Aktualnie na stronie przebywa 9 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Jak już informowaliśmy, włodarze Manchesteru City przygotowują ofertę pozyskania pomocnika rzymian, Daniele De Rossiego.
Na wczorajszej konferencji prasowej dyrektor sportowy Giallorossich, Walter Sabatini nie wykluczył rozpatrzenia ewentualnej oferty The Citizens. Tymczasem dzisiaj udzielił dziennikarzom kolejnej wypowiedzi:
- Nie powiedziałem, że De Rossi jest na sprzedaż. On jest liderem i nigdy nie rozważaliśmy jego sprzedaży. Przyznałem jedynie, że ogólnie w piłce nożnej, gdy pojawiają się szalone oferty wysłuchujemy ich i oceniamy.
Nie szukamy nabywcy De Rossiego, ponieważ jest on dla nas wyjątkowo ważny i niezastąpiony więc trudno by było nawet spojrzeć na nieprzyzwoitą propozycję.
Sabatini został zapytany co sądzi o oczekiwaniach Fiorentiny w wysokości przynajmniej 30 milionów w zamian za Jovetica czy Napoli spodziewające się oferty przynajmniej 100 milionów euro za Edinsona Cavaniego, odparł:
- Wartość De Rossiego jest wyższa od kwot, które wymieniliście. Dziękuję - zakończył Walter Sabatini.
Komentarze (20)
W innym wypadku nie widzę, żeby Sabatini dopuścił kogokolwiek do rozmów z Daniele, jak i to, że sam De Rossi nie szuka transferu z klubu.
Pojawi sie konkretna kwota (dla turbanów kilkadziesiat milionów to żadne pieniadze) to Sabat zacznie nerwowo skubac brodę.
A życie pokazuje, że nie ma on problemu by po fakcie mówić, że niczego takiego nie mówił.
Totnik - naprawde wierzysz w to co mowisz ?
a co do kosmicznych kwot za graczy, to jakby ktoś miał dać 200mln za DDR, to co mu szkodzi dołożyć te 100 czy 200 baniek i kupić cały klub?? takie kwoty są bez sensu...
osobiście to chciałbym by były odgórne limity sum transferowych na poziomie tak max 5mln euro by po prostu większości nie opłacało się zmieniać klubu i by przestano się na piłkarzach dorabiać, to może wróciłyby te czasy gdy w 99% klubów 90% składu stanowili wychowankowie
Ale czy to ważne dla kibica Romy, ma zostać w Rzymie do końca kariery i basta :)