Aktualnie na stronie przebywa 13 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Ceniony we Włoszeh piłkarski ekspert Roberto Renga wystąpił wczoraj w Radio Radio, komentując ostatnie wydarzenia w środowisku Romy. Jego słowa,choc trudno ustalić na ile wiarygodne, zaniepokoiły fanów.
Roberto Renga zaczął od wyrażenia krytycznej opinii na temat zarządzania klubem:
- Prawdziwe problemy Romy dzieją się w obrębie zarządu. To współpraca między bankiem i Amerykanami się nie sprawdza. W tej chwili klubowe kasy są puste. Bank wyłożył pieniądze, ale Amerykanie na razie nie. Wiem, że czekają na 28-30 milionów, które powinny wpłynąć do grudnia.
Choć nie wiadomo, skądz Renga czerpie takie informacje, przekonuje on, że klub ma obecnie problemy z płynnością finansową:
Podam jeden przykład: po raz pierwszy od czasów objęcia władzy przez nowych właścicieli, doszło do późnień w wypłacie pensji. Nie jest to może bardzo poważne, ponieważ piłkarze nie odczuli ciężaru, ale to jednak znaczący sygnał.
Skąd takie problemy? Renga wyjaśnia sprawę następująco:
- Dlaczego nie ma ani grosza? Dlaczego Amerykanie jeszcze nie wyłożyli pieniędzy? Wydaje mi się, że są wewnątrzne spory w obrębie amerykańskiej grupy. Baldini nie podpisał jeszcze kontraktu. Nie mówi się o tym głośno, ale taki jest fakt. Także Sabatini podpisał kontrakt na ok. 1 lmn euro brutto, a więc 600 tys. netto, a nie na kwoty, o jakich piszą gazety.
Na koniec dziennikarz nawiązuje do innych opcji, jakie miała mieć rzekomo Roma:
- Kiedy słyszę, że Capello jest w Moskwie, żeby rozmawiać z Kerimovem, i myślę, że Rosjanim był tym, który chciał kupić Romę w czasach Baldiniego/Capello, to zaczynam zadawać sobie pytania… Jestem głęboko rozczarowany Amerykanami, przynajmiej tym, o zrobili do dziś. Pewnego dnia, powiemy o wsystkich sprawach, które nie są ok. Problem Romy na boisku, moim zdaniem wynika z tego, co dzieje się wewnątrz klubu…
Komentarze (6)
Sabatini mówi, że porozumienie jest blisko, a kolejne dni lecą i został miesiąc...
Dla mnie ktoś szuka na siłę sensacji.
Słowa Rengi mogą jednak trochę niepokoić ze względu na długie zwlekanie z kontraktem Daniele a i przecież Baldini miał już być...