Aktualnie na stronie przebywa 11 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Wiosenną przygodę z europejskimi pucharami czas zacząć. Już jutro Roma zmierzy się z Feyenoordem w 1/32 Ligi Europy. Tradycyjnie przed meczem zorganizowano konferencję prasową, na której Rudi Garcia wystąpił z Alessandro Florenzim.
Rudi Garcia:
Forma Romy...
- Wolę patrzeć przed siebie, na jutrzejszy mecz. Jesteśmy winni kibicom grę i zwycięstwo. Zawsze widzę szklankę w połowie pełną i Romę na drugim miejscu, pięć punktów nad trzecim miejscem oraz w walce o Ligę Europy.
Liga Europy...
- Mamy dwa mecze do zagrania i w każdym damy z siebie wszystko. Posiadamy doświadczenie w Europie, ale musimy też wyrobić swoją markę na kontynencie i zyskać szacunek innych klubów. Jesteśmy pełni nadziei, by dostać się w przyszłym sezonie do Ligi Mistrzów, ale teraz pozostajemy skupieni na Feyenoordzie w Lidze Europy. Chcemy wygrać, pokazując dobrą grę.
Rotacja w składzie...
- Mieliśmy cztery dni odpoczynku, a to dopiero drugi mecz z cyklu. Będę musiał przemyśleć nasze ustawienie na niedzielę, ale jutro to nie będzie problemem. Chcemy wygrać i nie możemy odnieść jedynie zwycięstwa. To musi być też pozytywny wynik. Mam na myśli to, że 1-0 będzie lepsze niż 2-1. Zawodnicy są gotowi biegać jak wariaci by wygrać mecz, tak jak powiedział Florenzi.
Nieobecni...
- Nie myślę o zawodnikach, którzy są nieobecni, to nie ma sensu. Dla przykładu Florenzi został zawodnikiem meczu w Niedzielę, grając na prawej obronie za Maicona. Musimy się skupić, by być solidnymi w obronie i trafiać w bramkę żeby mieć więcej szans na strzelenie gola. Jak mówiłem, drużyna tworzy okazje, będe zmartwiony kiedy tak nie będzie.
Ucan...
- Salih jest bardzo utalentowanym zawodnikiem, ale jest jeszcze bardzo młody. Zaczyna rozumieć włoski i to pomoże mu zaaklimatyzować się w grupie. Kolejną sprawą jest to, że spędził dużo czasu na leczeniu kontuzji. Musi również nauczyć się nowego sposobu pracy, w wielu kwestiach może także poprawić swoją kondycję. Nie ma wątpliwości co do jego umiejętności. Byłem pierwszym, który chciał go w Romie. Musi się odnaleźć, nie ode mnie zależy czy dostanie szansę. Daniele Verde wypracował sobie miejsce w drużynie, ja mu go nie dałem.
W bramce...
- Skorupski rozpocznie mecz.
Alessandro Florenzi:
Morale drużyny...
- Chcemy jutro wygrac i pokazać jak jest naprawdę. Od nas zależy, czy przeciwnik znowu będzie bał się naszej drużyny, a to dzięki pressingowi i znajdowaniu rozwiązań taktycznych, które codziennie podsuwa nam trener.
Kondycja...
- W trakcie sezonu, w grę wchodzą różne czynniki, również kontuzje. Kondycja zależy także od rozgrywania wielu meczów w krótkim czasie. Dla przykładu ja nie byłem przyzwyczajony do rozgrywania tylu spotkań. To może powodować kontuzje niezależnie od programu atletycznego na treningach.
Gwizdy...
- Obecnie nie jest łatwo, byliśmy wygwizdywani i to w porządku. Sprawiedliwie jest gwizdać na drużynę, ale nie na Doumbię, który zagrał swoje pierwsze 60 minut dla klubu. Nigdy wcześniej nie widziałem zawodnika Romy wygwizdywanego w swoim debiucie. Jutro o 19:00 będziemy gotowi na bitwę i zrobimy wszystko by wygrać mecz.
Liga Europy...
- Nie wiem, czy będziemy w stanie ją wygrać, ale możemy zajść daleko. Jeśli będziemy walczyć jak jedność, uda się tego dokonać. Będziemy jednak zajmować się jednym meczem w danym czasie, najpierw skupimy się na jutrzejszym, a potem będziemy myśleć o czym innym.
Komentarze (9)
To panie trenerze wiemy.
Mam tylko nadzieję, że te słowa nie są zapowiedzią taktyki na jutrzejszy mecz.
A tak na marginesie, w Fifie Doumbia to mój najlepszy strzelec :) :) :) :)
O wprowadzeniu jakich zmian myślisz ?
Garcii nie zwolnią i tak, a na pewno nie teraz w trakcie trwającego sezonu. Musiał by zaliczać taki wypadki jak Zeman aby go posunęli teraz.
Dodatkowo kogo byś za niego proponował ? Na chwilę obecną. Nie ma nikogo kto mógł by przejąć klub i prowadzić go w dalszej przyszłości. W tej sytuacji zapewne wrócili by do Aurelio, który zły nie jest ale nie wiem czy dał by radę obronić drugą lokatę.
Jedyne rozwiązanie to wygrana, podbudowanie morale, następnie wygrana w weekend i przystąpienie ze spokojną głową ale na głodzie wygranych do meczu z Juve. Tylko tak mogą jeszcze odwrócić ten sezon. Awansując dalej w LE, ogrywając Juve i do końca nie odstępując ich na krok. Końcowa pozycja może być taka jak teraz ale tylko po zaciętej walce do ostatniej chwili.
Kolejne kompromitacje niewiele tu moim zdaniem zmienią.
Tak więc ja liczę, że wreszcie się drużyna obudzi i wyjdziemy z kryzysu.
Najpierw jak zobacze jutro to uwierze!!!