Aktualnie na stronie przebywa 32 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Przed nami finał walki o scudetto Primavery. Już o 20:30, na Mapei Stadium, dojdzie do potyczki Romy i Juventusu. Pod nieobecność Sadiqa i Tumminello, trener De Rossi zdecydował się na grę jednym napastnikiem.
ROMA (4-3-2-1): Crisanto - De Santis, Capradossi, Marchizza, Anočić - Pepín, Vasco, D'Urso - Di Livio, Ndoj - Ponce
Ławka: Romagnoli, Pop, Spinozzi, Soleri, Paolelli, Pellegrini, Ciavattini, Grossi, Bordin, Franchi, Antonucci
JUVENTUS (4-3-1-2): Audero - Lirola, Romagna, Carlos Blanco, Zappa - Macek, Toure, Cassata - Kastanos - Favilli, Pozzebon
Ławka: Consol, Del Favero, Beruatto, Coccolo, Parodi, Vogliacco, Bove, Didiba Moudoumbou, Di Massimo, Vadalá, Caligara, Kean
Komentarze (43)
I przydałby się Soleri w ataku u boku Ponce, bo Argentyńczyk to typ dobijacza, sam nic nie wymyśli.
Co do karnego, to sędzia miał podstawy do zagwizdania, bo trącił gościa ręką w pełnym biegu, tamten pewnie trochę przyaktorzył i po ptokach. Sęk tylko w tym, że sprawiedliwym byłoby w tej sytuacji danie karnego też nam, gdy popchnięty był Ndoj.
jest obroniony pierwszy karny!
Zahaczył gościa, więc karny i tyle.
Ile on kosztował? 5 baniek?
No i gdzie sens sprzedaży tego chłopaka ?
MISTRZOWIE !
W końcu mogę iść spać, ale stresu się najadlem jak mało kiedy.
Forza!