Aktualnie na stronie przebywa 29 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Dziś po południu odbyła się w Trigorii prezentacja strojów na nowy sezon. W zbliżających się rozgrywkach Giallorossi wystąpią bez sponsora generalnego oraz sponsora technicznego na koszulkach. Sponsorem technicznym, ale od sezonu 2014/2015 będzie firma Nike.
O nowych strojach mówił dla Sky Sport Dyrektor Marketingowy Giallorossich, Christoph Winterling:
- Nowa koszulka jest wyjątkowa, zrobiliśmy ją dla fanów. To koszulka, która ma kilka elementów, których chcieli bardzo kibice. Dla nas było zobowiązaniem spełnienie ich próśb. Kontrakt z Nike rozpoczyna się w 2014 roku, w tym sezonie koszulka będzie bez marki, co pozwoliło nam stworzyć ją w sposób szczególny. Naszym celem jest stać się globalną marką. Napis Roma Cares? Rozmawiamy z wieloma firmami, w międzyczasie chcieliśmy poinformować o narodzinach fundacji.
Zagadkowo wypowiedział się z kolei, znany z żartów, Francesco Totti. Część mediów przyjęła to jednoznacznie jako zakończenie kariery piłkarskiej Il Capitano, którego kontrakt wygasa za rok:
- Nosiłem wiele koszulek, ta jest ostatnia. Zawsze jestem podekscytowany. To Roma, zespół, któremu zawsze kibicowałem i któremu zawsze będę kibicował.
Komentarze (29)
Bo życie straci sens ;(
Założę się, że kibice chcieli również stare dobre logo dlaczego tego nie zrobiliscie? A co do Tottiego to zgaduje, że amerykańce nie chcą z nim przedłużyć kontraktu. Za dużo zarabia i pewnie nie łapie się do projektu -.-
Żeby było jasne, ja wolę stary herb i nie rozumiem decyzji o zmianie jego wyglądu, ale nie przesadzajmy, nie ma tragedii. Pytanie tylko, czemu zmienili herb po 2 sezonach grania kupy? Taki manewr powinien być zrobiony gdy właściciel ma szacunek kibiców dzięki wynikom, a nie jak u nas.
Mnie też to dziwi dlaczego tak mało kibiców protestowało we wtorek. Niby południe, spora część ludzi w pracy, ale protest był szykowany z tygodniowym uprzedzeniem, a frekwencja nie dopisała. Widocznie kibice mają słaby charakter, wolą pogodzić się ze zmianą niż walczyc z wiatrakami. Najzagorzalsi fani i obrońcy tradycji pewnie będą dalej rozwieszać plakaty i protestować, ale czy to coś da? Lepiej coś robić niż nic.
No fakt, jak dwie krople wody, lol. No gdzie tu widzisz podobieństwo?
Kosmetyczne zmiany zmienic wilczyce na potwora z plasteliny :)
Co do słów Francesca... kiedyś musiała nastąpić ta chwila. Nic nie trwa wiecznie.