Aktualnie na stronie przebywa 25 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Za nami pierwsze dwa tygodnie styczniowego mercato. Jesteśmy więc dokładnie na półmetku. Zimowa sesja transferowa to po pierwsze okres małych uzupełnień w kadrach drużyn, po drugie czas na pozbycie się przynajmniej na najbliższe pół roku zbędnego balastu.
Najgłośniejszych transferów dokonały tej zimy jak na razie Genoa, Juventus i Napoli. Nie można pominąć też w tym gronie Novary, która jak na beniaminka broniącego się przed spadkiem, dokonała dosyć ciekawych transferów. Największy zaciąg ze wspomnianych na wstępie trzech drużyn stał się sprawą Genoi. Znany z ciągłych przetasowań w kadrze Enrico Preziosi, pozyskał znane we Włoszech nazwiska jak Alberto Gilardino, Davide Biondini i Cesare Bovo. Klub opuścili m.in. Viviano, Meggiorini, Cracciolo i Merkel. Prowadzący w tabeli Juventus pozyskał na zasadzie wypożyczenia Marco Borriello. Z kolei Napoli dokonało jak na razie najwyższego transferu tej zimy, pozyskując za 11,5 mln euro Chilijczyka Eduardo Vargasa. Wracając jeszcze do Novary, klub zasilili m.in. Caracciolo, Mascara, Rinaudo i Daniel Jensen.
Wspomniany wcześniej Emiliano Viviano, o którego latem zabiegała też Roma przeszedł na zasadzie współwłasności z Genoi do Palermo. Giallorossi z kolei poprzestali na wzmocnieniu Primavery w postaci Nico Lopeza. Wydaje się, że kolejnym zakupem powinien być Brazylijczyk Marquinho. Tak jak Roma, niewiele zrobiły też jak na razie najlepsze w zeszłym sezonie Serie A ekipy z Mediolanu. Milan, w związku z problemami w środku pola, wypożyczył z Genoi Alexandra Merkela, który jest w połowie graczem Rossoblu i Rossonerich. Inter z kolei wypożyczył do Parmy Brazylijczyka Jonathana, który okazał się transferowym niewypałem. Transferowym flopem okazał się też napastnik Fiorentiny, Santiago Silva, który wrócił do Argentyny.
Komentarze (16)
Swoją drogą myślałem że te okienko transferowe będzie w naszym wykonaniu jakoś bardziej żywiołowe. Oddaliśmy rywalowi Borriello, a mamy trudności ze ściągnięciem przeciętnego Marquinho. Co się kurcze dzieje!?
powinni szukać wzmocnień na własnym "
Swoją drogą myślałem że te okienko transferowe będzie w naszym wykonaniu jakoś bardziej żywiołowe. Oddaliśmy rywalowi Borriello, a mamy trudności ze ściągnięciem przeciętnego Marquinho. Co się kurcze dzieje!? "
Może po prostu nie mamy kasy i tyle? Z pustego i Solomon nie naleje. Nie gramy w Lidze Mistrzów, co latem też utrudni sprawę, bo 30 mln euro drogą nie chodzi.
Isla to koszt ok. 15 mln euro, Jovetić ok. 20-25 mln euro. O czym my rozmawiamy?! Kto ma ich kupić Sabatini? Zapłacił by pewnie do każdej z tych cen plus 5 mln euro, bo nasz "krótl mercato" z tego słynie...
Ano Panie i Panowie dzieje się nic innego jak to co pisze Abruzzi... Kasy nie mamy. Pierwszy raz słyszę że trener (w naszym wypadku znacznik do slalomu z piłką) woli pracować z węższą kadrą... To może my dążymy w kiernku klubów jak Queens Park Rangers gdzie jest kłopot z zapełnieniem ławki rezerwowych...
Największym wzmocnieniem tego mercato i całego sezonu będzie De Rossi.
A tymczasem Fucile, obserwowany przez nas wypożyczony oficjalnie z Porto do Santosu.
W sprawie Isly były już jakieś kontakty, można powiedzieć że jest tak samo prawdopodobny jak wcześniej był Bojan. Wszystko zaczyna się od plotek.
Wydaliśmy na Lamelę 17 baniek, na Osvaldo 15, w klauzuli Bojana jest 28 baniek, Kjaera 10, więc dlaczego mamy zakładać że nas NIE STAĆ? To jest akurat Wasze przypuszczenie. Nawet ostatnimi czasy była gadka że mają zwiększyć nakłady na nową Romę, m.in związane z umowę DDR, ale także przyszłych transferów.
Coś mi się wydaje że jeszcze kilka dużych transferów będzie.
Taki Isla, czy Jovetic, to powinne być nasze naturalne cele - wpasowują się w 100% w sposób gry, jaki Roma chce proponować światu piłkarskiemu.
Chyba nie po to Roma została własnością amerykańską a nie włoską, aby teraz znowu klepać biedę ?
Letnie mercato było bardzo udane i bogate. Zimowe mercato w wykonaniu Romy oraz wielu innych klubów zawsze jest słabsze.
Duże transfery pojawią się znowu latem, zwłaszcza że sam Sabatini i Baldini mówili że letnie transfery to tworzenie szkieletu drużyny, zimowe to lekkie modelowanie a kolejne letnie to kosmetyka oraz dodanie 2-3 czy 3-4 gwiazd aby przybyło siły zespołowi.
Mnie trochę martwi to że nie szukają nikogo na bok, środek obrony oraz kogoś do ataku. Odpukać, ale gdyby się przytrafiło znowu coś takiego jak Nicolasowi albo Pablo, komuś z formacji obrony czy napadu to powstały by duży problem.
Czy on został nowym celem Romy ?
Czy też wchodzi do składu Fluminese za odchodzącego do nas Marquinho ?
Przyznam że wolał bym Nevesa od tego Marquinho
Wczoraj wieczorem zaglądałem na tuttomercatoweb i jeśli się nie mylę to Neves jest już we Fluminese.
I faktycznie Neves jest już graczem Fluminese.
Szkoda, no i chwilowy entuzjazm opadł trochę