Aktualnie na stronie przebywa 25 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
To już koniec telenoweli z Malcomem w roli głównej. Brazylijczyk, którego dobę temu mogliśmy uznawać w 99 procentach graczem Romy, trafi do Barcelony.
Balugrana włączyła się do walki o piłkarza Bordeaux wczoraj po południu, po tym jak zarówno Roma jak i Bordeaux ogłosiły oficjalnie, że doszło do porozumienia między klubami, z zastrzeżeniem, że do podpisania kontraktów dojdzie po przejściu przez Brazylijczyka testów medycznych. Zespół z Hiszpanii zaoferował w sumie, według pogłosek, 41+2 mln euro bonusów, a piłkarzowi zaproponował umowę na poziomie 4,5-5 mln euro za sezon.
Jeszcze wczoraj w nocy, gdy pojawiły się pogłoski o Barcelonie, agenci gracza twierdzili, że Malcom chce tylko do Romy. Jak to często bywa zmienili zdanie w kilka godzin po poznaniu propozycji z Hiszpanii. Dziś przed południem media podawały, że Giallorossi przeprowadzili jeszcze jeden atak, wyrównując ofertę Barcelony na poziomie 41 mln euro, jednak był to ostateczny ruch ze strony Monchiego. W ten sposób Roma wycofała się z honorem, nie zamierzając uczestniczyć w aukcji o kartę gracza.
Komentarze (27)
Ogólnie odszedł Ali$$on, więc może i dobrze, że nie przyszedł też $Malcolm$.
Monchi, najpierw działajmy z zastępstwem, a potem może by pomyśleć o wkroczeniu na jakąś drogę sądową? Tu się nie znam do końca więc nie wiem jakie są nasze szanse.
Nieładne zachowanie ze strony Bordeux i Barcelony, ale też szat bym nie rozdzierał z tego powodu. Każdy gra o swoje interesy i tyle.
Podobnie nie winiłbym piłkarza, przebitkę dostał tam konkretną, a i marka klubu swoje robi. Tu się trzeba szarpać o kontrakt ze swoimi (Florenzi), więc nie ma co oczekiwać wielkiej lojalności od piłkarzy totalnie z zewnątrz. Zresztą polityka klubu jest nastawiona na handel, więc jest jak jest.
W każdym bądź razie, mamy jeszcze czas na spokojne przemyślenie kogoś nowego. Oby Monchi przy następnej okazji sprzedania kogoś do Barcelony zapytał się w ostatniej chwili PSG co oni o tym myślą
Oczywiście nie wiadomo do końca które doniesienia są prawdziwe, a które nie. Najwięcej psów (słusznie, opierając się tylko na doniesieniach mediów) wiesza się na Bordeaux, ale co jeśli to Brazylijczyk i jego agenci wycofali się jako pierwsi dostając telefon, że farsa zapłaci mu 4-5 baniek za sezon? Dobrze by było gdyby i Roma i Bordeaux wystosowały jakieś oświadczenia, bo na farsę nie ma co liczyć.
Kurz opadnie, sezon sie zacznie, trzeba zapomniec i zyc dalej, taki biznes...
Odnośnie tego Malcoma to pokazało ze zawodnikowi w pierwszej kolejnośći zależy na pieniądzach i dla nas uważam ze lepiej ze tak się stało. Wolę zawodnika nawet gorszego ale takiego który odda serce i będzie się identyfikował z Romą. Po instagramie Malcoma widać ze to typowy Brazol (czyli pieniądze i 5-7 "kolegów koło niego"). W Barcelonie na pewno się nie przebije i za 2-3 sezony pójdzie do jakiegoś innego zespołu ale straci te kilka lat. Nie ma co się podniecać
A ten transfer zapisujemy na konto Monchiego