Aktualnie na stronie przebywa 14 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Giallorossi mają za sobą pierwszy sparing tego lata. Zespół prowadzony po raz pierwszy przez Rudiego Garcię pokonał w Riscone amatorską Reprezentacja Brunico 9-1. Sześć bramek padło do przerwy. Po dwie bramki zdobyli Florenzi i Osvaldo. Teraz zespół czeka sparing z drużyną Bursaspor, który zakończy zgrupowanie w Riscone.
Giallorossi zaczęli prowadzeniem w 3 minucie. Florenzi pokonał, uderzeniem głową, bramkarza rywali po zagraniu Pjanica. W 7 minucie było 2-0. Totti zagrał do Borriello, a ten uderzył mocno lewą nogą. Piłka wpadła do siatki od poprzeczki. Na następnego gola musieliśmy czekać do 23 minuty. Na listę strzelców wpisał się Totti, który uderzył po dalszym słupku. W 31 minucie fatalny błąd popełnił bramkarz rywali, który tak opóźniał wybicie piłki, że tą zabrał Florenzi i trafił do pustej bramki. W 36 minucie bramkę zdobyli niespodziewanie gospodarze. Odkrytą lewą stroną defensywy wszedł Klettenhammer i pokonał Lobonta. Giallorossi odpowiedzieli w 39 minucie, a piątego gola zdobył uderzeniem z 20 metrów Pjanic. Chwilę później do siatki rywala trafił Lamela, po podaniu Borriello, ustalając do przerwy wynik na 6-1.
Po przerwie zobaczyliśmy drugą jedenastkę Romy. W zespole zadebiutował Jedvaj. Siódmy gol dla Romy padł w 53 minucie, gdy w zamieszaniu w polu karnym najlepiej odnalazł się Osvaldo. W 74 minucie napastnik zdobył swojego drugiego gola w meczu. Wynik ustalił na pięć minut przed końcem Frediani, który wbił piłkę z bliska po tym jak Tallo trafił w słupek.
ROMA - REPREZENTACJA BRUNICO 9-1 (6-1)
1-0 Florenzi 3'
2-0 Borriello 7'
3-0 Totti 23'
4-0 Florenzi 31'
4-1 Klettenhammer 36'
5-1 Pjanic 39'
6-1 Lamela 40'
7-1 Osvaldo 53'
8-1 Osvaldo 74'
9-1 Frediani 85'
I połowa
Lobont - Torosidis, Burdisso, Castan, Balzaretti - Bradley, Pjanic, Florenzi - Lamela, Borriello, Totti
II połowa
Julio Sergio - Crescenzi, Jedvaj, Romagnoli, Dodò - Taddei, Verre (F.Ricci 82'), Marquinho - Caprari (Frediani 82'), Osvaldo, Tallo
Komentarze (19)
Forza ROMA !
Sytuacji zmarnowanych multum.
Lobont zasną i nie dziwne.
Nie wiadomo co sądzić.
Może tyle że z Talo i Romagioliego coś będzie
Trudno jest się z Tobą nie zgodzić. Verre i Caprari totalna tragedia, szczególnie ten pierwszy. Ogólnie druga połowa na tle amatorów wyglądała beznadziejnie. O ile w pierwszej połowie, trzon zespołu coś sobą reprezentował, wolna, spokojna gierka na luzie, kilka ciekawych akcji, to po zmianie stron Nasza młodzież pokazała i dała odpowiedź tym, co pytają, min mnie, dlaczego ten i ten nie dostali jeszcze szansy. To dopiero pierwszy mecz, ale mimo wszystko, te Nasze młodziaki z takimi amatorami powinni pojechać. A straconej bramki nie ma co żałować, bo zrobili fajną akcję, Lobont tylko stał, ruszył się krokiem od niechcenia, to miała być interwencja? Żol.
http://www.youtube.com/watch?v=JCkpepIe8RY&feature=em-uploademail
Mecz luźny i nie ma co oczekiwać ze w tym momencie będą szaleć i napierać.
Młodziki powinny lepiej sie spisać jedynie bo to w sumie dla nich szansa sie pokazać.
ważne że wygrany pierwszy mecz Rudka :)
Jednak kilka wniosków pomimo gry z drużyną amatorską samo się nasuwa...
Torosidis - nasz najlepszy skrzydłowy, fajnie to wyglądało gdy był na jednej stronie z Lamelą i razem próbowali coś stworzyć. Erik tylko holował piłkę, próbował mijać rywali, a Torosidis rozgrywał z całą drużyną, wrzucał (celnie!) pod same nogi lub na głowę, walczył. To jest zawodnik kompletny i jest w formie. Maicon nie będzie miał z nim łatwego życia.
Balzaretti - druga strona boiska, zupełna przeciwność. Biega, walczy, ale za przeproszeniem gó**o z tego wynika. Wrzucić nie umie, bije piłkę na ślepo, podania również w dużej mierze niecelne, zupełna bezproduktywność.
Pjanić - chyba najbardziej błyskotliwy gracz na boisku. Piękne trzymanie piłki blisko nogi, dobre dogrania, strzały z dystansu itp. Niby nic trudnego gdy ma się przed sobą amatorów, ale...
Florenzi - jak zwykle na początku sezonu wysoka forma. Niezastąpiony w walce o środek pola, niemal bezbłędny w grze do przodu. Niesamowity. Zapewne znowu udanie rozpocznie rok dla Romy.
Lamela - tutaj to aż się płakać chce. Przy Torosidisie wyglądał jak jakiś junior. Kilka błyskotliwych akcji, gra na siebie, akcje indywidualne - tym potrafi błysnąć. Ale gra zespołowa? Mam wrażenie że Lamela nie wie co to takiego. Chłopak zupełnie bez formy, oby dobrze przepracował okres przygotowawczy.
Borriello - zrobił kilka rzeczy, których nie umie Osvaldo. Przede wszystkim strzelił coś z sytuacji kiedy nie można uderzyć piłki przewrotką. Widać że to nasz jedyny napastnik który wie co to znaczy strzelać bramki. Mało błyskotliwy, ale skuteczny. W najgorszym razie mocno zagroził rywalowi. Przyzwoita forma, będzie z niego użytek.
Crescenzi - bardzo doświadczony jak na swój wiek. Widać wyrachowanie w jego grze. Bardziej skupiał się na obronie, z rzadka tylko idąc z atakiem. Wrażenie całkiem niezłe muszę przyznać.
Jedvaj - chyba najlepsze wrażenie z wszystkich młodych. Duża pewność siebie, niezłe warunki fizyczne i do tego żadnej pomyłki. Trudno oceniać go przez pryzmat meczu z amatorami, ale zagrał bajecznie.
Romagnoli - w obronie prawie tak dobrze jak Jedvaj, w ataku całkiem fajnie. Widać że lubi od czasu do czasu stworzyć zagrożenie pod bramką rywala.
Dodo - na tle wielu kolegów z drugiej połowy wyglądał wręcz rewelacyjnie. Dużo szybkich rozegrań, rajdów, dryblingów, przerzutów, nawet kilka celnych centr. Na dzień dzisiejszy to na niego bym postawił na lewej flance. Balzaretti wyglądał przy nim na bezproduktywnego. Chyba nam się chłopak powoli rozkręca.
Taddei - tak tylko chciałem wspomnieć. Ze względu na jego kilka cech. Technika, waleczność (jak na swoje obecne możliwości), dokładność - aż mi się przypomniało za co go tak lubiłem.
Verre - masakra. Takiego drewna dawno nie widziałem :) Ja rozumiem że młody, że niedoświadczony, ale chłopak niczym się nie różnił od swoich rywali. Z tą tylko różnicą że miał na sobie koszulkę Romy. Jak tak ma wyglądać ta nasza zdolna primavera to nie wiem co powiedzieć...
Caprari - drewno nr 2, aż żal było patrzeć na to co ten chłopak wyprawia. Kompletnie chaotyczna gra, biegał na skrzydle a nie umiał niczego dograć, dryblingu zero, strzału zero. Mój Boże... Graliśmy z amatorami prawda? Nie wyobrażam go sobie w meczu o stawkę. Nie wyobrażam go sobie w ogóle w Romie na dzień dzisiejszy!
Osvaldo - a ten pan grający z miną obrażonego na cały świat za to że biega na boisku z "Romą B" po raz kolejny pokazał, że do najmądrzejszych nie należy. Do każdej wrzutki składał się na przewrotkę, do tego leniwe snucie się po boisku... Szczerze? To Borriello wygląda z ich dwójki na tego droższego i lepszego...
Tallo - kilka dobrych momentów, jest talent, ale wątpię aby dostał szansę w grze o stawkę. Za duży tłok w ataku.
Wszystko.
ile ma jeszcze ważny kontrakt?