Aktualnie na stronie przebywa 26 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Giallorossi zremisowali z Bologną, tracąc po raz kolejny dwa punkty z tym zespołem. Oto, co po pojedynku mieli do powiedzenia trenerzy oraz jego bohaterowie.
Luciano Spalletti:
- Powiedziałem chłopakom, że jestem zadowolony z tego jak zagrali. Zrobili to co mieli zrobić, mieliśmy piłkę przez 70 minut i oddaliśmy 15 strzałów na bramkę. Czasami o zwycięstwie potrafią zadecydować szczegóły – jak trafianie w słupek.
To dziwny wynik biorąc pod uwagę ilość sytuacji, które stworzyliście.
- Tak, ale takie rzeczy zdarzają się w piłce nożnej; zdarza się zdobyć tylko punkty pomimo dobrej gry. Dzisiaj padł remis i musimy to zaakceptować. Gratulacje dla Bolonii. My musimy iść dalej.
Czy zgadzasz się ze stwierdzeniem, że Roma była lepsza w drugiej połowie, szczególnie zaraz po rozpoczęciu?
- Tak, po przerwie zagraliśmy znacznie lepiej. Kontrolowaliśmy spotkanie od jego początku, ale brakowało nam czegoś. Musimy grać agresywniej. Graliśmy ładną piłkę ale czasami za delikatną. W drugiej połowie byliśmy bardziej agresywni i jeżeli mam być szczery spodziewałem się, że zdobędziemy 3 punkty. Nie możemy narzekać, ponieważ takie rzeczy się zdarzają. Chłopcy nie są zadowoleni, zasługiwaliśmy na więcej za nasze zaangażowanie ale akceptujemy ten wynik.
Jak ten wynik wpływa na walkę o drugie miejsce?
- Musimy grać dobrze i wygrywać. Na tabelę popatrzymy na koniec sezonu, musimy utrzymać dobry nastrój i grać dobry futbol. Patrzymy na Napoli przed nami i Inter za naszymi plecami.
Gratulowałeś całej drużynie. Dotyczy to też Francesco?
- Totti jest częścią drużyny, więc wszystko co do niej mówię dotyczy też jego.
Wydaje się, że Antonio Rudiger i Kostas Manolas zagrali dobre spotkanie.
- Tak, dobrze powstrzymywali kontrataki Bolonii i poza kilkoma sytuacjami nie pozwolili na zbyt wiele ich napastnikom. Dobrze wywiązywali się ze swoich ról.
Jak wyglądała sytuacja z Dzeko?
- Edina bolała noga i oddał się drużynie wchodząc na ostatnie 20 minut meczu. Miał problemy mięśniowe w innym wypadku zacząłby od początku. Trzymaliśmy 3 zmianę praktycznie do końca, ponieważ wiedzieliśmy, że [Edin] może mieć problem w każdej chwili.
Co poszło nie tak przy stałym fragmencie, kiedy padła bramka dla przeciwników?
- Nie winiłbym graczy za pojedynczą sytuację. W takich momentach powinniśmy pogratulować Bolonii i iść dalej. Pomówimy o tym na treningu.
Czy Roma wykupi Stephana El Shaarawiego?
- Nic nie zyskamy mówiąc o tym teraz. Dzięki za to pytanie, ale to nie jest dobry moment. O transferach porozmawiamy kiedy indziej.
Roberto Donadoni:
- Ten remis znaczy dla nas bardzo dużo. W poprzednich meczach nie potrafiliśmy grać w tak intensywny sposób jak w meczu przeciwko Giallorossim. To spotkanie znaczy bardzo dużo pod względem aspektu psychologicznego i na pewno pomoże nam w końcówce sezonu.
Roma atakowała bardzo dużo, ale udało się wam ich powstrzymywać.
- Tak, ale jestem pewny, że od teraz do końca sezonu nasi przeciwnicy nie będą grali tak ofensywnie jak Roma. Zagraliśmy dobrze, ale powinniśmy lepiej wyprowadzać piłkę ze strefy obrony. Oczywiście, grając przeciwko takim zespołom nie jest łatwo przedostać się do przodu. Musimy pokazać więcej wiary w swoje umiejętności, ponieważ w ten sposób możemy skrzywdzić takie zespoły jak drużyna Spallettiego
Pozostawiliście za dużo miejsca Francesco Tottiemu?
- To nie jest tak, że zostawiliśmy mu miejsce, musieliśmy uważać na to co może się stać w tyłach. Za bardzo obawialiśmy się graczy grających szeroko, a to sprawiło, że więcej miejsca mieli piłkarze tacy jak Totti. Jesteśmy młodym zespołem i mamy jeszcze wiele do nauki. Chłopcy na pewno dużo nauczą się z tego spotkania.
Urwaliście Romie 4 punkty w tym sezonie. Czy możemy powiedzieć, że lepiej gracie w pojedynkach z mocnymi drużynami?
- Tak, to prawda. Grając w takich meczach zawsze wchodzimy na wyższy poziom. Często udawało nam się grać naprawdę dobre spotkania, tak jak dzisiaj z Romą czy wcześniej z Juventusem i Napoli. Gdy zaczniemy grać z tym samym zapałem ze słabszymi drużynami, odniesiemy jeszcze wiele zwycięstw na naszej drodze do przetrwania i uda nam się pozytywnie zakończyć sezon.
Diego Perotti:
- To była dla nas dobra okazja ale teraz jest już za późno, walczyliśmy o wyrównanie i zagraliśmy dobrze w drugiej połowie. Bologna miała tylko jedną okazję i wykorzystali ją. Spędziliśmy mnóstwo czasu atakując ich i grając dobrą piłkę, ale nie potrafiliśmy strzelić drugiej bramki. Szkoda. Zasługiwaliśmy na zwycięstwo. Teraz musimy zdobyć trzy punkty w meczu z Atalantą.
Kostas Manolas:
- Teraz będzie trudniej, [ w walce o drugie miejsce] ale ciągle mamy 6 spotkań przed nami, nie możemy odpuszczać. Musimy kontynuować to co teraz robimy, starając się wygrać i liczyć na to, że Napoli straci punkty. To nie zależy tylko od nas. Gdyby udało nam się wykorzystać chociaż jedną okazję z pierwszej połowy, to mecz wyglądałby zupełnie inaczej. Zabrakło nam tylko bramki. Bologna strzeliła mając pół okazji, taki jest futbol. Czasami grasz dobrze, ale nie wygrywasz. Nie mieliśmy szczęścia.
Tłumaczenie: Urbi08
Komentarze (4)
A według Rudiego to Pijanić zawsze składał ofiarę drużynie bo musiał grać chory i dlatego nie wychodziło jak wyjść by mogło. No, bo jak męczennik może dobrze zagrać. Cieszmy się, że w ogóle chciał grać z bolącą nogą.
Paluszek i główka... dobre sobie.
Mam nadzieję, że Spal nie będzie tak głaskać Dzeko wiecznie.
Dobre, dobre ;D
Miło że Spalletti się potrafi tłumaczyć. Szkoda wyniku bo grali lepiej, dużo lepiej od Bologny i zwycięstwo było by zasłużone, przeciwnie do remisu z którego Donadoni na pewno się cieszy.
Tego nie mogę zrozumieć skoro go bolała noga to po co go wpuszczać na boisko???