Aktualnie na stronie przebywa 27 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
(Gazzetta dello Sport - M.Cecchini, D.Stoppini) Droga obrana. Aby dogonić Juventus i alternatywnie wygrać w pucharach, Roma szuka przede wszystkim jednej rzeczy: solidności defensywnej. Z tego punktu widzenia wygrana z Crotone daje tą pewność dzięki dwóm danym. Zespół Luciano Spallettiego zachował czyste konto w pięciu z ostatnich sześciu meczów ligowych i Szczęsny jest bramkarzem Serie A, który zaliczył najwięcej meczów bez straconych goli: 11.
W tym kontekście nie dziwi, że Antonio Ruediger wywyższa próbę swoich kolegów. "Nie był to łatwy mecz, ale myślę, że graliśmy we właściwy sposób. Dobrze graliśmy piłką, zdobywając dwa gole i dodatkowo nie strzeliliśmy karnego. Podsumowując, graliśmy dobrą piłkę, bez utraty goli". Cofając się, bolesna porażka w Genui, przeciwko Sampodrii, wydaje się tylko incydentem na drodze. "Ten mecz był nieprawdopodobny, jedyny, w którym straciliśmy ostatnio gole w lidze. Wyjątek. Zasługa leży po stronie całej drużyny, która wykonuje wielką pracę. Jeśli chcemy coś wygrać, trzeba zacząć od solidności defensywnej".
Niemiec ma jasne idee. To również zasługa jego osobistej pewności na boisku, związana też z faktem, że zrozumiał jak jego wszechstronność defensywna jest coraz bardziej pomocna. "Dla mnie najważniejsza jest gra. Trener decyduje gdzie mam się znajdować na boisku, nie ma dla mnie znaczenia czy na prawej czy na lewej stronie. W zeszłym sezonie graliśmy czwórką w obronie i byłem lewym środkowym, ale czułem się również dobrze". Komunikat jest też wysłany bez wątpienia do Villarealu, najbliższego rywala w Lidze Europy. "Podchodzimy dobrze do meczu. Gramy w piłkę, aby być na tym poziomie. Jasne, mecz z Villarealem będzie ważny, ale obecnie liczy się odzyskanie formy fizycznej. Pewność siebie jest wysoka i musimy kontynuować naszą grę".
Komentarze (1)