Roma - Fiorentina: Wypowiedzi pomeczowe

Jesteśmy już po inauguracji sezonu przez Romę. Drużyna zaczęła dobrze, a po spotkaniu mediom udało się przepytać kilka osób. Rudi Garcia wydawał się być zadowolony z szybkiego wejścia do drużyny Manolasa.

Rudi Garcia dla Sky Sport:

- Liczy się to, że pod koniec strzeliliśmy drugiego gola. Z pewnością byłoby lepiej, gdyby to się stało szybciej, jednak drużyna grała dobrze, szczególnie w pierwszej połowie.

- Nie zapominajmy, że graliśmy przeciwko Fiorentinie, która specjalizuje się w posiadaniu piłki, jednak to my ją mieliśmy przez pierwszą godzinę.

- Zawodnicy ciężko pracowali w fazie ofensywnej i defensywnej. Babacar jest szybki i wbiega w uliczki, dlatego tym bardziej cieszę się, że Kostas Manolas tak szybko przyswoił sobie nasz styl gry.

- Dobrze to wiedzieć, jako że mieliśmy tak mało czasu by z nim pracować. Czy to wszystkie zakupy do defensywy? Nie, możliwe, że dołączy jeszcze jakiś zawodnik.

- Przeciwko diamentowi w pomocy Fiorentiny, trzeba grać cierpliwie i podawać piłkę, szukając miejsca. Poprosiłem więc drużynę o cierpliwość. W pierwszej godzinie gry, widziałem pewną siebie Romę, która kontrolowała mecz.

Garcia spędził ostatnie pół godziny meczu na zachęcaniu tłumu do głośniejszego dopingu:

- Przede wszystkim potrzebujemy swoich kibiców, kiedy jest ciężko. Po godzinie, gdy Roma była agresywna, szybka i grająca do przodu; było ciężko. Na szczęście mieliśmy świetnego Morgana De Sanctisa, który pomógł drużynie utrzymać prowadzenie.

- To prawda, że w pewnym momencie kibice zdali sobie sprawę, iż było ciężko, ale mam do nich apel. W takich chwilach, kiedy Olimpico się odezwie i będzie głośne, naprawdę może to zrobić różnicę i pomóc drużynie.

Iturbe jest nowym nabytkiem w ataku Romy, jednak wciąż szuka swojego miejsca:

- To nie zależy tylko od niego. Wpływ mają również inni pomocnicy i napastnicy, którzy muszą współpracować z jego cechami jak przyspieszenie i zdolność do omijania przeciwników. Mamy trochę czasu, by znaleźć najlepsze rozwiązanie na grę z tym utalentowanym zawodnikiem.

De Rossi dla Sky Sport:

- Minęło sporo czasu od kiedy graliśmy na Olimpico i dobrze było pozdrowić kibiców po ostatnim gwizdku. Myślę, że spadek intensywności pod koniec spotkania był normalny, zwłaszcza, iż był to pierwszy oficjalny mecz sezonu. Fiorentina jest także jedną z najbardziej ofensywnych drużyn w lidze, więc nie ma szansy powstrzymać ich przed stwarzaniem sobie jakichkolwiek sytuacji.

Swój mecz wygrał również Juventus, więc rozpoczął się  wyścig dwóch faworytów do Scudetto:

- Chcieliśmy podrażnić Juventus, choć wiemy, że to dopiero początek. Trzeba również uważać na Milan, Napoli, Inter, Lazio i Fiorentinę, ponieważ także będą walczyć do końca.

Montella dla Sky Sport:

- Mieliśmy kiepską pierwszą połowę, w której zagraliśmy trochę zbyt bojaźliwie, jak na nasze standardy i muszę się dowiedzieć dlaczego. Przez pierwsze pół godziny, gra była bardzo taktyczna, dlatego drużyny stworzyły sobie mało szans.

- Fiorentina była świetna w drugiej połowie i stworzyła sobie dużo okazji do strzelenia gola. Pech chciał, że z żadnej nie padł gol.

- Po przerwie pokazaliśmy, że jesteśmy bardziej wytrzymali i mamy więcej spójności. W pierwszej połowie Roma szybciej dochodziła do piłek i bardziej reagowała. Pomimo tego nie widziałem, żeby stworzyła sobie wiele okazji.

- Gdybyśmy pierwszą część zagrali tak jak drugą, mecz byłby zupełnie inny. Nie wiem co się stało. Wygląda na to, że za bardzo skupiliśmy się na obronie, zamiast atakować. Musiałem źle przekazać moje zamiary.