Aktualnie na stronie przebywa 18 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
W długim wywiadzie dla audycji Radio Anch'io Lo Sport, były sędzia Gianluca Rocchi mówił min. o pracy Fabio Maresci w meczu Romy z Sassuolo. Oto fragment jego wypowiedzi:
„Mecz w Rzymie, poza epizodem, przyniósł wiele trafnych decyzji sędziego. A kiedy pojawia się decyzja, która nie jest do końca poprawna, skupiamy się tylko na tym. Ogólnie był to pozytywny dzień. Nie jest tak, że jeśli ktoś przegapi kontrowersyjnego karnego, to staje się oszustem. Zrozumienie błędu ma dwa cele: pierwszy to nie popełnianie już kolejnego, a drugi dlaczego się go popełniło. Fonseca? Mieliśmy już okazję spotkać się przy okazju meczu Romy, jest osobą niezwykle dostępną. W pierwszej połowie protestował za mniej niezgodnymi decyzjami, niż przypuszczał. Taka sytuacja może mieć konsekwencje. Trzeba być bardziej ostrożnym, z drugiej strony można znaleźć osobę w stresie, taką jaką wczoraj był Maresca, który korzysta z czerwonej kartki, którą trzeba zaakceptować".
Komentarze (11)
Sędzia w stresie? W stresie to był zespół oraz trener. Sędzia ma być ostoją spokoju i decyzje podejmować ma z chłodną głową. Tłumaczenie Rocchiego jest tak gó*niane że szkoda to w ogóle dalej analizować...
Pamiętam, że parę lat temu był sezon, gdzie Roma w ciągu paru miesięcy dostała z 10 karnych, z czego z połowa to były jakieś farfocle, które mało który sędzia by gwizdnął.
Do odgrzebania, ale nie chcę mi się teraz tego szukać, kiedy i jak to dokładnie wyglądało.
P.S.
A, bo to działa trochę tak: Pamiętej, że to my ci uratowaliśmy dupę jak spierd*** sędziowanie. A jak trzeba będzie to jeszcze uratujemy. Dzięki temu w piłce utrzymują się słabi sędziowie, ale z kręgu zaufanych.