Aktualnie na stronie przebywa 18 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Zaledwie miesiąc temu Stekelenburg powiedział odrodzony: "Nie mam już powodów do opuszczenia Romy". Zaufanie Andreazzoliego pozwoliło mu zapomnieć również groteskowy transfer do Fulham w styczniu, cofnięty z powodu braku zastępcy.
Występ przeciwko Genoi z 3 marca wydał się wszystko potwierdzać. W końcu był graczem decydującym, co rzadko zdarzało się w jego przygodzie w Romie. Do tego stopnia, że w Trigorii ktoś myślał nawet o przedłużeniu kontraktu (to spowodowałoby wypłatę 1 mln euro na konto Ajaxu), który wygasa w 2015 roku.
Wystarczyło jednak mało, aby przywrócić dyskusję. Stek w rzeczywistości dokonał serii błędów, która kosztowała punkty i złe występy. W Udine strzał Muriela przeszedł jemu pod nogami, z Parmą jego niepewność otworzyła drogę do bramki Amauriemu, któremu powinien podziękować, w Palermo był nieruchomy przy bramce Ilicica, w Turynie powolny przy wyjściu do Bianchiego, z Interem źle ocenił strzał Alvareza, z Pescarą odbił przed siebie uderzenie Cascione. Pożegnanie się z Romą na koniec sezonu jest pewne. Prawdopodobnym kierunkiem jest nadal Fulham. W jego miejsce przygotowywany jest Rafael z Santosu, Brazylijczyk, rocznik 1990, z paszportem UE, zablokowany przez Sabatiniego już w styczniu. W międzyczasie kontrakt odnowi Lobont.
Komentarze (25)
facet, który nie skończył 23 lat ma być naszym pierwszym bramkarzem? jeśli tak, to potwierdzi sie że naściągamy 8 graczy typu Bradley, Tachtsidis po 3-4 mln i rozpier*****y cały budżet transferowy na lato. na ale co tu oczekiwać po tych postrzelonych łbach z zarządu.
wystarczą 4 wzmocnienia max.5 ale klasowe. ale to pojęcie jest totalna abstrakcją w świecie, w którym żyją Sabat, Baldini i HAmerykany.
Tylko na to czekam :D
I to jeszcze z Brazylii, załamka.
Perina kojarzę z jednego skrótu gdzie popełniał proste błędy (dobra, to żaden wyznacznik, ale pierwsze wrażenie słabe), zaś Pelizzoli wyprawiał cuda. Może z wiekiem ostudził głowę i zaczął podejmować dobre decyzje ?
Nie trzeba chyba nikomu uświadamiać , że budowa brazylijskiej Romy skazuje nas na piłkarską upadłość a Sabatini jak najszybciej powinien wy*****lać z tego klubu zanim go doszczętnie zniszczy na spółę z Baldinim .
W Europie są ogromne talenty !
Wracając do Steka.. Dobra robi błędy każdemu się zdarza,ale zeby go sprzedać i go zastąpić jakim niedoswiadzczonym brazylijczykiem ? Dla mnie to strata pieniędzy..
Baldek i Sabat to najgorsze, co spotkało Romę odkąd jej kibicuje...
Gdzie ten klub zmierza?
Z obecnej kadry do drużyny Spalla załapałby się Totti i może Marcos. Reszta by sobie grzała lawę, tam gdzie ich miejsce.
A i wtedy majstra nie mielismy, jedynie z LM nie było problemu, teraz celem jest walka jedynie o LE, zjazd cały czas w dół.
Że ostatnio jakoś Nam się udaje z graczami z Brazylii nie znaczy że każdy będzie dla Nas wzmocnieniem, a bramka to akurat nie jest pozycja gdzie mozna sobie pozwolić na eksperymenty, tu wolałbym zdecydowanie kogoś pewnego, niz no name'a z Brazylii.
Oby to były tylko plotki.
U nas są cyrki na każdym z możliwych poziomów zarządzania klubem. Nie wiadomo dalej kto będzie trenerem, a to też rzutuje pewnie na politykę transferową. Może by kogoś w końcu kupili kogoś, kto zna ligę, a nie tylko gania za piłką w Brazylii.
Z samych potencjalnych spadkowiczów chętnie bym widział Ilicica z Palermo, Kuckę, Antonellego Borriello lub Bertolacciego ( mamy jeszcze do niego jakieś prawa?) z Genoi. A nie tylko Brazylia i Brazylia.
Btw. Bayern kupił Goetze. Jak Pep czegoś nie spieprzy to będzie to istne monstrum.
Jest taki kraj jak Polska, znajduje się on w Unii Europejskiej. Owa Polska produkuje raczej mizernej jakości talenty (choć zdarzają się wyjątki), ale z szkoleniem zdolnych bramkarzy radzi sobie nad podziw nieźle. Zapraszamy na zakupy do Warszawy lub Szamotuł, najlepszych wylęgarni polskich bramkarzy. Za 1-2 miliony można tu przebierać i wybierać do woli. Po jaką choinkę znowu jedziemy na zakupy do Brazylii?
Robi nam się AS Canarinhos Roma...
No i Stek - jak na moje poprawił się ostatnio. Z Pescarą mimo wywalenia piłki przed siebie zapobiegł wielu groźnym sytuacjom. Niech wypełni kontrakt z Romą do końca.
A co samego Steka, to powinien zostać i dalej bronić. Z kadry usunąć należy Goiko, za niego wrzucić jakiegoś młodego Włocha albo starszego bramkarza z papierami aby powstała poważna konkurencja na tej pozycji.
Jeśli ten klub ma w przyszłym sezonie o coś się bić, zarówno na domowym podwórku jak i na europejskiej arenie, to podstawą jest szeroko pojęte zgranie zespołu.
Nie można co sezon przetasowywać składu i oczekiwać że wygra mistrza albo zajmie miejsce premiowane grą w LM. Tak się nie da. Zawodnicy muszą się rozumieć na boisku, znać wzajemnie swoje mocne i słabe strony, wiedzieć czego się po kim spodziewać, a nie grać w ciemno. Skoro już Stek poznał się z naszym bajecznym blokiem defensywnym, a oni z nim to po jakiego diabła to niszczyć ?!? Rozumiał bym to gdyby za niego miał przybyć naprawdę top klasa bramkarz, ale nie jakieś wypociny.
Boję się najbardziej by tym naszym mądralom nie przyszło do głowy zatrudnienie super mega gwiazdy odchodzącej z wcześniej wspomnianej Barcelonki, oczywiście mowa o Valdesie :D Bo to jest farfocel jakich mało, on w klubie innym niż Barcelonka to jest gwarancja dziury w bramce.
Wracając do Steka... skoro gra słabiej powinno dać się szansę Lobontowi (w końcu z jakiegoś powodu chcą z nim przedłużyć kontrakt) - każdy jego występ jaki pamiętam był solidny. Czemu nie dadzą mu pograć do końca sezonu? Stek zarabia "wór pieniędzy" i chyba to jest główny powód jego ciągłej gry... Inna opcja, ściągnąć jakiegoś doświadczonego bramkarza z nazwiskiem - żeby Stek poczuł oddech na plecach, bo rywalizacji chyba tam nie ma żadnej. Mimo wszystko mam wrażenie, że Lobont w chwili obecnej jest w najlepszej formie - podstawą do przedłużenia kontraktu musi być jego postawa na treningach, innej opcji nie widzę. Pożyjemy zobaczymy:)