Aktualnie na stronie przebywa 21 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Brak pucharów po piętnastu latach w przyszłym sezonie, praktycznie brak pucharów również w tym po odpadnięciu ze Slovanem Bratysława, kilkanaście porażek, w tym kilka "blamaży", w końcu dwa przegrane mecze derbowe i pozycja za Lazio w tabeli, to dokonania Romy pod wodzą Luisa Enrique. Portal vocegiallorossa.it skontaktował się z Ruggiero Rizzitellim, byłym graczem Romy, a obecnie jednym z komentatorów Sky Sport.
Co myślisz o odejściu Luisa Enrique?
- Przemówienie do zespołu? Powiedział właściwe rzeczy, sezon w wykonaniu Romy był katastrofalny. Zespół nie awansował do europejskich pucharów i to ze szkodą dla właścicieli, kibiców i miasta. Wszyscy spodziewali się poprawy, a tymczasem było pogorszenie, to był katastrofalny rok.
Co nie funkcjonowało między trenerem z Asturii, zespołem i kibicami?
- Jeśli po dziesięciu miesiącach nie znajduje się podstawowego składu, mówimy o wielu rzeczach, wielu graczy poza swoimi pozycjami na boisku, patrz Totti, De Rossi, Perrotta, Taddei, to absurdalna sytuacja. Rozczarował wszystkich.
Kto może zostać jego następcą?
- Powiem, że nie Villas-Boas. Lepiej widziałbym Montellę, który pokazał, że w Catanii wprowadził grę i wyniki. Jeśli Roma chce nadal koncentrować się na grze lub na młodych trenerach, to właściwe nazwisko. Lub Pioli, z którym był kontakt już rok temu.
Komentarze (12)
najwieksza odpowidzialnosc za wszystko ponosza baldini i sabatini i tez wolalbym ich juz w romie nie ogladac
ja to widze tak:
odszedl niemy ktory nie byl w stanie przekazac swojej wizji pilkarzom
ale ciagle jeszcze mamy slepego i gluchego ktorzy nie potrafili dostrzec co sie dzieje a nigdzie sie na razie nie wybieraja
i to jest przerazajace
Dalej jest to oczywiście wina Enrique, który nie dostosował gry do zawodników, tylko graczy próbował na siłę dograć do swojej taktyki, nie wyciągając wniosków i nie wprowadzając żadnych zmian, gdy nie szło. Większość trenerów po takich dwóch meczach jak z Cagliari czy Atalantą, a nawet po jednym tego typu meczu eksperymentuje i szuka czegoś innego. Hiszpan nie. Ba, upierał się do końca, że cały czas będą grali swoje. Z takim podejściem byłaby jeszcze większa porażka za rok. Dlaczego Conte mimo równej rywalizacji z Milanem po trzech remisach z rzędu przeszedł z 4-3-3 na 3-5-2? Przecież to zupełnie inny system. No tak, potrafił wyciągać wnioski, być może pod naciskiem kierownictwa. U nas im większy blamaż, tym stawali w większej obronie trenera, głaskali po głowie, stąd on mówił, że dalej gramy swoje.
Jak można po pierwsze nie grając w sezonie w pucharach i skupiając się tylko na Serie A i po drugiej przy tak słabym sezonie (na Ligę Mistrzów starczy 62-64 punkty) nie awansować choćby do Ligi Europejskiej? Nawet na pocieszenie nie mamy choćby wygranej w derbach. Katastrofa.
Ale to Baldini odpowiada za takiego leszcza zatrudnenie. Baldini na zbity ryj powinen leciec.
Jak skonczy się Baldini to tez kilku specjalistów podniesie głowę, by wtrącić swoje trzy groszę, jaki to był zły kierownik.