Aktualnie na stronie przebywa 16 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Federico Balzaretti wydaje się obecnie jednym z głównych celów Romy na drugą część mercato. W wyścigu po gracza Giallorossi będą jednak musieli pokonać konkurencję ze strony Napoli i Lazio oraz przekonać samego piłkarza, który nie wydawał się do tej pory skory do opuszczenia Palermo na rzecz jakiejkolwiek innej drużyny w Serie A.
Według najnowszych doniesień, które przedstawia na swoim blogu specjalista od mercato i dziennikarz Sportitalia, Alfredo Pedulla, Roma przekroczyła granicę 4 mln euro i zbliżyła się znacznie do 4,5 mln za kartę Balzarettiego. Jak wiadomo 5 mln euro zaoferowało Napoli. Jutro gracz pojawi się na zgrupowaniu Palermo, a Zamparini spróbuje zaoferować nowy kontrakt. Prezydent Palermo nie może jednak mierzyć się w tej kwestii z Romą i Napoli, które mogą zaproponować dla gracza 1,5 mln euro za sezon plus bonusy. Trudno też myśleć dzisiaj o pozostaniu Balzarettiego w Palermo do końca kontraktu i utracie pieniędzy z ewentualnej sprzedaży tego lata. W tej sytuacji wszystko zależy od piłkarza...
Komentarze (11)
Sabatini chce oszczędzić jak najwięcej kasy na kolejne, niezbędne transfery stąd te podchody i oferta oscylująca w okolicach 4.5 mln euro. Ciekawe czy Palermo ją przyjmie.
Chociaż Sabatini pewnie też czyta wywiady, rozmawia z ludźmi związanymi z Balzarettim i wie, że lewy obrońca woli grać w Romie. To duży plus w negocjacjach. W końcu Balzaretti może nie zgodzić się na ofertę Napoli i Palermo siłą rzeczy zacznie negocjacje z Romą.
Zamparini już się wygadał, że wszystko zależy od Balzarettiego. Oby Włoch nadal chciał grać w Rzymie.
Bardziej niż sprowadzenie Balzarettiego, ucieszyłoby mnie odejście Jose Angela. Amen.
Jeśli mielibyśmy przegrać licytację o 0,5 - 1 mln euro byłaby to głupota. Balzaretti to przekozacki zawodnik, który jest tym kogo chciałbym w Romie oglądać. Pytanie czy jednak faktycznie mamy do czynienia z tak zaciętą licytacją. Chyba nie, skoro sam Zamparini tak żenująco... podbija bębęnek...
Tak czy siak licze na to ze go sprowadza, to bylby wkoncu jakis konkretny transfer na nasza dziurawa obrone..