Daniel najsłabszy w polu? Niestety, chyba tak właśnie było.

Totti iscie krolewskie noty, ale nie ma co sie dziwic tyle rewelacyjnych podan podan otwierajacych droge do bramki to mysle, ze nawet Pirlo w tym sezonie nie zagral. No i rzuty wolne siedzialy dzis Francesco, chyba najlepszy wystep od 2 sezonow. Co do reszty chyba mozna sie zgodzic, kazdy zagral naprawde solidnie.

Marquinhos rzeczywiście najlepszy z 3 obrońców.
Totti mistrz!
ogólnie mam wrażenie, że trochę wyższe powinny być oceny dla całej drużyny...

hahahaha what the fuck Totti 8.7 a druga za nim osoba 7.0 xD

Totti na 10 na pewno nie zasłużył jak dla mnie 10 to występ idealny a miał kilka podań do przeciwnika miedzy innymi po jednym mogła paść bramka... Na pewno najlepszy na boisku, 8,5 max :)

Z Tottim trochę pojechali, ale wiadomo. I tak zagrał pięknie. Nie wiem z kolei dlaczego Lamela dostał drugą notę w zespole? Wg mnie był jednym z najsłabszych. Pewnie ocena poszybowała w górę za sprawą zdobytej bramki, ale oprócz tego to słabo. Od niego trzeba wymagać więcej, a wczoraj nie zachwycał. Dziwnie prowadził tą piłkę, nie zrobił nic indywidualnego. To już Franek swoimi podaniami siał niekiedy ostry postrach.

Dla mnie Florenzi o wiele za słabo... Taksówka jak na siebie przezadowalająco :-)

A mi się Lamela bardzo podobał :) Cały mecz na pełnych obrotach - atak, obrona, atak, obrona. Świetna wymiana podań z kolegami, raz czy dwa dobre wrzutki, odbiory, generalnie jak najbardziej na plus. Brakowało po prostu punku odniesienia w postaci stojącego w polu karnym Osvaldo. Erik daje Romie całe serce. A to niezwykłe, bo na początku nie wyglądał mi na takiego.

Największym niedocenionym tego meczu jest chyba Marquinho. To co ten człowiek robił było piękne. Wspaniałe wypuszczanie kolegów na pozycję, świetne dogrania, cały mecz na pełnym gazie, ja się naprawdę nie dziwię że tam Balza już nie gra, Marquinho z przodu robi kawał dobrej roboty. Było to widać zwłaszcza wtedy, gdy na lewej pojawił się Taddei, który bardzo chciał, biegał, walczył, ale nic mu z tego starania nie wychodziło! Marquinho jest w formie i ma umiejętności które powinny moim zdaniem zagwarantować mu obecnie pewne miejsce w składzie.

Totti... Streszczę się i powiem tak - to jest pierwszy mecz od kilku lat gdy byłbym skłonny dać komuś bez zbędnych drwin ocenę 10. Niektóre zagrania przewyższały to, co pokazuje obecnie duet Ronaldo-Messi. Ile Francesco ma lat!? 25?

Taxówa - to jest dopiero czad! :D Taka fajtłapa za Zemana zamieniła nam się w kogoś, kto gra jak Brighi, ale jest od niego większy i silniejszy. No i pięknie rozdaje piłki w środku boiska przy taktyce AA. Z chłopaka możemy mieć jeszcze dużo uciechy.

Największa za to kupa i nieporozumienie to... BRADLEY! Specjalnie mu się przyglądałem żeby wyłapać co ten nasz mistrzu robi na boisku. I okazuje się że Bradley gra obecnie to, o co oskarżaliśmy za Zemana Taxówkę. Czyli:
Po 1. Unikanie gry - albo ma takie wskazówki, albo specjalnie biegał tam, gdzie było "spokojniej".
Po 2. Odstawianie nogi - nasz kochany hamburger COFA NOGĘ gdy walczy o piłkę z rywalem! I czym większe jaja - Taxówka tego nie robi! Raz go kopnęli tak że się zwijał, ale walczył! A Bradley? A dupa!
Po 3. Zero celnych podań - nawet gdy miał chwilę żeby się rozejrzeć i pomyśleć, nawet gdy miał sporo miejsca - podawał przeciwnikowi. Brawo mistrzu! Brawo!
Pożytku z tego pana tyle, co włosów na jego głowie!


Dla mnie póki co po sezonie do odstrzału:
- Bradley (w trybie ekspresowym, z kopniakiem w zad na do widzenia!)
- Osvaldo (za godziwy pieniądz)
- Taddei (nawet wpuszczony z łąwki na koniec nie daje już rady, zasłużony Romanista, głupio aby tak go kibice zapamiętali)
- Perrotta i Sergio mają umowę do czerwca, ale nie pogniewam się jak ten pierwszy jeszcze z nami zostanie, nawet jako dobry duch dla drużyny i dżoker na końcówki :)

Resztę koniecznie zostawić, wzmocnić 2-3 nazwiskami i zgrywać, zgrywać, zgrywać!
Bo pewne owoce zgrywania się już było wczoraj widać! Florenzi z Tottim - te trenowane dogrania, Lamela z Tottim, Daniele z Taxówką (tja :)), widać że tam coś iskrzy. Ale było też widać brak zgrania, jak np. między Tottim a Marquinho. Dlatego dość wielkich remanentów, trzeba zrobić z nich zespół, co jak widzę obecny nasz trener doskonale rozumie.

FORZA ROMA!

No i sorry za długość tego wpisu :)

No, przynajmniej przeprosiłeś:)

Bo byśmy Cię zbanowali gdybyś nie przeprosił;)

"Erik daje Romie całe serce. A to niezwykłe, bo na początku nie wyglądał mi na takiego."

No własnie ja także na poczatku myslalem ze erik bedzie skupial sie tylko na sobie w meczu i na grze w ataku, a tu wychodzi ze chłopak biega czasami od bramki do bramki bez przystanku, choc wcale chyba nie musi az tak pomagac w obronie. Gra poprostu dla druzyny nie mysląc tylko o sobie i to musi sie podobac. Troche prztypomina dimariję ( chyba troche za bardzo spolszczylem:)), który u mourinho takze zadziwiająco duzo pomaga w obronie.

Totti za mecz z Fiorentiną dostał chyba max 8, a teraz 10. Nie rozumiem logiki oceniania.
Stekelenburg 6- Marcos 6, Burdisso 7, Castan 6- Lamela 6, De Rossi 6, Tachtsidis 6, Marquinho 7- Perrotta 5, Florenzi 7- Totti 8
Ogólnie zagrali dobry mecz, ciężko mieć do kogoś pretensje.

Totti z Fiorentiną dostał maks 9, jak już coś, ale fakt, trochę dziwne te kryteria muszą być.