Aktualnie na stronie przebywa 42 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Kolejny sezon i ponownie w annałach Ligi Mistrzów zapisze się Roma. Niestety, tak jak po 1-7 z Bayernem, tak i teraz chodzi o jedną z najwyższych porażek w edycji Ligi Mistrzów. Giallorossi są pierwszą drużyną sezonu 2015/2016, która przegrała wyżej niż czterem bramkami. Wszyscy spodziewali się ciężkiej przeprawy, ale nikt nie spodziewał się aż takiej kompromitacji. Zespół Garcii wraca do Rzymu z wynikiem 1-6. Na szczęście dla Giallorossich Bayer zremisował dziś z BATE i w ostatniej kolejce wystarczy wygrana z Białorusinami, bez oglądania się na wynik meczu z Niemiec.
ROMA - BARCELONA 6-1 (3-0)
1-0 Suarez 15'
2-0 Messi 18'
3-0 Suarez 44'
4-0 Pique 56'
5-0 Messi 60'
6-0 Adriano 77'
6-1 Dzeko 90'
ROMA (4-3-3): Szczęsny - Maicon, Manolas, Rüdiger, Digne - Pjanic (Uçan 75'), Keita, Nainggolan (Iturbe 46') - Florenzi (Vainqueur 58'), Dzeko, Iago Falque
Ławka: De Sanctis, Castan, Torosidis, De Rossi
BARCELONA (4-3-3): ter Stegen - Dani Alves, Piqué (Bartra 56'), Vermaelen, Jordi, Alba - Busquets (Samper 46'), Sergi Roberto (Adriano 64'), Rakitić - Suarez, Neymar, Messi
Ławka: Bravo, Iniesta, Munir, Mathieu
Żółte kartki: Piqué, Dani Alves, Messi (Barcelona), Vainqueur (Roma)
Komentarze (87)
kompletne zero ambicji.
nic się nie uczą na błędach z tak niedalekiej przeszłości.
co to oznacza?
jak dla mnie TRENER DO ZMIANY.
jeszcze 6 lat i wygramy
To było zwyczajnie żałosne, nasi stali i patrzyli i jak roześmiani gwiazdorzy Barcelony robią co chcą. To ma być wicemistrz Włoch, drużyna w którą wpakowano tyle kasy?
Coś z tą drużyną jest nie tak, że to się tak znowu kończy.
Dziś - przepraszam za określenie - wszyscy posrali się w gacie już w szatni przed meczem. Wynik wynikiem, ale nie da się wybaczyć braku zaangażowania, braku koncentracji, braku szacunku dla kibiców - szczególnie tych, którzy pojechali do Kataloni.
Ten mecz pokazał, że mentalnie drużyna przez 3 lata nie zrobiła żadnych postępów, podejście do meczów jest katastrofalne. To jest banda szaraczków, którą dowodzi żółw w twardej skorupie. I znów pewnie powie, że skoro Real przegrał u siebie 0-4, to my mogliśmy przegrać na Camp Nou 6-1. Tam tragedii nie ma a u nas jak zwykle rozdzieranie szat.
Jak już pisałem, można przegrać i 8-0, ale po walce, po zaangażowaniu, a to poznać po czarnych tyłkach i mokrych koszulkach.
jednak nie wygraliśmy :)
no cóz Florek tym razem nie da rady z połowy :)
@sofokles
też coś czuje ze za 6 lat wygramy :D :D
O skali degrengolady niech świadczy fakt, że na profesjonalnym poziomie jedna drużyna drugiej wjeżdża do PUSTEJ bramki z piłką 4 (słownie CZTERY, w tym dwa niesłusznie odgwizdane spalone) razy. To jest skala meczów Hiszpanii z Gibraltarem czy inną Andorą. Czarna rozpacz.
Ja rozumiem że to jest FCB w szczytowej formie ale do cholery my jestesmy wice mistrzem serie a ,a wygladało to jakby grali ( bawili sie) z ks BARAKI. Jedynie pocieszajacy jest dzisiejszy remis BATE więc wszytko w naszych rękach, nogach a przed wszystkim w głowach.
FORZA ROMA
Ci ludzie są bandą najemników , dla których liczy się własna kariera i nic poza tym . Amerykanie na spółkę z Sabatinim zrobili z Romy Legię Cudzoziemską złożoną z przypadkowych piłkarzy , którzy za nic mają koszulkę i drużyna gra bez charakteru , zaangażowania i tożsamości .
Przecież nie można tak gardzić własnymi kibicami ! Od samej góry po sam dół Roma tkwi w próżności i jej życie toczy się z dnia na dzień bezcelowo a my jesteśmy ofiarami .
Kibicuję Romie ponad 25 lat i nigdy jej nie opuszczę , ale to co dzieje się teraz w tym klubie to jest patologia piłkarsko-organizacyjna i musi nadejść czas na zmiany , bo my , kibice prawdziwej Romy , mamy już tego dość ! Żenada .
Ile jeszcze trzeba upokorzeń by Pallotta zrozumiał, że ten trener nie ma wpływu na psychikę graczy, a taktyk z niego taki jak z perkusji fortepian.
Maicon na obronie [*] Puścić ten mecz Pallotcie i Sabatiniemu z dedykacją "Za mało piłkarzy ofensywnych"!
Rudiger dzisiaj zaliczył więcej poślizgów i upadków niż nie jeden uczestnik sportów zimowych (mam nadzieję że będą dokładne liczby pomeczowe).
:')
Po drugie kompletnie niezrozumiała taktyka, woda na młyn dla Barcelony. Jak można stać na 30 metrze linią obrony i nie używać pressingu? Albo się stawia autobus, albo się gra wyżej, ale pressingiem.
Po trzecie indywidualne występy tuzów takich jak Maicon czy Ruediger. Niemiec pobił rekord robiąc trzy poważne błędy w pierwszych 7 minutach. Pjanic znowu podawał do graczy Barcelony, a Keicie się chyba pomyliły koszulki.
idz spac
Dlatego "dopiero" drugi raz w sezonie pyknęła więcej niż 4 gole, a pierwszy raz więcej niż 5. Takie grypsy tylko przeciwko nam.
A i Rudi nie widzi po meczu problemu, także możemy odetchnąć, wszystko jest dobrze...ufff...
A tak powaznie, ***** jak tu byc powaznym ?!
Dziekujemy Amerykanom, Sabatiniemu i Garci za Wielka Rome ! Z nimi troche jak z polskimi politykami Polska bedzie potega i zielona wyspa a jest gnoj jak byl, kibice nie powinni chidzic na mecze ani ogladac Romy w TV klub powinien zbankrutowac w pizdu i spasc do Serie B. Moze by te psy amerykanskie sobie poszly w cholere i Rome przejalby poczciwy Wloch.
Bo co innego poczac?! Sabatini bedzie wydawal 200 baniek w 5 lat a Roma bedzie leszczem w Europie i wicemisrezem w porywach w czerstwej lidze...
Sensi sie tez blaznili ale nie mieli kasy. Mimo tego Spall potrafil wyjsc z grupy LM i pokonac Lyon, Real..
Co Nasc czeka ? Ta sama hamburgerowa ****nia....
Romo dlaczego Nam to robisz co jakis czas ?!
P.s... Szkoda ze nie padal deszcz bo tak Roma zagrala zbyt technicznie
Po naszej ekipie z piekła rodem niczego dobrego nie można się spodziewiać.
Jeśli nawet wyjdziemy, to możemy trafić na Bayern albo Real, albo kogokolwiek i znowu przeżywać taki horror.
Ta drużyna nie wyciąga wniosków, nie idzie do przodu.
16 straconych bramek w 5 meczach! WTF?!
Nikt tu nie mowi ze spodziewał sie wygranej, bądź nawet remisu, ale do kurw#^ nędzy! Czy zawsze w LM musimy sie kompromitować w taki sposób?!
A dziś pyknęli 6-1 i to bez większego wysiłku, jak na treningu. I to o to tutaj chodzi, nie o sam wynik. Do Barcelony pojechało 3 tysiące ludzi z Rzymu... ci to dopiero mają wkur...
Po prostu chodzi o honor i godność, a tego dziś nasi piłkarze nie mieli. Choć po wypowiedziach trenera wnioskuję, że tego najbardziej brakuje jemu.
:D Serio?
Sensi nas opuszczała bodajże gdy zajmowaliśmy 7? miejsce, nie mieliśmy hajsu i odpadaliśmy w 1/8 z Szachtarem, po kompromitującym dwumeczu i bez perspektyw że będzie lepiej. Czy Amerykanie to ,,większa zaraza"? Robią wiele błędów, ale wątpię. Jest lepiej niż było gdy nas przejmowali. Oczywiście można było za te pieniądze i z innymi ludźmi zbudować mocniejszą ekipę, ale też doceńmy co mamy, mogliśmy dużo gorzej skończyć.
Ile jeszcze trzeba upokorzeń by Pallotta zrozumiał, że ten trener nie ma wpływu na psychikę graczy, a taktyk z niego taki jak z perkusji fortepian"
@RoMaO,
Gdzie byłeś, jak o tym pisałem, rozkładając bezmyślnie ręce nad tym co myślą i piszą niektóre delikwentny? :)))
W skrócie:
Nie mamy Prezydenta. Kogoś z twardą ręką nie tylko do interesów, kto potrafiłby wstrząsnąć pracownikami. Jest Pallotta, buissnesmen o płytkim myśleniu, który ufa bezgranicznie osobom bez kompetencji. Klub jest fatalnie zarządzany, co brak sponsora tylko to potwierdza (nawiasem mówiąc, po takich meczach jak ten, z pewnością będzie go łatwiej znaleźć.może 7up, 7days?)
Nie mamy dyrektora sportowego. Jest nieudacznik Sabatini, który przepuścił mnóstwo gotówki, a my dalej stoimy w miejscu. Jedyne co się zmienia, to dni w kalendarzu. Ładujemy pieniądze w atak, zapominając poraz kolejny o obronie (który raz?). Inwestujemy w młodzież, kosztem budowy pierwszej drużyny. Potem kibice znuszeni są oglądać Torosidisa, Maicona, Rüdigera itp.
Nie mamy trenera. Trener istnieje tylko teoretycznie. Taktyczny beton, mentalny popierdółka. Wiele można mu zarzucić. Nie potrafi dobrze przygotować zespołu pod grę przeciwnika. W swoich wyborach jest naiwny, ograniczony i przewidywalny.
Teraz wnioski.
Nie zdziwcie się, jak i w kolejnych meczach spadnie zaangażowanie. Jesli się starać, to po to żeby wygrać, albo przynajmniej zremisować, nie przegrać, pokazać, że się chciało, że zależało. Nie w Romie. Co raz więcej piłkarzy może przechodzić obok meczy, szukać szansy w innych klubach. Jeśli ktoś będzie miał ambicje, to odejdzie, jeśli ktoś będzie leniem, to taki układ będzie mu pasował.
Dzisiaj pod koniec meczu, jak widziałem twarz Manolasa, to wydawało mi się, że pomyślał: "Odje*ać jeszcze te pół roku i stąd spier*alam".
Przykre jest to, o czym pisałem w zapowiedzi. Minęło kilka lat, wydanych zostało mnóstwo pieniędzy, a dalej się kompromitujemy. O czym to świadczy? Odpowiedź macie wyżej.
Za Sensich była bieda, ale dało się zakochać w tej Romie. Potrafiliśmy zbudować ciekawy zespół bez wielkich transferów. A teraz? Puste słowa, deklaracje i głupie pie*dolenie o stworzeniu konkurencyjnego klubu.
Jeszcze jak człowiek wejdzie i poczyta niektóre komentarze, to ma się załamać.
Pozdro dla kumatych, Roma nie dla idiotów.
Miłej nocy.
Nie wiem, ale mam wrażenie, że nawet Milan czy lacje nie daliby wbić sobie szóstki :/
Dał do zrozumienia swoim piłkarzom, że w piłkarskim świecie są zerami...
można było oczekiwać, że nie będą sparingpartnerem z Serie D.
Barcelona, gdyby musiała, wbiłaby nam dwucyfrówkę. Prawdę mówiąc nie wiem czy jest sens, abyśmy wychodzili z grupy. Trafimy na Bayern czy PSG i nasz przeciwnik zapisuje się złotymi głoskami w historii CL jako drużyna, która w dwumeczu wbiła 15 goli. I przypominam, to nie będzie już faza grupowa, gdzie taka Barcelona gra na 80% . Chociaż nie ma gwarancji, że od każdej innej drużyny nie dostalibyśmy dwucyfrówki w dwumeczu.
Ale tak, tłumaczmy się:
1) remis Bate z Leverkusen - to nie podeszlismy na 100% do meczu z Barceloną,
2) kontuzje;
3) Barcelona, która pokonała Real 4-0, jest w życiowej formie.
Za Sensi potrafili wyjsc z grupy i przejsc nieraz jakis Lyon czy Real...
Czyli wyniki o jakich amerykanie moga tylko marzyc...
W lidze potrafili rowniez robic wicemajstra ale i jakis puchar czasami wygrac...
wyniki o ktorych amerykanie moga tylko marzyc...
roznica taka ze Sensi wydawali 50 milionow na transfery a Sabatini 300....
"nic nie mozna bylo wiecej osiagnac" ?!
ja p. jak trener moze mowic cos takiego, najwieksze leszcze w Hiszpani staraja sie wiecej osiagnac grajac przeciwko Barcy !