Aktualnie na stronie przebywa 24 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
W związku z ostatnim zamieszaniem wokół Romy, głównie odnośnie słabych wyników i osoby Luisa Enrique, kilku wywiadów w mediach udzielił Walter Sabatini. Dyrektor Sportowy Giallorossich obok Luisa Enrique poruszył też temat najbliższego meczu.
Sabatini dla Sky Sport
Żałujecie wyboru Luisa Enrique?
- Jesteśmy absolutnie przekonani do trenera, do tego jak pracuje codziennie i do sposobu rozumienia futbolu. Na pewno nie łatwo mówić o tym dzisiaj, a byłoby bardzo łatwym rozmawiać po triumfie. Wniósł nową mentalnoć, taką którą chcemy, absolutnie nie żałujemy. Jesteśmy tego świadomi. Był chyba tylko jeden raz, gdy Luis Enrique chciał wygrać bez ładnej gry.Dokonaliśmy właściwych wyborów, innych mniej. Zawodnicy, którzy przybyli zostali wybrani przeze mnie. Zawsze mówi się, żę winny jest trener, jednak on gra tymi, których ma do dyspozycji. W styczniu mogliśmy pozyskać dodatkowego środkowego i bocznego obrońcę.
De Rossi prosi o mistrzów?
- Byliśmy konsekwentni orzekając, żę jest wielkim mistrzem. Przyjdą ważni gracze, nawet jeśli definicja mistrza jest ogólna. Są mistrzami, gdyż pokazują to na boisku, a nie na bazie ocen mediów. Nie mamy ich jednak wielu w kadrze.
Odnowienie kontraktu?
- To sprawa poboczna, jednak z pewnością po dzisiejszej krytyce także odnośnie moich wyborów, nie mogę odrzucić zaangażowania i jest ewidentnym że zostanę tutaj, jeśli oczywiście Roma zechce.
Sabatini dla Radio Radio Palermo
Zainteresowanie Romy Hernandezem?
- Abel zawsze był łączony z Romą, gdyż ja tu jestem. Nigdy nim się nie interesowaliśmy, gdyż szanujemy jego kontrakt z Palermo. Nie istnieją przesłanki, aby zobaczyć go w koszulce Romy. Mam nadzieję, że wróci szybko do tego, co robił, gdyż ostatnio przeszedł długą drogę z kontuzjami i brakiem ciągłości w grze. Życzę temu chłopcu szybkiego powrotu do regularnej gry, dla dobra jego i Palermo
Kto jest bardziej zdenerwowany między Romą a Palermo?
- Są to inne sytuacje. Palermo zdobyło u siebie wiele punktów i myślę, że otocznie jest zadowolone z wyników, z wyjątkiem ostatniego meczu z Milanem. Mecz z Milanem był trochę straszny, zdecydował sam Ibrahimovic. Dlatego nie myślę, że Palermo ma w tym momencie powody do żalu. My mamy więcej problemów. Z pewnością nie podejdziemy do tego meczu dobrze po tak bolesnej porażce. Ponadto dotknęło nas wiele kontuzji i zawieszeń. Będziemy jednak starać się rozegrać wielki mecz. Roma musi myśleć jak wielka drużyna. Nieobecni zostani zastąpieni bardziej niż dobrze przerz tych, którzy wejdą na boisko. Znajdujemy się w przejściowym momencie, musimy zareagować i być zawsze w wysokiej formie, zaczynając o Palermo. Dobrym wspomnieniem z Palermo jest Kjaer. Potem jednak chłopak nie spisywał się dobrze w Niemczech i pozyskaliśmy go na podstawie wspomnień, które zostawił na Sycylii. Muszę powiedzieć, że miał pecha: jego błedy zbiegły się z dramatami piłkarskimi jak dla przykładu czerwona kartka i karny sprokurowany w pierwszym meczu derbowym.
Odwołanie w sprawie zawieszenia Osvaldo?
- Mamy nadzieję otrzymać odpowiedź w czwartek. Uważamy, że właściwym jest jedna kolejka pauzy. Nigdy nie zgłaszaliśmy zatrzeżeń do decyzji podejętych na boisku, więc jeśli zdecydowaliśmy się odwołać, to dlatego, że są podstawy. Zaakceptujemy decyzje, które zostaną podjęte. Są błędy, których nie można niezauważyć. Duńczyk ma dużo czasu na odbudowanie się.
Mutti nie bierze pod uwagę remisu z Romą?
- Z mojej strony wiem, że na Barbera jest ciężko o punkty. My jednak zwsze myślimy o wygrywaniu spotkań. Na Barbera będzie jednak ciężko, gdyż Rosanero wyzwalają dodatkową energię i grają gwiazdorską piłkę. Będzie ciężko, ale musimy spróbować.
Jakie są cele Romy i Palermo?
- Palermo powinno powalczyć o Ligę Europejską, gdyż nie ma dużej straty od tej pozycji i poza tym ma to w swoim DNA. Zawsze to robiło w ostatnich latach. My z kolei musimy być silni, prawdopodobnie w nic nie celujemy. Musimy staś się silną drużyną, mieć pomysł na siebie, którym jest siła i konkurencyjność.
Czy w przyszłym roku projekt będzie kontynuowany z Luisem Enrique?
- Z pewnością, będzie kontynuowany wraz z nim. Mocno go chcieliśmy i jesteśmy przekonani, że jest wielkim trenerem.
Komentarze (12)
Czyli takie rozumienia ze nawet taktyki pod rywala nie potrafi ustawic, tylko "gramy swoje" i "
--->Wniósł nową mentalnoć, taką którą chcemy, absolutnie nie żałujemy.
Mentalnosc ze jak pierwsi tracimy gola to po meczu, mentalnosc taka ze nie walczymy o nic tylko mamy sobie pograc w nastepnym meczu.
--->Nie mamy ich jednak wielu w kadrze
Czyli 90 baniek wywalil w bloto ?
--->My z kolei musimy być silni, prawdopodobnie w nic nie celujemy
a przed meczem z Atalanta gadal ze LM...
--->Z pewnością, będzie kontynuowany wraz z nim. Mocno go chcieliśmy i jesteśmy przekonani, że jest wielkim trenerem
[*]
dla mnie ten projekt i ci panowie sa juz skompromitowani, przykre... jedyna nadzieja w Benku ze ich wypieprzy wszystkich na zbity pysk...
''Przyjdą ważni gracze, nawet jeśli definicja mistrza jest ogólna. Są mistrzami, gdyż pokazują to na boisku, a nie na bazie ocen mediów. Nie mamy ich jednak wielu w kadrze.''
Kadra jest jaka jest szału nie ma, ale przepraszam bardzo chyba nie po to ściągano 8 czy 9 zawodników żeby teraz słabym składem się tłumaczyć? Borriello i Pizarro sami się pozbyli, a to że ściągnięto takich piłkarzy jak Bojan czy Angel też jest pośrednią winą Enrique, nie sądzę aby inny trener chciał takich graczy. Już nie wspominając o tym że na hurra wymienili cały atak, a najsłabszą obronę zostawili nawet w zimie nic z tym nie robiąc.
Przez ostatni czas nie miałem wielkich pretensji do Enrique. Widziałem, że sobie nie radzi ale brałem poprawkę przez brak doświadczenia u niego. Normalnym jest, że bez obycia i stażu pracy wśród najlepszych nie jest łatwo swojej filozofii wprowadzić.
Taki byłem ślepy aż w końcu zrozumiałem, że filozofii nie ma żadnej a i brakuje mu rozumu do wyciągania wniosków z błędów oraz, co najgorsze, on chyba zapomniał jakie są podstawy futbolu na europejskim poziomie.
Abruzzi napisał słusznie na temat pykania piłki 40 m przed bramką bez pomysłu na podejście pod pole karne i korzystanie ze schematów gry ofensywnej. Zagęszczenie poszczególnych obszarów boiska, gra trójkątami aż do uśpienia obrony, mozolne ale skuteczne budowanie akcji nie tylko wszerz a i wzdłuż boiska, podania na wychodzących lub 1000 sposobów wykańczania akcji - to wszystko to Barcelona. On przecież stamtąd przyszedł, on tam grał i uczył się trenerki a teraz nic nie pamięta? Nie możemy pisać o tym , jakich mamy piłkarzy bo nigdzie nie znajdziemy bardziej wyszkolonych taktycznie piłkarzy jak w Italii, którzy niemal do każdej filozofii gry mogą się przystosować. Tu od małego uczą schematów, ustawień i zachowań w różnych formacjach i stylach gry.
Dla mnie jedynym lekarstwem jest pozbycie się LE ale wszyscy wiemy, że jest to niemożliwe i że kolejny rok również będzie fatalny.
to jest kwintesencja Romy budowanej od nowa, za dziesiatkli milionów.
Zero ambicji, zero odpowiedzialności. Na kazdym szczeblu wszyscy maja wszystko w dupie.
wiecie co ja się zastanawiam jaka sytuacja jest teraz w Rzymie, przecież tam są zagorzali kibice - fanatycy, pewnie widzą to co my i mają dosyć tak jak my...
może orientuje się ktoś jak wygląda atmosfera teraz w stolicy Włoch ?
czytałem w newsie o treningu że odbył się bez kibiców - w sensie zbojkotowali go ????
Na nowy sezon to pan Sabatini, Luis no i oczywiscie Bladini z resztą hałastry niech wyznaczą konkretne cele bo frazesy typu interesuje nas nastepny mecz to mogą sobie wsadzić w du.. , każdy kretyn to wie i wiekszosc pseudo trenerow tak gada. Nastepny sezon minimum 3 miejsce w lidze, nic innego wchodzić w gre nie może.
Tragedia gdy czyta się coś takiego, co dotyczy ambicji sportowych klubu któremu się kibicuje z całego serca i duszy.
Po tych słowach stawiam krzyżyk na Panów Baldini, Sabatini i Enrique.
Brak mi słów.
Masło maślane i mydlenie oczu kibicom. Trener to dupa i tyle.