.
...