Rudi Garcia poniósł drugą porażkę z rzędu. Po blamażu w wyjazdowym spotkaniu z Barceloną, Roma przegrała w złym stylu z drużyną Atalanty Bergamo w domowym pojedynku. Po meczu głos zabrał Dyrektor Sportowy Walter Sabatini.
- To bardzo trudny moment, niemal dramatyczny. Rozmawialiśmy już ze sztabem i kierownictwem. Teraz musimy zamknąć się w skorupie jak żółw i walczyć. Musimy przyjąć zasłużoną krytykę, poczynając ode mnie i wystartować od jutra rano. Wyjście z tej sytuacji będzie bardzo trudne. Po Barcelonie niektórzy uniewinniali nas do pewnego stopnia, tym razem nie jest to możliwe. Zespół wie, że z takich sytuacji wychodzi się jedynie z wzajemną hojnością, odpowiednim zachowaniem i zaangażowaniem powyżej normy. Możemy jedynie liczyć na lojalność kibiców. Potrzebujemy ich wsparcia aby wydostać się z tego impasu.
Co powiedzieliście sobie z Garcią?
- Że jest bardzo trudny moment i że sprawy nie idą w dobrym kierunku. Zespół ma za sobą mecz w Barcelonie, gdzie nie zrobił na murawie odpowiednich rzeczy, aby wygrać. W tym momencie musimy odstawić nieco na bok widowiskową grę. Dziś straciliśmy gola i przyszło zaćmienie, nie byliśmy w stanie odwrócić sytuacji. Nie znam cudownych środków, trzeba wziąć na siebie odpowiedzialność i się przyłożyć, rozumiejąc co poszło nie tak i natychmiast się podnieść.
Wykluczasz zamknięte zgrupowanie? Zmieniło się twoje zdanie na temat Garcii?
- Moje myślenie nigdy nie może się zmienić, gdyż trener wykonuje dobrze swoją pracę, nie tylko on jest winny, ale również my i piłkarze. Jesteśmy grupą i musimy wyjść z tego jako grupa, nie ma sensu wskazywać winnego. Trener zostaje, gdyż zasługuje na trenowanie Romy.
Autor: Kreatos/Abruzzi
29.11.2015; 17:49
źródło: vocegiallorossa.it/forzaroma.info
dodał: kreatos
Komentarze (13)
To na prawdę czas na zmianę jeżeli chcemy jeszcze ratować ten sezon. Sabata na to okno może jeszcze bym zostawił ale od lutego chce widzieć nowego DS.
Garcia powinien zostać wydalony w trybie natychmiastowym. MAKSYMALNIE do końca roku.
Panie Walter, to w końcu dobrze wykonuje prace czy jest winny?
Garcia od Bayernu nawet nie szukał innego rozwiązania.
Tylko głupiec oczekuje zmian robiąc cały czas to samo....czy jakoś tak kiedyś ktoś mądry powiedział.
Tak na poważnie - nie pomoże nawet 100 dni zgrupowania, bo albo Garcia nie rozumie zespołu albo zespół nie rozumie Garcii.
Rozumiem, że w sytuacji kiedy nie idzie trzeba zachować zimną krew i robić swoje. To prawda. Ale... no właśnie, to ale, które każdy chyba doskonale rozumie bez rozwijania.
Sabat pierwszy powinen zostac wywalony a sam decyduje kto ma zostac? Kabaret.
Ta fraza jest jakże prawdziwa. Z jednym wyjątkiem. Trener wcale dobrze swej pracy nie wykonuje. Podobnie jak ty Walter i piłkarze. Na dziś to się was wszystkich powinno spakować do kontenera i wysłać Skejpowi do Bostonu, żebyście se pojedli hamburgerów i popili colą. Do czego innego się nie nadajecie. A słowo 'squdetto' to sobie powinniście nalepić na butelkę coli i roztrzaskać ją o ziemię :/ FRAJERZY !