Aktualnie na stronie przebywa 9 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Brak powołania dla Gabriela Heinze na obóz w Irding wywołał od razu w mediach plotki transferowe. Jak podaje w dzisiejszym wydaniu La Gazzetta dello Sport, Argentyńczyk jest bliski przenosin do Olympiakosu, w którym wylądował ostatnio Greco.
Zdaniem gazety, Heinze jest o krok od przejścia do Mistrza Grecji, z kolei w przeciwną stronę powędrowałby Torosidis, zablokowany od jakiegoś czasu przez Giallorossich.
Heinze pojawił się w Romie w lipcu zeszłego roku na zasadzie wolnego transferu po tym jak wygasł jego kontrakt z Olympic Marsylia. Z Romą podpisał roczną umowę, która została przedłużona automatycznie po sezonie w związku z rozegraniem ustalonej wcześniej liczby spotkań.
Komentarze (29)
jestem jednak przekonany, ze tak jak w przypadku prawej obrony musza miec kogos zaklepanego do gry na srodku. Nie mowie tu o Castanach itp. ale o jakims naprawde wartosciowym graczu...
tak czy inaczej, bardzo zaluje odejscia Heinze ;/
A tak odbiegając od tematu przyjemnie by było zdobyć Scudetto i utrzeć nosa Mexowi który do Milanu przeszedl w celu zdobywania trofeów.
Jeżeli to prawda że odejdzie i przyjdzie do Nas Torosidis to w takim razie potrzebujemy 2 środkowych obrońców
Media o tym nie mówią, więc pewnie to nie prawda, ale takie wymiany mnie już meczą. Wcale bym się nie zdziwił gdyby Stek odszedł, a przyszedł Cesar, który prawdopodobnie rozwiąże kontrakt z Interem. Tu mamy przykład wymiany Heinze na Greka.
Odejście Argentyńczyka po tym jak nie zabrali go na obóz jest niemal pewne. Szkoda tylko, że tak naprawdę zostajemy z jednym, solidnym środkowym obrońcą. Bo nie jesteśmy w stanie na razie przewidzieć ile jakości da nam Castan.
Spróbować jeszcze opchnąć Pizarro, Boriello, Angela, Rosiego- z kasą za Steka dobić do jakiś 15 mln, kupić porządnego środkowego pomocnika do pierwszego składu za Bradleya i mamy już skład całkiem całkiem.
Chwile temu kupiliśmy Łysego, który jeszcze nie popgrał, by juz w jego miejsce kupić kolejnego pomocnika, ale w tym celu sprzedać sprawdzonego pomocnika.
Normalnie geniusz menedzerski!!!
O jakiego sprawdzonego pomocnika Ci chodzi? O Pizarro? Również chciałbym żeby został, ale nie mam wątpliwości że odejdzie, patrząc na to jak go traktują w klubie. A chyba lepiej na nim coś zarobić niż rozwiązać kontrakt jak z Juanem i oddać za free?
Odnośnie Bradleya- co z tego że go kupiliśmy dopiero. To nie znaczy że musi grać. Jakbyśmy sobie kupili za 15 milionów jakiegoś Fernando z Porto albo innego wymiatacza, to by Bradley siedział na ławie. Chyba nie przyszedł z gwarancją gry w pierwszym składzie?
Na pewno większy geniusz menedżerski niż Ty.
Nie był. Ale był bardzo dobry. Zwłaszcza na tle sita w naszej obronie.
Jego mozliwości znamy. Natomiast możliwości piłkarzy, których kupujemy, nie do konca. Maja byc ponoć dobrzy.
Ale Blondas i Anioł tez mieli być zajebiści... Wiec szkoda puszczać zawodnika na sprawdzonym poziomie, bo możemy jeszcze baaaardzo go potrzebować.
ale nie kupiliśmy i nie kupimy. A Bradley gra. Wiec pewnie będzie tylko rezerwowym....
Luke, dla mnie jesteś najbardziej genialny, ze wszystkich nastoletnich managerów na tej stronie.
No może jedynie dorównuje ci geniusz ladygagi. Ale on sie juz chyba zwinął.
Wiec nie masz konkurencji.
Poważnie.
Co jest w nim nie tak? Aż takie problemy dyscyplinarne sprawia? City go chciało (grać, nie grał, ale klub go wziął), Juve go chce, ale Roma go nie chce. Niektórych rzeczy nigdy nie zrozumiem...
cos o psioczeniu pisałeś? :)
Nie wiemy co dostajemy w zamian i o to własnie chodzi. Przy nim nie wiemy czy przyszły sezon będzie miał podobnie dobry, ale przynajmnie znamy jego mozliwości. Rozsadek nakazuje zabezpieczyć się.
Poza tm kużwa zespół powinien miec jakis trwały szkietel. W zeszłym sezonie hurtowe zakupy, rotacje składem, długie zgrywanie się. Teraz duże czystki i znów mnogośc zakupów A za 3 tygodnie zaczyna sie liga.
To jasne że Bradley na ten moment będzie grał w pierwszym składzie, ale gdyby przyszedł ktoś lepszy powędrowałby na ławę.
Ja sobie piszę jaki był chciał jeszcze transfer w miarę możliwości. Jeżeli Sabatini rzeczywiście złożył ofertę za Witsela (chociaż mało w to wierzę) lub jest zainteresowany jakimś środkowym pomocnikiem z Velez (już mi nazwisko wyleciało z glowy) to nie wiadomo czy nie będzie chciał jeszcze kupić kogoś do pomocy. Fakt jest tam dużo grajków, ale oprócz Pjanica i De Rossiego, reszta to melodia przyszłości(Tachtsidis, Florenzi) albo co najwyżej gracze średni(Bradley, Marquinho).
Nie wiem co Ty ode mnie chcesz, może wróć do piaskownicy.
Wiadomo jednak, że liczba puszczonych bramek nie do końca równoznaczna jest z klasą bramkarza.
Ja nadal uważam, że trzeba dać szansę Stekowi zagrać sezon z normalną obroną, bo to co mieliśmy w poprzednim sezonie to była bardziej zbieranina obrońców/pomocników przekwalifikowanych na obrońców niż faktyczna formacja defensywna.
Dlaczego od razu pozbyć? Z jakiego źródła macie takie wewnątrz klubowe informacje? Może sam chce odejść za porozumieniem z Zemanem?
"Duet Pirlo - Pizarro? Już się boje"
Raczej razem grać nie będą, to ta sama pozycja i charakterystyka zawodników. David pewnie jak już to na ławkę.
Zgadzam się z Luke co do sprowadzenia jeszcze jednego pomocnika. Do odstrzału są: Pizzaro (niestety), Brighi, Perrotta. Zostają: De Rossi, Pjanić, Bradley, Tachtsidis, Florenzi, Marquinho, z czego ostatnia czwórka to mimo wszystko nie wiadome albo zwykli średniacy. Według mnie, żeby powalczyć o pierwszą 3, powinniśmy jeszcze kupić (jeśli odejdzie Pizarro) jednego naprawdę dobrego pomocnika i wydaje mi się że taki transfer raczej będzie miał miejsce.
Z drugiej strony też mnie boli ta masowa wymiana naszych starych zawodników, ale to wynika z zmiany szefostwa i zarządu który ma inna wizje i który odmładza skład. To pewnie przejściowe, w przyszłym okienku już raczej takich czystek nie będzie.
W Romie mógłby grać w pierwszym składzie, szkoda że zarząd go nie chce.