Aktualnie na stronie przebywa 23 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Po domowym remisie z Sassuolo Primavera Giallorossich odniosła bardzo ważne zwycięstwo. Przed wyjazdem do Azerbejdżanu zespół De Rossiego pokonał na wyjeździe Juventus, w trzeciej kolejce rozgrywek Primavera 1.
Do przerwy było bez goli, choć to Roma była bliższa objęcia prowadzenia. Po zmianie stron lepiej zaczął Juventus, który przeprowadził kilka ataków, ale to Giallorossi strzelili pierwszego gola. W 55 minucie Celar zagrał z prawej strony do Masangu, ten, będąc przy polu bramkowym, wycofał na jedenasty metr do Riccardiego, który nie dał szans bramkarzowi. Pomocnik Giallorossich przyjął piłkę lewą nogą, po czym oddał strzał prawą. Siedem minut ten sam piłkarz podwyższył na 2-0 dla Romy. Popisał się rajdem ze środka pola, wszedł w szesnastkę i pokonał Lorię strzałem przy słupku. Juventus odpowiedział jedynie trafieniem Montaperto, który wykorzystał rzut karny za faul Masangu na Fagiolim. Po trzech kolejkach Giallorossi znajdują się w najlepszej czwórce tabeli ligowej. Mają siedem punktów, tak jak Sassuolo, Inter i Chievo. W środę o 12 zmierzą się z Quarabag.
JUVENTUS - ROMA 1-2 (0-0)
0-1 Riccardi 55'
0-2 Riccardi 62'
1-2 Montapreto 72 - kar.
ROMA (4-3-3): Romagnoli - Bouah (Kastrati 61'), Ciavattini, Cargnelutti, Valeau - Masangu (Sdaigui 80'), Marcucci, Riccardi - Antonucci, Celar, Keba Coly (Besuijen 70')
JUVENTUS FC (4-3-1-2): Loria - Kameraj, Vogliacco, Zanandrea, Anzolin - Di Pardo, Tourè, Portanova (Morachioli 68') - Montaperto (Ricardo Campos 77') - Kulenović, Olivieri (Fagioli 70').
Komentarze (1)
A tak poważnie to ciekaw jestem, czy bramkarz Juve Primavera, to nie jakiś synuś superstopera Simone, bo obaj są Jufkami od dziecka?