Aktualnie na stronie przebywa 12 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Marco Borriello jest jednym z graczy będących na wylocie z Romy. Piłkarz nie został powołany na tournee po USA i najpewniej opuści tego lata zespół Giallorossich. W ostatnich dniach mówiło się o powrocie do Genoi, choć przeszkodę numer jeden stanowi wysokie wynagrodzenie gracza.
Dziś z kolei telewizja Sky Sport 24 donosi o zainteresowaniu osobą Borriello zza granicy. Według telewizji satelitarnej piłkarzem interesują się Tottenham, Werder Brema i Galatasaray. Były napastnik Milanu spędził ostatnie pół roku na wypożyczeniu z Juventusem, gdzie obudził się dopiero w końcówce sezonu zdobywając dwie ważne bramki w walce o mistrzostwo. To nie wystarczyło jednak, aby Turyńczycy zdecydowali się na skorzystanie z prawda do wykupu za 8 mln euro.
Komentarze (15)
Inter za jakiegoś Castaignosa który może jest talentem, ale na razie nic nie pokazał ma dostać 7 mln euro, a my to fundacja charytatywna jesteśmy.
Wiem że Boriello sobie zażyczy prawdopodobnie sporego kontraktu, ale od takiego Tottenhamu to moglibyśmy wyciągnąć kilka baniek. W oógle nasze transfery do Premiership -Borini, Ryży są śmieszne w porównaniu do tego co tam się płaci za nołnejmy.
Od Turków też można coś wyciągnąć skoro nawet Polaków kupują za sporą kasę.
Myślę, że nie zwolnią go jak Juan czy Simplicio, bo to jednak inna para kaloszy. Za 4-5 mln można go upłynnić i mieć wtedy niejako za darmo jakiegoś Pirisa czy Junga.
Gość ma wysoki kontrakt, także nawet to nie pozwoli nam go zwolnić, poza tym sytuacja jest zgoła inna niż z Juanem i Simplicio. Borriello nie zgodziłby się na rozwiązanie kontraktu. Zresztą wypchanie go na siłę do Juventusu, za co Roma musiała jeszcze jemu dopłacić to pokazuje.
Co do kibiców, to niestety miłość fanów jest krótka, bo ci nie sięgają w przeszłość i najczęściej sięgają do ostatniej wypowiedzi gracza, tudzież jego ostatnich nieudanych zagrań. Gość strzelił w sezonie 17 bramek, był o 5 mln tańszy od mającego podobne statystyki fochowatego Osvaldo, ale wystarczyło przymusowe zesłanie do Juventusu i już teraz lecą gwizdy w jego stronę, a bożyszczem tłumu stał się Argentyńczyk, którego być może za dwa lata będzie czekał podobny los, choć w międzyczasie strzeli 40 bramek. Takie życie...
Fakt ze zmianami klubów przesadza, ale może gdzieś zakotwiczy na dłużej.
Jego staty w poprzednim sezonie- 35 meczów w podstawce, 2 z ławki- 18 goli, 11 asyst.
W Realu, wiadomo jakie miał zadanie, był 3 napastnikiem ale coś tam ustrzelił.
W Arsenalu też sporo strzelał.
Ogólnie to Ade jest lepszy od wszystkich naszych napastników.
No i Adebayor ma spore wahania formy. Ale umie sie zastawić i odegrać. Kolejna wada to że czasami potrzebuje sporo okazji. A co do transferu ,JESZCZE nie jest dopięty.
Jeśli myślicie że Levy da sporo hajsu jesteście w błędzie...ten gość to mistrz interesów, więc jak już, nie liczcie na grube pieniądze..
116/11 = no dobra 10,5.
Sezony miał udane 2, ale to już zależy co kto myśli pod pojęciem udany sezon.
Na pewno jest lepszy od Borriello, ale czy go wgniata w fotel? Miał dobry sezon w Tottenhamie, a Borriello miał rok temu dobry sezon w Romie.
Wiesz jaka jest różnica pomiędzy Adebayorem i Boriello?
Ten pierwszy mimo swoich wymagań finansowych, jest gwarantem +15 bramek i kilku asyst w sezonie, Boriello nie.
Adebayor ma jakość. Moim zdaniem Boriello odejdzie do Rosji.
Ten pierwszy mimo swoich wymagań finansowych, jest gwarantem +15 bramek i kilku asyst w sezonie, Boriello nie."
Tak, szczególnie, że dwa razy w karierze przekroczył tą magiczną liczbę. Borriello strzelił u nas 17 goli, potem Lusiek wysłał go w odstawkę. Nie próbuję go bronić, bo mamy bardziej technicznego Osvaldo, który jednak jak na razie jest gwarantem 10 goli na sezon.
Niech idzie nawet do Honk Kongu, byle jakąś kasę konkretną dostać i nie płacić mu wysokiej pensji.